Behemot X Ostrożny optymizm

[psiama]

Aha, sal emska zawsze pomagała na kaszel.
Stare polskie dobre leki nadal są skuteczne.

[AYO]

Normalnie hardcory jakieś opowiadacie
Serdecznie współczuję.

Ja tam sobie tylko świstam.

Gdzieś od roku moi drodzy, chyba tak od poprzedniego sezonu wyjazdowego, ktoś mi normalnie kota podmienił. Obserwuję go tak z boku i ze zdumienia wyjść nie mogę. A jeszcze niedawno przeczytałam na jakimś portalu, że jak twój kot drze ryja i w tym czasie patrzy Ci w oczy, na przykład jak wracasz do domu, to on ci w ten sposób miłość wyznaje
No i wyszło mi, że mój kot mnie kocha.
Jaką długą drogę przeszliśmy od momentu, kiedy zamierałam w bezruchu, żeby go nie spłoszyć, do sytuacji, gdy muszę wyczołgać się spod kota, bliska eksplozji z przegrzania.
Mój Książe

[Patmol]

pewnie
a ja stosuję czosnek (do wszystkiego prawie dodaje )
ale czosnek nie dla wszystkich się nadaje

[psiama]

Fota jest boska, jakieś wyraźne ujęcie, nawet kurz na wąchiskach widze

Szybkiego minięcia świstania AYO !
I wszystkim zdrówka, bo teraz napwedę wszędzie wiruzy i bakterie szaleją.
Czosnej jest swietny, w domu

[AYO]

Jeste wampirę i proszę żadnych czosnków mnie tutaj nie siać

[Patmol]

nie lubisz?
ja do różnych rzeczy dodaję

a ostatnio zajadam się żółtą soczewicą (bez czosnku)
ale dodaję rożnych ziół w dużych ilosciach , między innymi kozieradki i cząbru

Kozieradce przypisuje się również właściwości przeciwzapalne, żółciopędne, rozkurczowe, poprawiające samopoczucie, żółciotwórcze, pobudzające wydzielanie soku trzustkowego, żołądkowego i jelitowego, wzmacniające, usprawniające wchłanianie pokarmów, regulujące wypróżnienia, pobudzające regenerację wszystkich tkanek, aktywujące hemopeozę (kozieradka to naturalny aktywator procesów wytwarzania krwinek), mlekopędne, moczopędne, przeciwalergiczne, anaboliczne.
bo i jest pyszna -ma smak pieczonego kurczaka/ w potrawie

Cząber Coraz częściej wykorzystuje się właściwości antyseptyczne olejku eterycznego, który zawiera. Może on zwalczać niektóre bakterie oporne nawet na antybiotyki, skuteczny jest m.in. na gronkowca złocistego

nie żałuje sobie tez kminku i kurkumy
i tymianku
i paru innych

[AYO]

Kiedyś nie robiło mi to różnicy, przy zachowaniu umiaru oczywiście, natomiast od pewnego czasu nie mogę po prostu znieść i na przykład jazda autobusem zimą to dla mnie droga przez mękę

[Patmol]

nie jeżdżę autobusami zasuwam na nogach
nie narażam otoczenia

[AYO]

Stanowisz zatem chlubny wyjątek.
Kiedyś mnie poniosło w kolejce do kasy w jakims markecie, kiedy szykowna starsza pani w szytym na miarę kożuszku, wionęła mi prosto w nos takim stężeniem, że łzy mi w oczach stanęły i wygarnęłam kobiecie co sadze o takim braku umiaru i poszanowania odczuć innych.

Jako dodatek do zup, sosów, pieczonego mięsa oraz ogórków kiszonych jest OK, ale na surowo NEVER. I co ciekawe, nie mogę też jeśc na surowo, bo choruję.
Czyli nie jest to fanaberia, tylko autentyczna nietolerancja.

[Villentretenmerth]

Przepraszam, że się wtrancam.
1. Lubię czosnek w potrawach ale jak ktoś obcy na mnie zionie to odpadam na przeciwny hals.
2. Albert Kot kiedyś wyjadł mi pół patelni risotta z krewetkami, czosnkiem i pietruszką.
3. Czy kozieradka ma coś wspólnego z sikiradką?
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A czosnek wymaga ścisłej integracji - wszyscy, albo nikt!

[jozefina1970]

Po czosnku - porzuć natkę piertuchy, lub wpakować i potrzymać goździka. Lubię czosnek, do jeżdżę samochodem ale w pracy też nie chcę chuchać więc mam wypróbowane

[Patmol]

sikiradką

nie znam

kozieradka
https://www.google.pl/search?q=kozierad ... 1200%3B923

[AYO]

Po czosnku - porzuć natkę piertuchy, lub wpakować i potrzymać goździka. Lubię czosnek, do jeżdżę samochodem ale w pracy też nie chcę chuchać więc mam wypróbowane

Przykro mi Siostro, ale na mnie ten vist nie działa. Głupio czasem znajomemu coś powiedzieć, ale moja nietolerancja jest silniejsza

[jozefina1970]

porzuć

Rany kota
Pojeść w sensie, przeżuwając

ale na mnie ten vist nie działa.

Uff, całe szczęście, że w G. mieszkasz...
Edytowałam mały druk

[AYO]

W te wyziewy to akurat nie wątpię niestety.
A to czasem naprawdę uciążliwe jest, bo nie chcesz zrobić przykrości np. koleżance, która wczoraj do obiadu sałatkę z dodatkiem czosnku jadła i już dawno zapomniała, a ty sie do niej po zawietrznej ustawiasz, bo ci flaki wywraca