Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;) łamigłówka s. 73 ;

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 08, 2013 17:45 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

Spilett pisze:
floxanna pisze:
Miraclle pisze:Kociaki mają swoje ulubione podłogi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: i miejscówki 8)

U mnie Newa ma jeden ze swoich ulubionych „zacisznych kącików” na samym środku podłogi w kuchni :twisted:


A u mnie na klatce chomika :roll: :roll: zwłaszcza w nocy, chyba jara ją to, że zaspana wstaję i chcę ją stamtąd ściągnąć a ona spieprza :roll:

Jak mieliśmy szczury, to Stary pierwszej nocy „grał na harfie” :lol:

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 08, 2013 17:56 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

Miał dobry powód :smiech3:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lis 08, 2013 17:59 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

shira3 pisze:Miał dobry powód :smiech3:

Ale wcale nie „polująco”, raczej z zadziwienia. Moje szczurzyce targały go później za futro, a jedna kiedyś nawet urąbała go w ogon (do krwi).

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 08, 2013 18:01 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

O rany 8O Pewnie duże były....
U nas z kolei kiedyś na rudym przejechała się synowska fretka, uczepiona za ucho w charakterze kolczyka :roll:
kocio od tej pory wolał unikać jak zarazy :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lis 08, 2013 18:05 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

Chyba muszę namówić Puszynkę żeby kogoś dziabnęła w ogon :D

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 08, 2013 18:16 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

shira3 pisze:O rany 8O Pewnie duże były....
U nas z kolei kiedyś na rudym przejechała się synowska fretka, uczepiona za ucho w charakterze kolczyka :roll:
kocio od tej pory wolał unikać jak zarazy :mrgreen:

Dwie szczurzyce, jedna średnia, druga nieduża :lol:

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 08, 2013 18:19 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

floxanna pisze:
shira3 pisze:O rany 8O Pewnie duże były....
U nas z kolei kiedyś na rudym przejechała się synowska fretka, uczepiona za ucho w charakterze kolczyka :roll:
kocio od tej pory wolał unikać jak zarazy :mrgreen:

Dwie szczurzyce, jedna średnia, druga nieduża :lol:


Też chcę szczurki! Śliczne i mądre :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 08, 2013 18:30 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

Spilett pisze:
floxanna pisze:
shira3 pisze:O rany 8O Pewnie duże były....
U nas z kolei kiedyś na rudym przejechała się synowska fretka, uczepiona za ucho w charakterze kolczyka :roll:
kocio od tej pory wolał unikać jak zarazy :mrgreen:

Dwie szczurzyce, jedna średnia, druga nieduża :lol:


Też chcę szczurki! Śliczne i mądre :)

A ja już nie chcę. Za krótko żyją :( Tzn. koty też za krótko, ale jest szansa, że z kotem doświadczy się bólu rozstania dopiero po kilkunastu latach. Ze szczurkami góra trzy lata, a w dodatku większość odchodzi na nowotwory.

Jedną z tych panien, białą czerwonooką Motabę, wyciągnęliśmy z zapalenia płuc. Niejeden patrzył na nas jak na wariatów, gdy przyznawaliśmy się, że wydaliśmy stówę na ratowanie zwierzaka kupionego za dychę. „Przecież to się nie opłaca” — a moim zdaniem to się nie opłaca, żeby ziemia nosiła palantów, którzy przeliczają życie przyjaciela na złotówki :/

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 08, 2013 18:40 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

Szczera prawda flox....
Jak mój młody wyjeżdżał na stałe za granicę zabierał też frecie....ile z tym było zachodu...masakra..... a już nie były młodziutkie.... Niejeden się pukał w pusty łeb.... to co, miał im zwrócić wolność? pożyły jeszcze całkiem całkiem :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lis 08, 2013 18:56 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

floxanna pisze:
Spilett pisze:
floxanna pisze:
shira3 pisze:O rany 8O Pewnie duże były....
U nas z kolei kiedyś na rudym przejechała się synowska fretka, uczepiona za ucho w charakterze kolczyka :roll:
kocio od tej pory wolał unikać jak zarazy :mrgreen:

Dwie szczurzyce, jedna średnia, druga nieduża :lol:


Też chcę szczurki! Śliczne i mądre :)

A ja już nie chcę. Za krótko żyją :( Tzn. koty też za krótko, ale jest szansa, że z kotem doświadczy się bólu rozstania dopiero po kilkunastu latach. Ze szczurkami góra trzy lata, a w dodatku większość odchodzi na nowotwory.

Jedną z tych panien, białą czerwonooką Motabę, wyciągnęliśmy z zapalenia płuc. Niejeden patrzył na nas jak na wariatów, gdy przyznawaliśmy się, że wydaliśmy stówę na ratowanie zwierzaka kupionego za dychę. „Przecież to się nie opłaca” — a moim zdaniem to się nie opłaca, żeby ziemia nosiła palantów, którzy przeliczają życie przyjaciela na złotówki :/


No mojej Puszynce niedługo rok stuknie :( A chomiczki wcale nie żyją dłużej niż szczurki :(

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 08, 2013 20:13 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

to jest najgorsze, tak krótko żyją.... :(

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt lis 08, 2013 20:20 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

Dobrze, że koty dłużej :)
Dla równowagi:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lis 08, 2013 20:31 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

łaaaapki :1luvu:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt lis 08, 2013 20:37 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

shira3 pisze:Dobrze, że koty dłużej :)
Dla równowagi:
Obrazek
Obrazek
Obrazek



a miękka ta poduszka? :)
co by koteczce wygodnie było :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76055
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 08, 2013 20:38 Re: Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;)

Gryzonie krótko żyją.

Moje pierwsze zwierzątko to chomik w kolorze tri, żył ok 3 lat. Na starość trząsł się jak by miał parkinsona.
Później była świnka morska rozeta Punia, była ze mną tylko ponad rok, dostała zawał :( Wypuszczałam ją z klatki, biegła na zawołanie na imię 8O uwielbiała wygrzewać się w słoneczku. Kładła na dywanie i zasypiała. Była jak piesek 8O
Po jej odejściu nie mogłam się z tym pogodzić i zakupiłam małą świnkę morską długowłosą rozete. Kolorek tri Bartuś. Miał super irokeza na główce :mrgreen: Pokręciło mu łapki :( żył 8 lat z hakiem.

Jak widać już jako dziecko miałam bzika na punkcie zwierzaków :ryk: :ryk: tylko gryzonie zamieniłam na psa i koty :ryk:



Pysia :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 104 gości