


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Iwonami pisze:Usłyszałam teraz jakiś pojedynczy koci wrzask
Ale nie idę tam, niech się układają ze sobą. Szkoda, jednak te 5 miesięcy rozłąki zrobiły swoje, kotki się chyba wzajemnie zapomniały. A były tak nierozłączne........
Rysio i Tosia cały czas siedzą pod drzwiami.
Nie bardzo wiem co robić, iść tam czy dać sobie spokój. Zaczyna mnie teraz przerażać integracja z Rysiem i Tosią. Jak zaczną się jakieś walki - to boję się o moją mamę, żeby ona się nie zdenerwowała, bo to katastrofa dla jej zdrowia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Google [Bot], Paula05, Tygrysiątko i 86 gości