vanesia1 pisze:ani żadnej wady anatomicznej w budowie przełyku Bazyl nie ma,
Tego nie wiemy. Kot nigdy nie miał badań pod tym kątem... kiedyś wetka coś wspomniała o tym, że może coś tam się nie domyka czy coś... ale jakoś temat umarł
a dzisiaj na balkonie wylegiwały się tak cudnie, przeciągał się, miziałam go po brzusiu, mruczał... no skąd niby te nerwy?

Przychodzi do mnie, chce żebym go głaskała, miauczy jak zamknę się w łazience... nie wygląda mi na zestresowanego

Za narożnik też już się nie chowa, całą noc pod kołdrą z nami przespał... nie wiem, nic nie wiem
