Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 24, 2012 16:43 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

casica pisze:Praktyki robotnicze w ZPOW Łowicz, obecnie FORTUNA.
Nie jadam, nie kupuję, nie dotykam, omijam z daleka :twisted:

ja podobnie :mrgreen:
OHP w Tarczynie
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 24, 2012 16:43 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

dalia pisze:
casica pisze:Praktyki robotnicze w ZPOW Łowicz, obecnie FORTUNA.
Nie jadam, nie kupuję, nie dotykam, omijam z daleka :twisted:

ja podobnie :mrgreen:
OHP w Tarczynie

Dlaczego ja nie miałam praktyk robotniczych?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 24, 2012 16:50 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

Acha, to ja podsumuje ....siebie 8)
Otóż z herbat najbardziej lubie kawe, poza tym jak herbata to musi byc cytryna inaczej nie przełkne :roll: Praktyk w wytworniach dobra wszelakiego nie mialam takoz do dzis jadam pasztet z kogutkiem i paprykarz 8) Zbieralam za to na polach cebule i ziemniaki oraz zaiwaniałam po stadionach z szarfa lub piłka w dloni , w koszmarnym kostiumie, w patriotycxznych barwach. Nie wiem czy to w temacie. 8) Zawsze byłam grzeczna i nie rzygałam :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw maja 24, 2012 16:52 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

moś pisze:Acha, to ja podsumuje ....siebie 8)
Otóż z herbat najbardziej lubie kawe, poza tym jak herbata to musi byc cytryna inaczej nie przełkne :roll: Praktyk w wytworniach dobra wszelakiego nie mialam takoz do dzis jadam pasztet z kogutkiem i paprykarz 8) Zbieralam za to na polach cebule i ziemniaki oraz zaiwaniałam po stadionach z szarfa lub piłka w dloni , w koszmarnym kostiumie, w patriotycxznych barwach. Nie wiem czy to w temacie. 8) Zawsze byłam grzeczna i nie rzygałam :mrgreen:

Moska po polach i stadionach tez się uganiałam 8) :lol:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 24, 2012 16:53 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

Zofia&Sasza pisze:
dalia pisze:
casica pisze:Praktyki robotnicze w ZPOW Łowicz, obecnie FORTUNA.
Nie jadam, nie kupuję, nie dotykam, omijam z daleka :twisted:

ja podobnie :mrgreen:
OHP w Tarczynie

Dlaczego ja nie miałam praktyk robotniczych?

:?: :?: :?: I po stadionach też mnie nie pędzali...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 24, 2012 16:55 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

No, przynajmniej dwie patriotki :twisted: Raz nas pzregnano nawet do Poznania, tańczylysmy z Połomskim :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw maja 24, 2012 17:03 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

też zbierałam cebulę, wraz z całą klasą, też!! i potem dali nam: talerzyk, na którym była piękna, dymiąca kiełbasa parówkowa z kleksem musztardy, pajda chleba, pomidor, a do tego kubanek lurowatej herbaty, który smakował bosko!
Moś, Ty o sks-ach przypadkiem nie piszesz, skoro szarfy i inne takie? zmora mojego dzieciństwa w podstawówce, od czasu, gdy zabyłam spodenek gimnastycznych i złośliwa menda wuefistyczna dała mi zapasowe z kańciapy - za duże o trzy numery :evil: Poginałam między tyczkami, dzierżąc gacie w garści, ale przy nawrocie nie wyrobiłam jednocześnie z piłką i sztafetą, no i galoty mję spadły.. na oczach tłumu widzów i Roberta, co oczy miał czarne a przepastne... Trauma, szok i tik nerwowy do końca podstawówki!
KotkaWodna
 

Post » Czw maja 24, 2012 17:14 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

Zofia&Sasza pisze:
Zofia&Sasza pisze:
dalia pisze:
casica pisze:Praktyki robotnicze w ZPOW Łowicz, obecnie FORTUNA.
Nie jadam, nie kupuję, nie dotykam, omijam z daleka :twisted:

ja podobnie :mrgreen:
OHP w Tarczynie

Dlaczego ja nie miałam praktyk robotniczych?

:?: :?: :?: I po stadionach też mnie nie pędzali...

To gdzie Ty się uchowałaś? Przeca były obowiązkowe :twisted:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 24, 2012 17:15 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

SKS-y to co innego :lol: ja biegalam na przełaj :roll: W polowie drogi chowalysmy sie za gorke i szamalysmy kanapki z pomidorem :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw maja 24, 2012 17:15 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

anna57 pisze:
Zofia&Sasza pisze:
Zofia&Sasza pisze:
dalia pisze:
casica pisze:Praktyki robotnicze w ZPOW Łowicz, obecnie FORTUNA.
Nie jadam, nie kupuję, nie dotykam, omijam z daleka :twisted:

ja podobnie :mrgreen:
OHP w Tarczynie

Dlaczego ja nie miałam praktyk robotniczych?

:?: :?: :?: I po stadionach też mnie nie pędzali...

To gdzie Ty się uchowałaś? Przeca były obowiązkowe :twisted:

No nie wiem właśnie. Psychologia na UW. Może bali się popaprańcom dać do łapek łopaty i inne takie?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 24, 2012 18:27 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

moś pisze:SKS-y to co innego :lol: ja biegalam na przełaj :roll: W polowie drogi chowalysmy sie za gorke i szamalysmy kanapki z pomidorem :lol:

Ja też biegałam na przełaj... osiedlowym trawnikiem... gdy sobie za późno wyszłam do szkoły :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 24, 2012 18:34 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

Acha, ja tam szlam zawsze statecznym krokiem do szkoły. Ze szkoly pomykalam najszybciej jak sie dalo :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw maja 24, 2012 18:45 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

Ja jestem z tych, co to odkładają wszystko na ostatnia chwilę - wyjście do szkoły również :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 24, 2012 19:41 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

Praktyk robotniczych nie miałam, za to miałam 1x w tygodniu prace społeczne w ...rzeźni.
W nagrodę za pracowitość można było wyjść (po sprawdzeniu przez ciecia) z kością dla psa.
W okresie matur natomiast parałam się porą i cebulą, jesienią w pobliskich PGR-ach jabłkami.
Dla brzydzących się i mających odruchy wymiotne nawet po słowie pisanym teraz małą czcionką- W ramach "nagrody" na jednym z obozów byłam naczelną szambelmamą - odtykałam zapchane damskie kibelki
Beztroska użytkowniczek granic nie miała

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Czw maja 24, 2012 20:31 Re: Moje koty XI. Tym razem nic o nas, bez nas :)

Zofia&Sasza pisze:
anna57 pisze:[
To gdzie Ty się uchowałaś? Przeca były obowiązkowe :twisted:

No nie wiem właśnie. Psychologia na UW. Może bali się popaprańcom dać do łapek łopaty i inne takie?

Ja polonistyka na UW. Miałam praktyki robotnicze w zakładach Kasprzaka. Śrubki liczyłam, pewnie sie bali że maszyna jak czegoś "inteligentom" nie urwała i trzymali nas w magazynie.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Lifter i 42 gości