Pieknie wszystkim dziękujemy za odwiedziny i życzenia
W piatek nasz
wódzsłoneczkostalin 
z zaskoczenia puscił wszystkich wcześniej więc nie zdążyłam nic napisać
W sobotę zaniosłam paniątko na manicure, w niedzielę zapakowałam w tęczowe szeleczki od Amyszki i poszlim na wyżerkę do Pani Starszej
Tradycji stało się zadość - Księciunio obtłukł Babcię z synchronicznego lacza, wrąbał świeżutki stek z polędwicy wołowej i osyczał w podzięce z miejscówki na najwyżej położonej szafce kuchennej
Na haciende nie pojechałam bo w poniedziałki świąteczne jednak unikam otwartych przestrzenia a poza tym nadal mam wodna awarię
