Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Dołączam do gratulacji :ok:

Czy też mogę się pochwalić duecikiem? Mogę? :wink:

Fotka nie bardzo wyrażna, bo robiona z fotografii papierowej...
Mój poprzedni jamniś z poprzednią Kropeczką, bardzo się opiekował kocim maluchem i uczył jak broić :1luvu:

To był cudowny duet :love:

bardzo dziękuję :ok:

będę pracować w kiosku "RUCH"

kocham kocio - psie duety, jest w nich coś magicznego

Cesć Ciocia Basia z Koteckami :1luvu:

Ciocia a to się bardzo ciesymy ze u Ciebie wsystko dobze

i ze jesteś uśmiechnięta

i miziamy Cie wszystkie tsy kotki wsystkimi 12 łapkami :1luvu:

ale miziania co nie :lol:

Basiu, ogromnie się cieszę. Wreszcie będziesz pracować o przyzwoitych godzinach i nie będziesz zarywać nocy. No i fizycznej pracy mniej.
Czy w miarę blisko domu? To już byłoby idealnie.
Trzymam kciuki aby się wszystko ułożyło i żebyś zawsze otrzymywała wynagrodzenie na czas.
:ok:

Może wreszcie i do innych uśmiechnie się los... Oby!
Oprócz mnie, niestety. U mnie się nie zanosi.
Wszystkim Wam życzę poprawy losu.

Basiu, moje gratulacje, bardzo się cieszę

Basiu, spóźniona, ale czytam i cieszę się bardzo.

bardzo Wam dziękuję :ok:

też bardzo bardzo się cieszę z takiej pracy

kiosk jest przy Rondzie ONZ, przy samej budowie metra, dookoła parkan ale za rok to metro może już być otwarte i na pewno punkt będzie miał powodzenie :lol:

Iwonami pisze:Basiu, ogromnie się cieszę. Wreszcie będziesz pracować o przyzwoitych godzinach i nie będziesz zarywać nocy. No i fizycznej pracy mniej.
Czy w miarę blisko domu? To już byłoby idealnie.
Trzymam kciuki aby się wszystko ułożyło i żebyś zawsze otrzymywała wynagrodzenie na czas.

Może wreszcie i do innych uśmiechnie się los... Oby!
Oprócz mnie, niestety. U mnie się nie zanosi.
Wszystkim Wam życzę poprawy losu.

Nie mów tak, i do Ciebie uśmiechnie się los :ok:

Basia jeszcze niedawno miała takie problemy ze znalezieniem pracy, a tu proszę

taka radość

Życzę Tobie z całego serca poprawy, głowa do góry, będzie lepiej :ok:

musi być

moja imienniczko

puszatek pisze: bo moje marzenie o pracy się spełniło

Łoo, jakie tu dobre wieści :ok:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Bo jak się chce, to można. Basia miała taką wolę i samozaparcie w szukaniu, ze musiało się udać

Basiu, ogromnie się cieszę

Iwonko, Twoje problemy są związane z choroba i zaawansowanym wiekiem Twoich podopiecznych. Niestety taka jest kolej losu i nikogo to nie ominie. Ja też opiekowałam się Mamą i wiem co przeżywasz.

puszatek pisze:bardzo Wam dziękuję też bardzo bardzo się cieszę z takiej pracy
kiosk jest przy Rondzie ONZ, przy samej budowie metra, dookoła parkan ale za rok to metro może już być otwarte i na pewno punkt będzie miał powodzenie

oj ale fajnie :ok: