Busia opuściła swój kochający dom, teraz odpoczywa za TM [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 27, 2012 18:06 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

Więc robimy plakat! :)
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto lis 27, 2012 19:47 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

Melduję, że plakat wykonany, zamieszczony na fb i zaczyna być udostępniany!
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto lis 27, 2012 20:11 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

dziękuję :)
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 27, 2012 20:14 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

mam nadzieję, że uda się zebrać kwotę na pokrycie rachunku :) pamiętaj o zdjęciach do ogłoszeń, bo to w tej chwili jest najpilniejsze!
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto lis 27, 2012 20:16 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

pamiętam i czekam też na zdjęcia od weterynarza, który jej tam robił
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 27, 2012 21:41 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

ewexoxo pisze:Melduję, że plakat wykonany, zamieszczony na fb i zaczyna być udostępniany!


Jestes Aniolem :aniolek:
KOCHANA BASIENKO NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU [*]



ObrazekObrazekObrazek

toz-police

 
Posty: 1154
Od: Sob sie 27, 2011 13:50

Post » Wto lis 27, 2012 22:02 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

toz-police pisze:
ewexoxo pisze:Melduję, że plakat wykonany, zamieszczony na fb i zaczyna być udostępniany!


Jestes Aniolem :aniolek:


oj tam od razu aniołem :oops: :wink:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Śro lis 28, 2012 0:32 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

:kotek:
KOCHANA BASIENKO NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU [*]



ObrazekObrazekObrazek

toz-police

 
Posty: 1154
Od: Sob sie 27, 2011 13:50

Post » Śro lis 28, 2012 7:52 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

Podnoszę Busię:)

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Śro lis 28, 2012 15:58 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

WeraW pisze:Podnoszę Busię:)

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 28, 2012 22:14 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

Byłam u Busi choć tego nie planowałam dzisiaj, ale to inna historia , o której napiszę.
Busia ma katarek i trochę mnie to niepokoi, nie jest jeszcze zaszczepiona i może mieć obniżoną odporność. Muszę ją stamtąd zabrać.

Jedno zdjęcie

Obrazek
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 28, 2012 22:32 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

Po pracy miałam jechać na zakupy i później na imprezę imieninową, ale wyszło inaczej.

Wstąpiłam po drodze zobaczyć jednego kocura, trochę dziki i nieufny, ale pomału się oswaja. Miałam sygnał że nie najlepiej się czuje. Nie wychodził cały dzień z piwnicy, ale udało mi się stamtąd wyciągnąć. Strasznie płakał, trząsł się i ledwo trzymał się na nogach, nawet nie bardzo się bronił jak zabierałam go do weta tam gdzie jest Busia. Przywitali mnie, "jeszcze jeden?!".

Kot został zbadany, pobrano mu krew i zrobiono testy. Jego stan jest ciężki. Temperatura 36 stopni, odwodniony tak że skóra podnoszona nie wracała tylko sterczała podniesiona. Wychudzony, waży 2,450 kg. Ma braki w uzębieniu. Nie jest młody, ale też nie wykastrowany. Dostał dwie kroplówki, potem dwa silne antybiotyki. Wyniki wykazały silną anemię, podwyższoną glukozę, przy tym w trakcie badania reagował bolesnością w okolicach nerek. Nie można było biochemii zrobić dzisiaj bo z próbki krwi wytrącił się taki glut i osobno osocze. Testy FIP i FELV ujemne. Ale nie wiadomo co z nim będzie, czy przeżyje. Został w lecznicy. Trzy godziny z nim spędziłam przy podawaniu kroplówek i badaniach, inaczej miał wyglądać ten dzień i chyba za dużo tych biedulek spotykam. Ale gdybym zostawiła go w tej piwnicy to jutro już musiałabym go pochować.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wreszcie trochę się ogrzał na termoforku i tak leżał w półśnie.
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 28, 2012 22:45 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

Boze Lucynko nastepny biedak ? :cry:
KOCHANA BASIENKO NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU [*]



ObrazekObrazekObrazek

toz-police

 
Posty: 1154
Od: Sob sie 27, 2011 13:50

Post » Śro lis 28, 2012 22:51 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

Mówię ci jaka bida , jeszcze takiego nie widziałam. Ja go nie karmię, robią to mieszkańcy, ale czasami go odwiedzałam na tym podwórzu, choć szybko chował się do piwnicy.
W takim stanie kot wolnożyjący nie powinien już żyć. Wyobrażam sobie jak bardzo cierpiał , że zdobył się na głośny żałosny krzyk i nie bronił się przed zabraniem do lecznicy. Ja zawiozłam go w normalnej pólciennej torbie bo nie miałam przecież kontenerka w pracy.
Sterczące kości a sierść na grzbiecie jak szczotka ryżowa.
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 28, 2012 23:01 Re: Busia bez oczka - nie zapłacony dług w lecznicy ...

I karmiciele widzieli i nic nie zrobili ! No masakra jakas, przeciez on jest w takim stanie napewno nie od dzisiaj, ani wczoraj !!!
Brak Mi jest juz poprostu slow...
KOCHANA BASIENKO NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU [*]



ObrazekObrazekObrazek

toz-police

 
Posty: 1154
Od: Sob sie 27, 2011 13:50

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości