
Co tam słychać w świecie?? U mnie troszkę lepiej. Czas leci. Minął 5-ty tydzień jak mój Whiskuś poszedł pobiegać za tęczowy most. Boli tak jak bolało. Ale zaczynam się uśmiechać patrząc na niego

Tak bardzo chciałabym wytarmosić jego piękne futerko, podrażnić się z nim. Tak bym chciała widzieć go jak bawi się i biega po ogródku...przecież już tak pięknie jest. On tak bardzo kochał ogród. Chociaż jest Bonusia to pusto i smutno bez niego.
Whiskusiu.....światełko dla ciebie kochanie, mój ty




Drzewka, kwiaty i robale tęsknią za Tobą, a Twoje ulubione miejsce puste, puste, puste






chociaż mam nadzieję że siedzisz tam i nadsłuchujesz co w trawie piszczy
Twoja Mam