Rudi i Pysia IV :) Dużo fot

[jozefina1970]

Jakie pluszaki, koty z krwi i kości, z pazurami i zębami jak ta lala

Eeee tam - zraniły cię kiedyś?

[shira3]

No jasne. Pysia przy pakowaniu w transporter do weta zamienia się w pełną pazurków kulkę Albo jak weźmiesz na ręce a ona nie chce. Ruduś jak mu nie po myśli i podrapać i ugryźć potrafi - np za długo go nosisz albo zrywasz zaspanego i chcesz całować

[jozefina1970]

Aaaa, no to zwracam honor

[AYO]

Mnie Pysia też drapnęła oswobadzając się z uścisku

[shira3]

Mnie Pysia też drapnęła oswobadzając się z uścisku

O właśnie
Nie wiem tylko jak zaczarowałaś Rudusia, ze ograniczył się tylko do błagalnych miauków w stylu mamusiu ratuj

[AYO]

Bo my się kochamy
Poza Behemotem rzecz jasna, jest jeszcze tylko jeden kot na forum, do którego mam tak emocjonalny stosunek - Frycek od JoasiS

[Pasibrzucha]

Coś mi się wydaje, że przez moje baby mam mocno spaczony obraz kotów i że mogę się przy trzecim mocno zdziwić Owszem, zdarzają mi się zadrapania, np dziś - bo Myszuś rano pod kołderką mi zbyt uczuciowo ramię doiła

[pozytywka]

czecim?

[Pasibrzucha]

czecim?

Noo... kiedyś... wierzę, że przeforsuję...

[pozytywka]

[AYO]

To może go znowu znajdź kochana?

[babajaga]

Czy S. w młodości parał się śpiewem? http://www.youtube.com/watch?v=q7yCLn-O-Y0

[shira3]

Niee. I wyglądał całkiem inaczej

[babajaga]

To dlaczego wydal mi się jakiś taki podobny?

[shira3]

Na podstawie aktualnych zdjęć można sobie różnie wyobrażać fazę wstępną Popacz sobie, jest na fejsie nasze staaare zdjęcie z 81r