Nie wierzę w to, że Kinga mogłaby napisać nieprawdę. Swego czasu Pikuś mojego taty, kiedy był mały przez długi czas miał te takie jakby ciągle załzawione oczko - była to pozostałość po kocim katarze. Obecnie oba oczka Pikusia wyglądają tak samo dobrze.
Luśka jeszcze nie oduczyła się pozować wieczorne harce, tuba cała obgryziona, drapak zdarty oczywiście problemów z foszeniem na jedzenie ciąg dalszy- więc ciąg dalszy głodówki, aż zniknie z miski i żadnych mięsnych łakoci
ab. też o tym myślałam, ale jak sobie pomyślę ile z tym kombinowania, a jaki strach (nieświeże mięso) nie mam nawet w czym mielić kości ale coraz częściej nad tym myślę
Nie musisz mielić kości, nie we wszystkich przepisach jest to potrzebne. Pomyśl, warto. Szajka od 3 tygodni jest na 100% Barfie i widzimy same zalety: - Nie woni jej z pysia, - Nie bączy, - nie czuć kupy, a pojawia się tylko co dwa dni w kuwecie, - futerko pięknieje.
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TMBARF-ujemy od września 2013r.