Sarah DeMonique pisze:Moje co-rano wygląda tak, że po przygotowaniu herbaty, ustawieniu Młodego do pionu przy ubieraniu (wieczne "mamo nie chce mi się" się zaczęło) /
Hehehehe a ile ma lat Młodzież? Moja Młodzież w lutym kończy 15 i wygląda to tak, że jak jestem w pracy i dzwonię żeby zbudzić to nie odbiera i twierdzi potem że zaspał albo wogóle nie poszedł do szkoły bo nic nie słyszał
A teraz jak jestem w domu to jak go budzę , wyróżnić można następujące etapy:
1. Jęczenie i zawodzenie pod kołdrą
2. Etap padalca czyli nie żyję, nie słyszę, nie widzę, życie ze mnie umknęło
3. "NO JUŻŻŻ WSTAJEEE!!!!!"
4. Chrapanie
5. Brzuch mnie boli
6. Sprawdź czy mam gorączkę
7. Odganianie się od kota który mi pomaga i go budzi
8. Łaskawe powstanie z posłania
9. Maksymalne ociąganie się , przedłużanie porannej toalety
10. Śniadanie
11. Koniec mojej cierpliwości, wylatuje na kopach do szkoły i ma 5 minut na dotarcie do niej bo przecież to by było niemożliwe, żeby wyszedł przed czasem.
I także tak...
