koty po P.Basi-maja swój dom

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 09, 2014 11:52 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Śro kwi 09, 2014 13:32 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro kwi 09, 2014 16:34 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Bożenko, wysyłam oridermyl( dosłownie jedna dawka była wzięta)

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 09, 2014 18:27 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Wysłałam maile do dziewczyny od Deniska ale nie odpisuje, więc na razie nie róbmy testu. jak dziś kiciusie się mają? i jak Twoja Bożenko ręka?

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Śro kwi 09, 2014 20:01 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

alessandra pisze:Bożenko, wysyłam oridermyl( dosłownie jedna dawka była wzięta)


z nieba spadłas ,bo chciałam wczoraj kupic,ale wstrzymałam się do piatku.Bardzo dziękujemy,jest co czyścic i wpuszczac neistety,ale.....
Blondi dzisiaj miała juz postawione drugie uszko :ok: i siersc jej juz nei sterczy,ale zaczyna nabierac własciwych "wymiarów'.
Dwa razu wzieła mi mięsko z ręki,zjadła...

Jedzonko z Klubu Ślepków tez doszło-bardzo dziękujemy :1luvu: Żuczek pzresyła podziękowania.
Koty wszystkie maja apetyt,a teraz......szok 8O


Pani Krokodillo siedzial najezona na okapie,ale ,ze pańcia Bożenka z pogryziona spuchnięta łapa postanowiła dogodzic koteckom wołowina no to w domu "poruszenie".nAJPIERW POŁOZYŁAM JEJ KAWAŁEK NA OKAPIE,A POTEM POSZLAM SOBIE POSIEDZIEC I PRZYSUNEŁAM TACE Z MIECHEM DO WŁASNYCH BUTÓW PRAWIE.Denisek oczywiście juz nie ukrywa się,tylko patrzy,czy weta nei ma i wychodzi z półki...Mizia się i gada..ale to nie ten szok...
Szuru -buru podchodzi marynia...a za cwile widze łypanie Krokodyla zza 'winka"i z brzuchem pzry podlodze siedzac "dupą"na moim bucie wcnała mieso z tacy.... 8O Nawet się nie zorientowała,że siedzi na moim bucie,ale pogadałam jej ,nagadałam,ze mi kuku zrobiła i smigneła na swój nowy punkt obserwacyjny.
Posprzatała "sprzataczka"kuwety,wymyła podloge i zostawiła zalamane koteczki :roll: ale jutro nadrobimy :)
Zajaczek bryka po salonie własnie,wszedzie wlezie,ale najchetniej tutaj barankuje w monitor.rUSZAJA GO EMOTIONKI PORUSZAJĄCE SIĘ SERDUSZKA,OCZY WYBAŁUSZA BARDZO.
Jak się czuja koty?no trudno powiedziec:marynia ma chyba problem z tylnymi nogami.Wczesniej zwalałam na to,że się czai,ale z dnia na dzień obserwuje jakby lekko zarzucała tyłem.Coś w stylu dysplazji,ale to na razie takie niepotwierdzone spostrzezenia,byc moze tak chodzi strachulec.No ona jest chora i Blondi bardzo,to widac.Kropka wyglada dobrze,Zuczek tez,Serafinka pienie,ale te jeszcze msuza się odbić...
Myslę ,ze na razie nie ma co szukac im domu...Trzeba je wyleczyć i podtuczyc trochę,nie mówiac o świerzbie...no,ale idzie ku dobremu z czego i ja się bardzo ciesze...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro kwi 09, 2014 20:24 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

,,łypanie Krokodyla zza winkla" :ryk:

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Śro kwi 09, 2014 22:33 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Bożenko piszesz o kociakach z wielką czułością i miłością :1luvu: i z poczuciem humoru :kotek:

Zajączek wybałusza oczy na emotikonki a szczególnie serduszka - to dla Zajączka :1luvu: :D

Blondi już dzisiaj miała postawione drugie uszko i je z ręki :kotek:

Kropeczka Krokodyleczka uznała że pyszne jedzonko najważniejsze :D pewnie żałuje, że zrobiła Ci takie kuku Bożenko :1luvu:

mam nadzieję, że to nic poważnego z tymi tylnymi łapkami Maryni

:arrow: bardzo prosimy o pomoc finansową na dalsze leczenie i karmę dla białaczkowych kociaków :!:

:arrow: a może ktoś mógłby podarować kociakom drapak/drzewko ? kociaki bardzo się ucieszą :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 10, 2014 9:15 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

specjalnie dla Zajączka, i dla Bożeny oczywiście:

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:
:aniolek: :aniolek: :aniolek: :aniolek: :aniolek: :aniolek: :aniolek:
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw kwi 10, 2014 10:15 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

oby wkrótce nasze kociambry miały kształty jak te powyższe :mrgreen:

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Czw kwi 10, 2014 10:51 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Bozenko, już widac poprawę, mysle,że z czasem sprawisz,że futra będą miziakami, najwazniejsze jest jednak, aby wyszły z choróbsk :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 10, 2014 20:58 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Dzisiaj trochę gorzej, chyba reakcja na leki.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24448
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw kwi 10, 2014 21:41 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

a co się dzieje, napisz meg coś więcej.
Blondynka dostała 20zł od P Pauliny Hoppel, dziękujemy :)
zaparaszam do podrzucania bazarku świątecznego dla białaczek ( i do zapraszania znajomych ) https://www.facebook.com/events/7208818 ... ll_comment

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Czw kwi 10, 2014 22:34 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

britta a może warto taki sam bazarek wystawić na miau w dziale Koci Bazarek ?
jeszcze dużo osób nie korzysta z facebooka a może by chciały pomóc
czasem też ktoś z bazarku może dowiedzieć się o kociakach
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 10, 2014 23:54 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Koty się trzymaja,niestety Marynia dzisiaj znowu zasmarkana jest,ale ma apetyt,je łądnie,daje sie głaskać,moż eto chwilowe takie ,nie wiem :roll:
Jako,ż eprzyszła moja wypłata nei czekając juz na cuda kupiłam kotom drapakw zooplusie,taki sam jak ja mam w domu,ale kolor inny-szary,za 179zł(Drapak dla kota Penelope)
+kilka zabawek kotom.
Nudza sie łobuziaki jak mnie nie ma,wiec tak chociaz je rozpuszczę :oops: wiem,wiem,że potrzeba na leczenie,ale ,zeby wracac do zdrowia musza miec komfort zycia,wiec taka decyzję podjęłam.Piórka pakowane po 3 sztuki,wiec będzie i dla moich "mysliwych"w domu,podizele troszkę.

Blondi chyba spodobało się,ze ja pani karmi,wiec dzisiaj jak dostały serca indyka sparzone darła się na półce ,zeby jej królowej znowu zrobic karmienie reczne.No troche zrobiłam,ale potem kazałam jej zejsc i isc jesc jak wszyscy...
Najlepsza była Krokodyl.Siedziała na najwyzszym miejscu w domu,na tym segmencie wysokim i dizadowala o mięsko-najpierw jej wrzuciłam kawalek na szafke,zeby zobaczyła co tam pani serwuje.No i sie zaczęło:"mauuuu",no i dyndała tak,żeby jej jeszcze wrzucic cos tam na szafe.No to mysle;"masz"i kładłam jej nizej..potem zostawiłam kupke na parapecie(kupke miesa oczywiście) ,a potem damulka juz miała blisko do tacki.

Mma urwanie głowy z pewna sprawA,A I SIĘ CZUJE KIEPSKAWO,BO TO PADA TO SLOŃCE WIEC MI DAJE CISNIENIE I TAKA 'ZDECHLA JESTEM'...NIE MAM CO TAM PISAC ZA WIELE,BO CO TAKM PISAC ,KOTY DO OBSLUG "SOM",A I SPZRETY DO SPRZĄTANIA,WIEC JAK SIE ZASIEDZE,TO POTEM SIĘ NAZBIERA.
gRYZOLD W GARAZU BUSZUJE OSTRO,CHYBA KOLEZKE MA JUZ ,bo Szurek JAKIM SIE ZJMUJE TUTAJ wiejski widze,ze łazi tez do garazu,chyba kolesia zweszył
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt kwi 11, 2014 13:19 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Bożenko :1luvu: to dobrze, że kociaki będą mieć drapak - na pewno będą szczęśliwsze i bardziej rozbawione :kotek:

Blondi miauczy, żeby jej podać jedzonko :ryk: i Krokodyl też bardzo zainteresowana :ryk:

śmieszne te kociaki, chore, biedne ale już chyba wiedzą, że są u Ciebie bezpieczne i już chyba tęsknią jak Ciebie nie ma :kotek:

jak dzisiaj Marynia ? nadal zasmarkana ? ma apetyt ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 26 gości