Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro" & Diego

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro paź 30, 2013 19:39 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Mila namiętnie wyłącza i załącza laptopa... i tak w kółko... dopóki jej nie zabronie. Na zamkniętym laptopie już tak fajnie sie nie leży.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Czw paź 31, 2013 19:43 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

:D


Obrazek


kofam Ją ....
Ostatnio edytowano Czw paź 31, 2013 19:44 przez Agnes181jaw, łącznie edytowano 1 raz
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Czw paź 31, 2013 19:43 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Moje czasem włażą na laptopa jak chcą zwrócić moją uwagę. Zawsze ich wyganiam jak na nim leży któryś :ryk:

Koty cwane bestie :mrgreen:

Milka może chce na miau coś nam napisać :lol:


Agnieszko kiedy sterylka ? :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw paź 31, 2013 19:44 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Agnes181jaw pisze::D


Obrazek


kofam Ją ....



Cudowna :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Krówki mają coś w sobie :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw paź 31, 2013 19:45 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Ale ona mi się teraz podoba :1luvu: zawsze była śliczna, ale teraz jest taka zadbana, dopieszczona. Widać to po niej bardzo :1luvu:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw paź 31, 2013 19:49 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

hmm... po 1 troszke nam kasy brak - za niedługo bazarek celem dozbierania reszty (musze zregenerować siły po pracy i wezme się za to)
po 2 myślimy że zaczekamy na pierwszą rujkę i może po niej? szczerze mówiąc nie bardzo wiem kiedy to zrobić. Przede wszystkim mam na względnie psychikę Milki.... Ona źle reaguje na widok transportera, poza tym wet mowi żeby zostawić ją rano i odebrać wieczorem więc domyślam się, że bedzie w klatce.... nie chciała bym jej tego robić jeszcze.

Wiem że tu na forum wszyscy są jak najbardziej za sterylkami ... ja mam odmienne zdanie, ale rozumiem ze to dla jej zdrowia.

Popytam weta czy jest możliwość żeby przy mnie ją uśpili i poprostu przesiedze tam cały dzien żeby obudziła się przy mnie i od razu (o ile to mozliwe) wziąć ją do domu. Najlepszy byłby piątek - wtedy mam cały weekend na to by ją oszczędzać i dogadzać jej.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Czw paź 31, 2013 19:52 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Co do punktu drugiego - poprzedni "właściciel" twierdził, że jest wysterylizowana. Nie wiemy tego, dlatego chyba lepiej poczekać do rujki, niż kroić kota na wszelki wypadek ;) a cięcie może być w różnych miejscach, niektórzy weci robią z prawej, z lewej, inni pośrodku. Ogolić pół kota, żeby sprawdzić, czy jest jakaś blizna?
Wydaje mi się, że nie zaszkodzi poczekać. Jeśli nie pojawią się żadne objawy, to może chociaż w tym przypadku mówił prawdę (bo jednak roczna kotka puszczona samopas powinna już dawno mieć kocięta).
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw paź 31, 2013 19:55 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

NO właśnie... zapomniałam o tym. tzn jak byliśmy u weta to wspomnieliśmy mu o tym i kazał w karcie zapisać sterylka - do sprawdzenia, ale chodziło właśnie o ogolenie Mili. Nasz wet preferuje cięcie na środku.
Powiedzcie kiedy orientacyjnie pojawiają się rujki? nie chodzi mi o wiek ale o jakiś konkretny okres w roku?
Da się że tak powiem na oko stwierdzić że kicia miała małe? usg wykaże?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Czw paź 31, 2013 19:59 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Pojęcia nie mam, ale Milka mieszkała tuż obok Dominiki, która ją zgarnęła - w tej samej klatce. Nigdy nie widziała, żeby była w ciąży lub szły za nią jakieś kociaki. Najprawdopodobniej nigdy nie była w ciąży.
Różnie bywa - coś słyszałam, że wiosną i jesienią. Moja Luna dostała pierwszą właśnie na wiosnę, około marca, ale może po prostu się to tak zbiegło w czasie ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw paź 31, 2013 20:02 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Niespodziankaaaaa :mrgreen:

http://www.youtube.com/watch?v=N47pciz3 ... e=youtu.be


Ten filmik ma kiepską jakość - aparat nie nadążał łapać ostrości, ale najważniejsze, że widać jak Milek robi fikołki :mrgreen:

http://www.youtube.com/watch?v=vjEsPvAO ... e=youtu.be
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Czw paź 31, 2013 20:08 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Skoro poprzedni właściciel sądzi, że jest po sterylce to warto zaczekać.
Może okaże się, że macie to za sobą :wink: , a jak nie to pewnie po pierwszej rujce sami polecicie do weta :ryk: Jak będzie Was budzić po nocach.

Kubuś kastrowany był jeszcze w starym gabinecie. Pojechałam po 11 i od razu był zabieg o 12. Dostałam go zaraz po wybudzeniu. Widok był okropny, w domu dochodził do siebie przez kilka godzin. Bardzo mnie to stresowało, słaniał się na łapkach :(

Tofi kastrowany w klinice. Musiałam go zawieźć rano. Z racji dużej liczny zabiegów odebrałam dopiero popołudniu.
Nie był w klatce, bo w transporterku miał dany podkład. Nie był wystraszony, ani zestresowany. W domu od razu chciał się bawić.

Nie wiem co jest lepsze. Ale tak czy siak od razu po wybudzeniu kota nie oddadzą.

Miejmy nadzieję, że właściciel nie kłamał :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw paź 31, 2013 20:09 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Hahahahaha :ryk: "palca mi chce zjeść!"

Pięknie bryka :1luvu:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw paź 31, 2013 20:11 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

M. Mówi że dla niego to takie śmieszne nie było i że nie wolno sie z niego śmiać :P
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Czw paź 31, 2013 20:13 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

:smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3:
Padłam :ryk:


Milka wulkan energii :mrgreen: urosła ? 8O Okrąglutka :mrgreen: kawał z niej koteczki :mrgreen:
Obłędne ma łatki na grzbiecie. czemu ich nie zauważyłam jak byłam :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw paź 31, 2013 20:15 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Oj, wierzę - ząbki ma chyba całkiem ostre, pewnie tak, jak moja Lunka. Jak szpileczki :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sebans i 899 gości