» Czw maja 15, 2014 20:47
Re: "Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...
To ja koffam każdego kto mi da dobre jedzonko i mnie szanuja no i drapcia za uszkiem. A ja lubie mięsko! Uwielbiam! Przez tydzień jem puszki ale na weekend jak Ola przychodzi "mieszkać" do babci to robi mi takie coś co się barf nazywa. Ostatnio rzuciła mi dwie nogi z przepiórki a ja tak ładnie sobie łapkami je przytrzymałam i jak lew jaki czyściłam kości z mięska. Bo kości bym nie zjadła, o nie!
Latte

"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24