Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psinka. Tofi astma...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 26, 2014 14:32 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Fotki pościelowe :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro mar 26, 2014 14:34 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro mar 26, 2014 14:36 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro mar 26, 2014 14:37 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro mar 26, 2014 14:43 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

taaaa.... Posciel lagodzi obyczaje ;) i ta zadziwiajaca koegzystencja miedzygatunkowa :D mina Tofisia spiacego lebkiem do gory boooska......
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro mar 26, 2014 14:50 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Pościelowe kocury :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Miraclle pisze:Fotki pościelowe :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Obrazek

Obrazek


Muszer też tak śpi z wyciągniętą łapką :D
Kubusiek mój kochany :1luvu:

I psinka widać, że dużo czasu z kotami, bo zwinęła się w kłębuszek niczym kot :mrgreen:

Miraclle pisze:Obrazek


Tofisiek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Buziam w śliczny nosek :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Śro mar 26, 2014 14:56 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Jakie super słodziaki! Psinka zwinięta ale koledzy prezentują poziom akrobatyczny :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 26, 2014 15:52 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Mnie też to czasem zadziwia jak kot potrafi się wygiąć i powykręcać w czasie snu :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Śro mar 26, 2014 17:41 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Miraclle pisze:Witajcie Kochane po nieplanowanej przerwie :1luvu:
Było mi za Wami i za Waszymi futerkami tęskno :oops:
Tyle dni przerwy technicznej, rozbój w biały dzień, ale może miau nie będzie tak mulił wieczorami :ok:

U nas dobrze, chłopaczki brykają, apetyt dopisuje.
Tofiś nie ma rewolucji kuwetowej ale lek musiałam odstawić. Po drugim na szczęście wszystko ok :ok:
Jutro jedziemy rano na kontrolne badania, jestem bardzo ich ciekawa.

Kubuś od paru dni ma syndrom "siku na dworze" nie chce iść do kuwety tylko siedzi na parapecie i czeka żeby go wypuścić. Jak nie widzi efektów dopiero wtedy idzie do kuwety :ryk: Ma tak co wiosnę i lato :roll:

Miłego dnia Cioteczki :ryk: :ryk: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Witaj Basieńko :1luvu:
Cieszę się,że już się względnie unormowało :D :ok:
Kubuś pewnie poczuł zew natury :D
Za jutrzejsze badania :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Buziaczki przesyłam :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Śro mar 26, 2014 19:58 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

shira3 pisze:taaaa.... Posciel lagodzi obyczaje ;) i ta zadziwiajaca koegzystencja miedzygatunkowa :D mina Tofisia spiacego lebkiem do gory boooska......



Tofiś ma tak często.
Słodziakowe pozycje to jego specjalność :ryk:
Trafił mi się słodziak, znaczy sama sobie zgarnęłam takiego i to z ulicy :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro mar 26, 2014 20:00 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Rilla07 pisze:Pościelowe kocury :1luvu: :1luvu: :1luvu:



Muszer też tak śpi z wyciągniętą łapką :D
Kubusiek mój kochany :1luvu:

I psinka widać, że dużo czasu z kotami, bo zwinęła się w kłębuszek niczym kot :mrgreen:



Tofisiek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Buziam w śliczny nosek :D




Kubuś prawie zawsze tak śpi rano, wyciąga łapkę i leży taki dłuuuuugi.
Dzulka jest jak kot. Ma 13 lat, z tego prawie 7 z kotem, a od prawie 3 lat z dwoma kotami :ryk: :ryk: :ryk:
Siedzi na parapecie jak kot, nieraz na nim kimnie nad ranem :mrgreen:
Chce jeść kocie żarcie, myje się jak kot.
Psi kot :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro mar 26, 2014 20:02 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Spilett pisze:Jakie super słodziaki! Psinka zwinięta ale koledzy prezentują poziom akrobatyczny :1luvu:



Rilla07 pisze:Mnie też to czasem zadziwia jak kot potrafi się wygiąć i powykręcać w czasie snu :ryk:



:ryk: :ryk: :ryk:
Pozy kocie są zdumiewające.
Najbardziej mnie śmieszy jak Kubuś połowę przedniego ciałka ma skierowane do przodu, a druga część leży bokiem. Jak by go ktoś przekręcił w pół :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro mar 26, 2014 20:04 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

halinka1403 pisze:Witaj Basieńko :1luvu:
Cieszę się,że już się względnie unormowało :D :ok:
Kubuś pewnie poczuł zew natury :D
Za jutrzejsze badania :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Buziaczki przesyłam :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:



Cześć Halinko :1luvu:
Kubuś pamięta czasy wychodnego. Leżał pod krzakiem, toaletkę robił pod drzewkiem.

Tofiś żył na dworze i mało kiedy chce wyjść, może ma złe skojarzenia. Kubuś chodził na spacerki dla przyjemności po czaić się, wydrapać drzewa, wyleżeć w ciepłe dni w cieniu i do domu. Tofiś musiał tam żyć i sobie radzić.

Dziękuję Halinko przydadzą się nie wiem czego mam się spodziewać po wynikach :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro mar 26, 2014 20:25 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Biedny był Tofiś, jak dobrze że dałaś mu ciepły kochający domek :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 26, 2014 20:36 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Spilett pisze:Biedny był Tofiś, jak dobrze że dałaś mu ciepły kochający domek :1luvu:



Początkowo tak tego nie postrzegałam. Przed kastracją po niej zanim opadły hormony dużo spacerowaliśmy na szelkach. Tofiś był bardzo odważny, prowadził mnie po wszelakich zakamarkach osiedla. Mogłam w tej sposób zobaczyć jak żył i gdzie.
Bał się jedynie śmieciar. Jesień była ciepła, spacerowaliśmy do późnego października. Pod koniec zaczął bać się mężczyzn zbliżających w naszą stronę. Nie wiem czemu stopniowo wiele rzeczy wzbudzało w nim lęk.
Po zimie na spacerach był mniej pewny, mało co z nim wychodziłam. Zeszłego lata panika, jak zobaczył Pana który był od nas oddalony ok 15 metrów próbował wskoczyć do domu przez okno na szelkach. Od tego czasu nie spaceruje i szczególnie nie chce. Bardziej wymusza siedzenie na parapecie.

Kubuś chciał by wyjść za blok, znajomy teren, dobre skojarzenia. Wszystkich obcych się boi, może nawet nie boi, jest osrożny i nigdy nikomu nie pozwolił podejść do siebie. Jak by ktoś próbował od razu długa do domu i obserwacja z parapetu czy jest się czego obawiać.

W zeszłe lato był kilka razy na spacerku ze mną, ale tego już nie będzie chodził. W domu jest swego rodzaju mikroklimat, a na dworze pełno bakterii i wirusów. Kot z niską odpornością powinien siedzieć w domku :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości