Moderator: Estraven
Bellemere pisze:Luna ma dziś chyba dobry dzień
Fontanna to jest hit stulecia, pije tyle, że będę musiała porobić zapasy żwirku, bo zużycie chyba wzrośnie o 100%
Grzecznie zjada Power of Nature za jednym, góra dwoma podejściami. I rano, i wieczorem. Za każdym razem najpierw "zakopuje" i odchodzi, patrząc na mnie podejrzliwie, jakbym chciała ją otruć. Ale po kilku minutach wraca i ładnie je. Śpi często w legowisku i drapie drapak, który raz dziennie psikam kocimiętką w spray'u. Może wie, że ma swój wątek tutaj, i jak będzie niegrzeczna, to pani się zaraz poskarży!
Poza tym gada dzisiaj jak najęta, pomiaukuje, ćwierka, mruczy, i wyłapała od rana chyba z 7 much. Anioł, nie kot!
Pozdrawiamy leniwie!


Bellemere pisze:A jaka była słodka, jak była mała! Szkoda, że nie mam za wiele jej zdjęć za kociaka, bo skubana nie mogła chwili usiedzieć na miejscu, wszystkie są rozmazane i prześwietlone od machania aparatem
Ciekawe tylko, co ja zrobię, jak kiedyś wycofają PoN'aczasem tak bywa, a ona w tej chwili poza filetówkami rusza tylko to... Ale nie będę się martwić na zapas, najważniejsze, że teraz wcina


Bellemere pisze:Wszystkie cztery - kurczak, królik, jagnięcina i wołowina. Na przemian, żeby się nie znudziła. Najchętniej zjada królika, najmniej lubi wołowinę, ale wszystko znika z miski
Jak była malutka to spała co chwilę, ale króciutko. Chwila spania, chwila skakania po ścianach, i znowu spanko. I skakanko. I tak w kółko! A ją szybko aparat zaczyna drażnić, nie wie co to jest, czemu tak śmiesznie klika i czasem błyśnie, więc albo zwiewa, albo się chowa, albo zaczyna go lizać i pacać łapą


Bellemere pisze:Wszystkie cztery - kurczak, królik, jagnięcina i wołowina. Na przemian, żeby się nie znudziła. Najchętniej zjada królika, najmniej lubi wołowinę, ale wszystko znika z miski
Bellemere pisze:Hahaha, no tak, pamiętam kładzenie się spać grubo po północy i budzenie o 4 rano, bo kotek głodny! Jeść daj pani, jeść do brzuszka!
ab. pisze:Bellemere pisze:Wszystkie cztery - kurczak, królik, jagnięcina i wołowina. Na przemian, żeby się nie znudziła. Najchętniej zjada królika, najmniej lubi wołowinę, ale wszystko znika z miski
U nas po jagnięcinie były rewolucje w kuwecie![]()
Zmieniłam na GranataPet, bo mieli mniejsze puszki po 100g, a teraz Szajka zaczęła zjadać właśnie te 200 na dobę więc może wrócimy do PONa
My szalejemy do 12, a potem dopiero sen



Bellemere pisze:Gdzie się kotu śpi najlepiej? Tam, gdzie pani nie pozwala. Na stole.![]()

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Martini1989, Meteorolog1, pibon, puszatek, Silverblue i 13 gości