Czesław śpiewa w tercecie z Miss Daisy i Królem Julianem :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lut 19, 2013 2:35 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

na pewno wiele się jeszcze da tam udoskonalić :) Moje bestie niestety mniej entuzjazmu wykazały :/ Tysonowi owszem się podobało, ale drugi kot - Psota nie była chętna szaleć z Tysonem i w efekcie zabawa jakoś się nie bardzo kleiła :/ Na dokładkę wciąż półdziki Ciapuś (pies z ulicy) bardzo się strasował tym pudłem, więc po godzinie czy dwóch zabawy zniosłam domek do Ani. Najmłodszy zdecydowanie ma najwięcej radochy z pomysła na wykorzystanie pudła po pralce :D ;)

Kociabanda2

 
Posty: 238
Od: Czw lut 04, 2010 10:17
Lokalizacja: Jabłonna k.Warszawy

Post » Wto lut 19, 2013 9:44 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

Kotom zafundowalas swietna impreze, mnie - bezsennosc :p

Ciekawe, ze najlepsza pora na zabawe jest w srodku nocy. Teraz spia jak aniolki. Tak w nocy balowali, ze musialam palac odebrac i zamknac. Sie dzieci nie zrazily i impreza przeniosla sie do mnie do lozka :roll:
Obrazek

fairey

Avatar użytkownika
 
Posty: 441
Od: Wto paź 11, 2011 7:04

Post » Pt lut 22, 2013 6:05 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

no wiesz... to są koty :P Kiedy mają harcować jak nie w nocy?

W ramach zemsty nie daj im pospać w dzień przez kilka tygodni to się może zawrócą i w nocy zaczną grzecznie spać :P

Kociabanda2

 
Posty: 238
Od: Czw lut 04, 2010 10:17
Lokalizacja: Jabłonna k.Warszawy

Post » Pt lut 22, 2013 13:39 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

Toż to pałac prawdziwy !!!
fairey pisze:Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5370
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Nie lut 24, 2013 0:44 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

Mojemu wieżę też zrobiłam, nawet trzypiętrową, a ten zamiast podziwiać, to ją wygraza :evil:. Jak ją zeżre to nic nie zostanie i cała robota pójdzie na nic. Ach te koty 8), chyba im się wydaje, że są kornikami.
A co u Twoich kociastych, dyscyplinują Bulka? 8)

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Nie lut 24, 2013 12:21 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

Wow, ale wypasiony pałac :) Może moim zrobię coś takiego, na pewno by miały radochę :)
Fajne zwierzaki, przycupnę tutaj aby podczytywać :)
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Nie lut 24, 2013 15:36 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

Buliś TEŻ wszedł do kartonika???
Cudny jest Buliś...! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 26, 2013 13:35 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

Ciotka fairey cały weekend miała gości, a teraz zakuwa do egzaminu toteż pewnie rzadziej będzie zaglądać.

Zapraszam na bazarek: http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... 13-g-21-00

Kociabanda2

 
Posty: 238
Od: Czw lut 04, 2010 10:17
Lokalizacja: Jabłonna k.Warszawy

Post » Wto lut 26, 2013 14:56 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

Piękne te koty są :D naprawdę. Rudy ma łagodny wyraz pyszczka, drugie miejsce ma Bulisław w łagodnym wyrazie a trzecie Czesław.
Choć Czesław "zakapiorem" nie jest chyba to i tak wygląda najpoważniej z całej trójcy.

No i cieszę się bo jak widzę w każdym domu najfajniejsze do zabawy pudła kartonowe są :mrgreen:
Ciekawam czy kuleczki z folii aluminiowej to też hicior dla kotów .
Pies to raczej jednak woli kawał solidnej kości jak znam życie :wink:

Powodzenia na egzaminach :!:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Śro lut 27, 2013 22:17 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

Oooooo nie! absolutnie się nie zgadzam :P małe rude to szatan wcielony a Cześ to największy przytulak świata - kot- pluszowa zabawka z serii zrób ze mną co chcesz! :1luvu:

Mały poustawiał już całe towarzycho i rządzi niepodzielnie. Męczy Cześka leje Bulisława :/ a moje kochane chłopaki dzielnie znoszą małego upierdka.

A teraz złe wiadomości... małe robi się krótkowłose. Sypie się z niego sierśc na potęgę. Trwa to od jakichś 2 dni. Wcześniej jak go zabieralam z lecznicy był wyłysiały na przodzie - podobno wyłysiał tak w 1 dzień - nie wiadomo dlaczego. Mam 2 typy - nużeniec lub grzyb :/ żadna z opcji nie jest fajna. Ma jedną mała zmianę skórną - coś jak strup - co skłania mnie ku nużycy, natomiast nie ma tych charakterystycznych kropek, niemniej sierśc z kota się daje zdejmowac. We wtorek cała trójca jedzie na przegląd.

Za kciuki na egzamin bardzo dziękuję. Proszę zaciskac od 19 do 22 marca, żeby był radca prawny przed nazwiskiem :)

Kotkins - Bulisław do kartonika wlazł, głową ;) reszta psa się wzięła i nie zmieściła :D
Ostatnio edytowano Śro lut 27, 2013 22:41 przez fairey, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

fairey

Avatar użytkownika
 
Posty: 441
Od: Wto paź 11, 2011 7:04

Post » Śro lut 27, 2013 22:39 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

Ojojoj...Mel kiedyś założył(w ramach cichej eksploracji!) koci domek na głowę i...zrobiło się ciemno, duszno i pies nie mógł NIGDZIE uciec!!!
TO BYŁO STRASZNE!!!!
Ale przeżył...przezył...

Życie Bardzo Odważnych Psów bywa czasem naprawdę niebezpieczne...tak...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 27, 2013 22:43 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

aż się roześmiałam w głos czytając o Melowej przygodzie :) ale po chwili się zorientowałam, że Bulisław notorycznie chodzi z szeleszczącym tunelem na głowie, a koty polują wtedy na jego ogon :roll: bestie przebiegłe...
Obrazek

fairey

Avatar użytkownika
 
Posty: 441
Od: Wto paź 11, 2011 7:04

Post » Śro lut 27, 2013 22:51 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

Nie no- życie mela obfituje w sytuacje narażające odwagę Bardzo Odważnego Psa na szwank...Był np. w odwiedzinach u piekielnie niebezpiecznej kotki perskiej Blusi.
Blu BAWIŁA się melońskim ogonem!!!!
Tak to psa (ktory jest wszak ODWAZNY!) przeraziło,że trząsł się jak galareta i nie mogł przejść obok tej 3 kilogramowej potworzycy!
Musiałam siłą wyciągać go z tych odwiedzin, Ewissko świadkiem...
Albo kot w ogrodzie nie wykazał zainteresowania KONWENCJĄ (koty uciekaja, psy gonią do płotu -a potem koty siadają na płocie a psy szcekają!)
I pozwolił SIĘ POWACHAĆ!!!!!
Tak się psinka wystraszyła,że ogon podkuliła i zwiała do domu a w domu-pod łożko.

Taaa...jamniki to prawdziwe bestie.Wiem co piszę!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 27, 2013 22:58 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

Stanowczo uważam, że Mela powinno Ci się Kotkins odebrac! jak możesz nie umiec przewidywac niespodziewanych sytuacji i nie chronic biednego jamiczego dupska przed przeciwnościami losu? ja to już na ten przykład nauczyłam się myślec za kolegę Bulisława ;) który kiedyś z zaciekłością próbował utonąc w wodzie ledwo zakrywającej poduszki u stóp rzeczonego jegomościa ;)
Obrazek

fairey

Avatar użytkownika
 
Posty: 441
Od: Wto paź 11, 2011 7:04

Post » Czw lut 28, 2013 12:38 Re: Bulisława i Czesława dokociłam :))

hahaha :D Masz na myśli historię z belką, na której stał i bał się zejść, bo wokół woda po kostki?

Kociabanda2

 
Posty: 238
Od: Czw lut 04, 2010 10:17
Lokalizacja: Jabłonna k.Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości