Hej
witam wszystkich słonecznie.
Dziś opowiem Wam o naszych pasjach i zdolnościach.Każdy oczywiście ma inną , choć kilka mamy wspólnych.
Ja od zawsze interesowałem sie ogrodnictwem.

Uwielbiam kwiaty cięte i doniczkowe, wącham, dotykam łapkami, sprawdzam, czy dość dobrze są ukorzenione.Poza tym, przyznam nieskromnie,że pięknie wyglądam w kwiatach. Nie wiem tylko , dlaczego moja Duża nie była zadowolona , gdy gdy kładłem sie w skrzynkach z kwitnącymi kwiatkami.

albo wyciągałem z wazonu kwiaty. No cóż Dużych trudno zrozumieć. W rezultacie nie mamy kwiatów na balkonie, a od czasu , gdy stłukłem wazon , ok dwa wazony, no dobrze trochę więcej niż dwa, ale one ze szkła były, a szkło ma to do siebie , że sie tłucze, nie mamy kwiatów w wazonach. Jeśli mamy to stoją w miejscach dla mnie niedostępnych.
Trochę to niesprawiedliwe, ba jak mam rozwijać swoje pasje, gdy mi się skrzydła podcina
W młodości lubiłem aportować różne małe przedmioty, najczęściej długopisy, ołówki. Czasami zapomniałem przynieść Duża szukała długopisu i mówiła , ż jestem "kradziejkiem" to chyba znaczy mistrzem aportowania
Kuba ma lepiej.On ma zainteresowania " hydrologiczne" -jego żywiołem jest woda.

Dlatego zawsze pije wodę wskakując na szafkę w kuchni, a jak nie leci puka łapką w kran. Sprawdza też odpływ w wannie , próbuje wyjmować korek.Niestety automatyczny nie da się wydłubać łapką.Jest również pogromcą much. Biada tej, która dostanie się do mieszkania.
Tusiaczek to obserwator i opowiadacz. Od rana wygląda przez okna i sprawdza , czy wszystko jest w porządku. Potrafi też marudzić, komentować i odpowiadać na pytania. Tusia pasjami ogląda programy przyrodnicze.Siada przed telewizorem i patrzy. Czasami się odzywa do filmowych bohaterów
Nasza nowa kicia Chanel ma zainteresowania kulinarna. Najchętniej towarzyszy Dużej w kuchni. Sprawdza, co Duża przygotowuje. Jest również nieustraszoną pogromczynią pluszaków.
Wszyscy lubimy rozpakowywać pudełka, a później do nich wskakiwać. Lubimy spać, bawić się w ganianego i chowanego.
a Wy jakie macie pasje?