Królowa Sasza i król Forest.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 19, 2014 22:58 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa chore zrządzenia losu

Biedny Forest ..musi bardzo go boleć :(
Żeby tylko podziałały leki i zechciał jeść :ok:
Trzymam ogromnie kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 26, 2014 9:52 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa chore zrządzenia losu

Trzymam kciuki za Foresta powrót do zdrowia, a na wątek przywiały mnie wieści z facebooka o nowej koleżance Foresta Halince :twisted: czyżbyście ściągnęli żeby miał kto robić za pielęgniarkę dla pułkownika ? :mrgreen:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro mar 26, 2014 10:05 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa chore zrządzenia losu

Goyka pisze:Trzymam kciuki za Foresta powrót do zdrowia, a na wątek przywiały mnie wieści z facebooka o nowej koleżance Foresta Halince :twisted: czyżbyście ściągnęli żeby miał kto robić za pielęgniarkę dla pułkownika ? :mrgreen:

No to jak się już rozeszło to potwierdzamy, że Halinka vel Cookie zamieszkała z nami :1luvu: A jak to było zaraz opiszemy.
Królowa Sasza i król Forest :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160259

Cookie <3, moja na zawsze [*]

monmar

 
Posty: 187
Od: Śro sty 15, 2014 14:26
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 26, 2014 10:14 Re: Pułkownik Forest i Sasza czyli dwa chore zrządzenia losu

Ale na początek sprawa najważniejsza czyli zdrowie Foresta. Od zeszłego poniedziałku do wczoraj byliśmy z Forkiem codziennie na kroplówkach i innych eliksirach u naszych Pań Doktor. Z Forestem "na oko" jest lepiej ale to dokładnie okaże się za jakąś godzinę, jak będą wyniki krwi pod kątem nerek. Antybiotyki trochę rozgoniły stan zapalny w pysiu Foresta i brak apetytu odszedł w niepamięć. Nie mniej jednak nadal pyszczek Foresta boli i trzeba z tym korzeniem zrobić porządek. I tu nam się trochę koło zamyka bo pyśka Foresta nie można oczyścić dopóki wyniki krwi się nie polepszą. Więc czekamy niecierpliwie i zaraz będziemy dzwonić do Pani Doktor.
A jak już tak byliśmy w tej klinice codziennie to poznaliśmy Halinkę i ... :D
Królowa Sasza i król Forest :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160259

Cookie <3, moja na zawsze [*]

monmar

 
Posty: 187
Od: Śro sty 15, 2014 14:26
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 26, 2014 10:29 Re: Forest, Sasza i Halinka czyli trzy cudowne zrządzenia lo

ach to Halinka u Was jest :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
no i jak ona się miewa?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 26, 2014 11:24 Re: Forest, Sasza i Halinka czyli trzy cudowne zrządzenia lo

No to zaczynamy historię Halinki, bo wieści już się rozeszły a to trzecie cudowne zrządzenie losu więc trzeba to opisać :)
Na początek Dzień Dobry Wszystkim ciociom :P
Obrazek

To, że Halinka trafiła ze schroniska do kliniki Doktor Ań to wszystkie ciocie wiedzą. To, że Panie Doktor cudownie zajęły się Halinką też wiemy :). Wiedziałam i ja z wątku forumowego. I jak tak sobie siedziałam w zeszły piątek z Forestem na kroplówce zapytałam o zdrowie Halinki. No co usłyszałam od Pani Doktor, że bardzo chętnie zamieszką z Forestem :lol:. No tak :o przeszło mi to przez chwilę przez myśl ale wygrały obawy przed trzecim kotem w domu. Ale chwilę potem jakiś miły Pan przyniósł Halinkę na rękach i tak ją zaprezentował, że wpadłam po uszy :1luvu: . Po skończonej kroplówce weszłam jeszcze do Halinki pomiziać się i jak mi się nadstawiła z tą chudą dupiną i puchatą małą główka to już wiedziałam że będzie trzecie zrządzenie losu. Została tylko kwestia Kuby... Jak tylko weszłam w drzwi domu odpaliłam forum i pokazałam mu Halinkę. Ale na zdjęciach to ona tak uroczo nie wyglądała jak w realu, wiec Kuba został nie przekonany. Ale ja wiedziałam, że jak zobaczy ją na żywo to będzie inaczej śpiewał. W sobotę pojechaliśmy i pierwsze co, odwiedziny u Halinki. Kotylionowe ciocie wiedzą co robią :twisted: i sru Halinkę do Kuby na ręce. A ona mu się tak cudownie wtuliła i już...
Podaliśmy kroplówkę Forestowi, zapakowano nam Halinę na wynos i poszło...

Obrazek
Największym problemem z Halinką było to, że nic nie chciała jeść. Rzeczywiście podchodziła do załączonych w pakiecie chrupek i podjadała z musu. Do czasu, aż Halince nie podstawiłam chrupek Saszy...
Sytuacja na dziś: Halina pochłania chrupy aż jej się uszy trzęsą a ku..y robi prawie takie wielkie jak Forest :ok: . Nie wiem gdzie jej się to mieści. O bałaganie już nie wspomnę bo kto widział jak Ona je ten wie :ryk: Mokre ją wogule nie interesuje.
Obrazek

Jak zareagowała reszta bandy?
Forest zapałał wielką miłością i chęcią zaprzyjaźnienia się z ogoloną koleżanką. Nie dawno on też tak wyglądał :P. Ale Halinka do dziś reaguje syczeniem na wszelkie próby podchodzenia do niej. Chociaż dziś rano nastąpił mały przełom i Ona sama podeszła do Forka na wąchanie ogona.
Z Saszą jest większy konflikt interesów bo o ile rezydentka bała się dwa razy większego Foresta i nie podskakiwała mu za bardzo, o tyle Halina bez sierści wydaje się mniejsza od Saszki. Więc dziewczyny spinają się między sobą co jakiś czas. Ale w zasadzie nie mają wyjścia i muszą się dogadać :). Saszka ma oczywiście standardowego focha na mnie i Kubę. Ostatni po Foreście przeszedł jej po dwóch tygodniach. Po za tym Halinka jest taką przylepką i przytulanką jak żadne z nich więc skradła nam serducha strasznie. Skrada je każdemu kto ją poznaje :twisted:
Myślę, że dziewczyny się dogadają bo pasują do siebie temperamentami. A Forest jak to Forest, oaza spokojności i cierpliwości w babskie konflikty się nie wtrąca.
Co do Saszy i Foresta tu ewidentnie nastał pakt o nieagresji :).
Na koniec obowiązkowo parę fotek Halinki która powoli staje się Cookie (lub Kukinką ). Mimo, że Halinka baaaardzo do niej pasuje :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jednym zdaniem. Halinka to świetna babka, która się bardzo szybko i fajnie zaaklimatyzowała :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Królowa Sasza i król Forest :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160259

Cookie <3, moja na zawsze [*]

monmar

 
Posty: 187
Od: Śro sty 15, 2014 14:26
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 26, 2014 11:44 Re: Forest, Sasza i Halinka czyli trzy cudowne zrządzenia lo

Czekałam na wieści od Was, faktycznie troszeczkę wmanewrowałyśmy w sobotę Kubę w Halinkę :) Ale gdzie by było jej lepiej niż u Was. Co prawda zabraliście mi tymczasa z przed nosa ale na otarcie łez wzięłam innego :D
Fotki śliczne :1luvu: I jaka ona mała przy Foreście.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 26, 2014 11:48 Re: Forest, Sasza i Halinka czyli trzy cudowne zrządzenia lo

Zanaczę wątek, bo muszę wolną chwilką nadrobić zaległości :)
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 26, 2014 12:12 Re: Forest, Sasza i Halinka czyli trzy cudowne zrządzenia lo

Monmar :ok: :ok: :ok: :ok:
gratuluję :ok:
zdecydowana z Ciebie dziewczyna, a do tego wiesz jak postępować z TZ - brawo !
Identycznie postąpiłam z naszą Tolcią - to TZ miał zdecydować ( :wink: ) czy wziąć Tolkę, więc musiał iść do weta z nami. Dostał od razu od wetki kotkę na ręce, a mała od razu zaczęła się do niego tulić i ocierać pyszczkiem .... "stary" wmiękł natychmiast :ryk:
A o tym, że ona do każdego się tuliła kto ją wziął na ręce - nie musiał przecież wiedzieć :mrgreen: :mrgreen:
Masz następną ślicznotę - trzy cudowne zrządzenia losu dzięki Tobie mają wspaniały DS :D

Miło patrzeć na taką cudowną - uratowaną trójkę - zdjęcia robisz wspaniałe :ok: :ok:
Będę zaglądać, bo miło tu u Was i slicznie :ok: :ok:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 26, 2014 12:23 Re: Forest, Sasza i Halinka czyli trzy cudowne zrządzenia lo

miło popatrzeć
od razu człowiekowi lepiej
a kotom jak w raju w domku
w domku u Monmaru :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

felusia

 
Posty: 696
Od: Śro wrz 28, 2011 11:23

Post » Śro mar 26, 2014 16:04 Re: Forest, Sasza i Halinka czyli trzy cudowne zrządzenia lo

Uwielbiam takie historie jak z Halinką , cudowne zakończenie :dance: :dance2: :dance:

Zdjęcia rewelacja :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Forest, Sasza i Halinka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 26, 2014 22:41 Re: Forest, Sasza i Halinka czyli trzy cudowne zrządzenia lo

Obrazek

Ło jejuńku :1luvu: :1luvu: :1luvu:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 27, 2014 10:23 Re: Forest, Sasza i Halinka czyli trzy cudowne zrządzenia lo

Prawda, że jest BOSKA :twisted:

marta765 pisze: I jaka ona mała przy Foreście.

Marta, Ona na tych fotach jest przy Saszy (która jest malutka przy Foreście. Może w weekend uda mi się jakoś zrobić fotę Haliny przy Forku to dopiero zobaczycie jak z niej kruszynka.

Wyniki nerkowe Foresta z wczoraj lepsze ale nie idealne. Panie Doktor podjęły decyzję, że Forest dostanie jeszcze 10 kroplówek z magicznym eliksirem.

Noi mam pytanie dotyczące Halinki i Saszy. Bo od tej soboty od której Halinka jest u nas, zdarzyły się ze 4 ataki Saszy na Halinkę. Halina tylko syczy i się broni a Sasza jak tylko wypatrzy Halinę to poluje na nią i atakuje z łapskami. Pierwszej nocy odizolowałam Halinkę. Spała w łazience ale nie chciała tam siedzieć i pół nocy drapała w drzwi żeby ją wypuścić. Więc w izolacji była tą jedną noc.
Sytuacja z dzisiaj. Bawię się z Saszką piłką. Halinką leży sobie pod kocykiem ale jak usłyszała że się bawimy wyszła. Ona jest strasznie chętna do wszelkich zabaw, więc po chwili chciała dołączyć do nas. Na co Sasza zareagowała pościgiem i łapskami za Haliną zamiast za piłką. W tym przypadku zabawa nie łagodzi obyczajów... Jak Sasza śpi to Halinka szaleje po mieszkaniu i czuje się mega swobodnie ale jak tylko "wredna małpa" się obudzi zaczyna się polowanie i Halinka jest zmuszona siedzieć pod kocykiem.
I co teraz?
Pozwolić na te ataki, kiedyś im przejdzie, czy wdrożyć jakieś działania. Halinka się boi Saszy i zawsze się wycofuje, jak musi to się broni. A Sasza wyczuła że Halinka jest słabsza i wprowadza terror bo Forka też tępiła ale nie aż tak agresywnie bo sama się go bała.
Królowa Sasza i król Forest :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160259

Cookie <3, moja na zawsze [*]

monmar

 
Posty: 187
Od: Śro sty 15, 2014 14:26
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 28, 2014 10:35 Re: Forest, Sasza i Halinka czyli trzy cudowne zrządzenia lo

Myślę, że to im przejdzie, choć jak wdzięcznie piszesz "wredna małpa" może być nią nieustająco tak jak np. nasza pierworodna Milka. W moim przypadku zawsze sprawdza się nadzór i pozwalanie na syczenie, wąchanie czy pogonienie, ale jak już łapki idą w ruch Milka zawsze dostaje reprymendę, po prostu syczę na nią, od małego na tę wrednotę to działa a ja jako jej zdaniem mamusia (no dobra nietylko jej ;) ) muszę mieć poszanowanie i respekt :twisted: Przez nasz dom przewijają się kocie tymczasy i zawsze Milka pierwsze dni musi wszystkich gonić i terroryzować, ale potem zapada rozejm, ale co zauważyłam nie wszystkich tymczasowych gości tak samo toleruje. Zawsze potrzebny jest czas i cierpliwość no i przede wszystkim równe traktowanie wszystkich futer :ok:
Dogadają się na pewno :ok:
Ostatnio edytowano Pt mar 28, 2014 11:12 przez dilah, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 28, 2014 10:48 Re: Forest, Sasza i Halinka czyli trzy cudowne zrządzenia lo

chyba chciałaś Kasiu napisać RÓWNE traktowanie wszystkich futer, a nie różne, prawda? :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1182 gości