Laki&Marcek / RoBaLe??

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 28, 2011 16:41 Re: LakiLuke-Już niedługo NIE- jeden jedyny

:ok: za dokocenie

KOTEK1988

 
Posty: 3219
Od: Sob mar 01, 2008 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 28, 2011 16:57 Re: LakiLuke-Już niedługo NIE- jeden jedyny

pozwól Lakiemu powąchać małego ...najwyżej go pacnie itp.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 28, 2011 17:03 Re: LakiLuke-Już niedługo NIE- jeden jedyny

Pozwoliłam ale mając Lakiego na rękach to chciał go pacnąć ale pyskiem.
Mówisz puścić do niego?
Ok, próbuje.
ObrazekObrazek
Chcesz Nas lepiej poznać?? Kliknij na nasze zdjęcie.

Issa

 
Posty: 199
Od: Wto lip 05, 2011 19:04
Lokalizacja: ŁDZ 'pokój dzienny'

Post » Nie sie 28, 2011 17:10 Re: LakiLuke-Już niedługo NIE- jeden jedyny

puść i obserwuj ,ale nie łap małego natychmiast na ręce
Laki również musi czuć się bezpieczny również lub przede wszystkim to jego dom a tu wlazł intruz,gdyby on wiedział jak fanie będzie później nie tracił by czasu na przepychanki :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 28, 2011 17:37 Re: LakiLuke-Już niedługo NIE- jeden jedyny

Ok puściłam...
10 minutek stali z metr od siebie i dwa syczały i nastroszone w każdą możliwą stronę.
Po tym czasie rzucili się na siebie ale odstraszył ich mój zryw .
Podskoczyłam jakby ktoś chciał na mnie się rzucić.
Później po mału po mału syczenie - Laki warczenie...
Jak dochodzą do siebie to się łapkami przepychają.
Nie jest chyba tak źle jak to się mi wydawało :)
ObrazekObrazek
Chcesz Nas lepiej poznać?? Kliknij na nasze zdjęcie.

Issa

 
Posty: 199
Od: Wto lip 05, 2011 19:04
Lokalizacja: ŁDZ 'pokój dzienny'

Post » Nie sie 28, 2011 17:39 Re: LakiLuke-Już niedługo NIE- jeden jedyny

spoko ,daj Lakiemu pokazać że on tu rządzi ,krzywdy mu nie zrobi ,a jak się będzie krew lała to interweniuj :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 28, 2011 17:52 Re: LakiLuke-Już niedługo NIE- jeden jedyny

no i oderwij ten wzrok od nich ,napisz coś :twisted: :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 28, 2011 18:29 Re: LakiLuke-Już niedługo NIE- jeden jedyny

Oderwałam chociaż siedzę jak na szpilkach.
Znalazłam kupcie - zapewne Marcusia ... na poduszce małej Mea.
Mała Mea wynalazła imię - Gutek , zdecydowanie NIE.
Szukamy dalej, bo Marcepanek to za długo...
A moje koty z dala od siebie w jednym pomieszczeniu leżą i spoglądają co chwila na siebie mówiąc:
- Sssss to moja Dużaaaaa...
-Ssss nie to moja Dużaaaa
Ogólnie reakcja początkowa Lakiego dała mi dużo niepokoju, bałam sie go puszczać bo Marcuś przy nim taki mały.
Jednak jak Dorcia mówi to Dorcia mówi... :D:D
Chyba zadziałało, po mału po mału i będzie Big Love :D:D
ObrazekObrazek
Chcesz Nas lepiej poznać?? Kliknij na nasze zdjęcie.

Issa

 
Posty: 199
Od: Wto lip 05, 2011 19:04
Lokalizacja: ŁDZ 'pokój dzienny'

Post » Nie sie 28, 2011 18:36 Re: LakiLuke-Już niedługo NIE- jeden jedyny

no niezbyt trafił z tą kuwetą :ryk:

:ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 28, 2011 19:05 Re: LakiLuke-Już niedługo NIE- jeden jedyny

No nie trafiło, a ja już moją córę o Qpstala osądzałam.
Bo taki smrodek był w pokoju :P

Jestem tak zmęczona że to się nie mieści w głowie.
Wczoraj rano powrót z działki, zamieszanie,zmiana powietrza (nienawidzę wracać do łodzi) maga pranie, sprzątanie, gości, spanie o 2 w nocy.
Rano 6 pobudka, kurs na dworzec Fabryczna i jazda Warszawa.
Strach że nie trafie nie będę wiedziała gdzie (2-gi raz odwiedziłam naszą stolicę)
Wszystko poszło jak po maśle, dotarłam do Dorci.
Wypiłam nawet kafkę i zjadłam pączusia.
Dostałam też jagodziankę na drogę o której zapomniałam (Dorcia ma mi przechować - dobra z niej kobieta)
Szybka umowa, drobna złotówka i miłość na lata do mojego drugiego kociaczka.
Dorcia sie żegna, Marcuś do transporterka i w drogę.
Do kolei miejskiej i na dworzec wch.
Tam wysiadam, pytam się jakiegoś faceta co na konduktora mi wyglądał gdzie do łodzi odjeżdża pociąg.
On mnie na peron 2, tam ja patrze a tu Moskwa, Berlin 8O
A co to za różnica, Berlin czy Łódź :twisted:
No to tam szukam kogoś co by mi powiedział gdzie ten pociąg odjeżdża, oni że to z 5-6 na pewno.
To ja biegiem w podziemia a tam ni ma, jakieś tam miasta ale Łodzi to one na oczy nie widziały.
Za telefon i do Dorci co tu robić, gdzie zapytać bo tam pusto i nikogo.
Dorcia mówi - sprawdzę czekaj, posłuchaj co tam mówią no i biegaj po peronach.
To ja biegiem wszystkie perony, wszystkie tory.
Nie ma, zabrakło.
Po drodze każdego o drogę mi było pytać.
Nikt nie wiedział a jak wiedział to tak na prawdę udawał że wiedział.
Tak biegałam a tu nagle słyszę że do Łodzi to odjeżdża no i dalej nic nie słyszę.
To biegnę dalej, każdego pytam gdzie ta Łódź, już łzy w oczach bo za 7 minut odjeżdża.
No i co mi zostanie, na dworcu zamieszkać :)
Tak biegam biegam aż nagle na informację wpadam.
Spocona, czerwona i pytam się gdzie ta Łodź mi odjeżdża.
Babka na mnie i mówi, no ale o której.
No to ja że teraz zaraz za 4 minuty.
"Chyba 4 peron"
Jak to chyba??? zaraz odjezdza a ona mi chyba??
Raczyła spoglądnąć na rozkład i potwierdza tyle że z jakiego toru to ona nie wie.
Wbiegam patrze - jest Łódź Fabryczna.
Wchodzę upewniam się i pociąg odjeżdża.
Jestem w domku z Marcusiem i już teraz ledwo żyję.
ObrazekObrazek
Chcesz Nas lepiej poznać?? Kliknij na nasze zdjęcie.

Issa

 
Posty: 199
Od: Wto lip 05, 2011 19:04
Lokalizacja: ŁDZ 'pokój dzienny'

Post » Nie sie 28, 2011 20:18 Re: LakiLuke-Już niedługo NIE- jeden jedyny

Powrót traumatyczny! 8O
Jednak efekt :wink: podróży cudnej urody. :mrgreen: :ok:
Za szybką miłość między kociakami. :ok: :ok:
Gratuluję. :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 29, 2011 5:40 Re: LakiLuke-Już niedługo NIE- jeden jedyny

Witamy drugi dzień dokocenia :)
Marcuś wczoraj na noc zjadł troszkę suchego - mieska ani rusz.
Laki za to pędzluje wszystko z szybkością światła.
W nocy myślałam że ich wyprowadzę do kuchni, biegali po nas, kotłowali się.
Aż w końcu zasnęli, Marcuś ze mną a Laki z Panem nad głową.
Rano o 6 już nie ma spania, bo koty wariować zaczynają.
Kuwety czyste i zastanawiam się czy czeka mnie jeszcze dziś jakaś niespodzianka.
Podałam im Animondkę, dwa jadły spoglądając czy drugi się nie zbliża do miski ;)
Zjedli wszystko :)
Marcek cały czas miauczy, a to za Lakim, a to że Laki go za bardzo gania.
Że chce na ręce że chce na podłogę.
Tylko jego słychać, Laki zamilkł - słucha co ma do powiedzenia jego kolega.
ObrazekObrazek
Chcesz Nas lepiej poznać?? Kliknij na nasze zdjęcie.

Issa

 
Posty: 199
Od: Wto lip 05, 2011 19:04
Lokalizacja: ŁDZ 'pokój dzienny'

Post » Pon sie 29, 2011 5:43 Re: LakiLuke-Już niedługo NIE- jeden jedyny

Ułoży się :ok:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon sie 29, 2011 8:02 Re: Docieranie LAKIvsMARCEK (fotos-8)

Będzie dobrze :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 29, 2011 8:03 Re: Docieranie LAKIvsMARCEK (fotos-8)

Pociągiem do Łodzi
Obrazek
Obrazek

Teraz w domu jest nas dwóch.
Mały puchaty nowy domownik, co chyba Marckiem zostanie:

Obrazek

I oczywiście nasz kochany długoogoniasty ciutke tez puchaty Rezydent - Laki Luke:

Obrazek


Zaczynamy się docierać, najpierw dystans 10 minutowy:

Obrazek

Potem mała zagroda w postaci krzesła:

Obrazek

Mała gonitwa:

Obrazek

Ucieczka młodego:

Obrazek

Dzisiaj wspólne picie wody :

Obrazek

I na koniec zdjęcie nowego domownika :

Obrazek

ObrazekObrazek
Chcesz Nas lepiej poznać?? Kliknij na nasze zdjęcie.

Issa

 
Posty: 199
Od: Wto lip 05, 2011 19:04
Lokalizacja: ŁDZ 'pokój dzienny'

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 965 gości