Cholera niedobrze...

Czy jest możliwość diagnozy w kierunku nowotworowym? Druga ewentualność - Calciviroza z ropniami w stawach. To jest masakra, nieliśmy taki przypadek niestety nie udało się uratować (kociaka małego), to jest odmiana Calcivirozy, która do tej pory nie była notowana w Europie tylko w stanach. Jest naprawdę paskudna...
Jeśli to rzeczywiście przyczyna bólowa...
Co do wycia - myśmy mieli podobne wycia u Leona ale on ewidentnie miał stany lękowe. U niego dopiero zestaw Feliway, Kalm Aid i obroża bahawioralna na raz pomogły. A miałam już nawet wykupiony dla niego Prozac (a właściwie odpowiednik bo Prozac już wycofany) i naprawdę była bardzo realna opcja jego użycia. Też zdarzało się to tylko w nocy. Wycie i bieganie, aż do zadyszki, jak w amoku, obijanie się o meble. Zwykle zaczynało się około 1-2 w nocy, kończyło około 5-6 nad ranem. Nie chcę Cię straszyć ale u nas to trwało około 2 tygodni - tydzień był totalnie masakryczny, a w kolejnym już z każdym dniem coraz lepiej. Nie zamykaliśmy go, nie ograniczaliśmy przestrzeni bo wtedy było jeszcze gorzej, tłukł głową o drzwi, o ściany, parę razy rozwalił sobie pysio, nie bardzo ale trochę krwi było, jakby przygryzł się czy coś. Przy takich mocnych atakach nie poradzisz jednym środkiem. Kalm Aid i obroża behawioralna to minimum. Jak to nie pomoże to niestety zostają psychotropy tylko że psychotropy działają dopiero po czasie a podczas ich podawania trzeba wszystko inne odstawić, więc może być na początku jeszcze gorsza jazda.
To się dzieje tylko w nocy czy rano też? Bo jeśli tylko w nocy to raczej ból to nie jest. Jakby ją coś bolało to cały czas.
A.. myśmy jeszcze Leonowi włączali taką małą lampkę ledową do kontaktu, chyba w Obi albo IKEI są takie lampki do kontaktu w kszatałcie łezki, ze światłem białym lub zielonym lub niebieskim. Zielone jest takie najbardziej delikatne.
EDIT: Kalm Aid w białym syropie - ten wielogatunkowy, na początek podwójne dawki przez kilka dni. Ten koci Kalm Aid jest za słaby.
EDIT2: Pamiętajcie że stany tak mocnego stresu są bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Żeby się z tego żaden FIP nie wykluł (tfu, tfu).