Elu ma koty, albo koty mają elu ;)

Dziś mija dokładnie rok jak zostaliśmy zakoceni

Poniżej link do filmiku przedstawiającego drugi dzień Psotka [*] u nas:
http://www.youtube.com/watch?v=R9tXHgDOHSk

Później jeszcze powrzucam wspominkowe zdjęcia

Oooo, to nie tylko mnie sie wzięło na wspominanie. wczoraj miałam taki wieczór. Będę zaglądać

Filmik fajny. Ja się nie odważyłam filmować naszych kiciów w ruchu :lol:

Mamy identyczny koc

elu to ja w tą rocznicę życzę Wam oczywiście długich i bardzo szczęśliwych kociastych lat ... mimo że nie ma już z Wami Psotka to jest pozostała kocia banda

... A filmik :ok:

Dziękuję Wam

A teraz obiecana porcja zdjęć, których jeszcze tu nie publikowałam

Psotuś w dniu przyjazdu do nas
Obrazek

Psotek bardzo lubił koszyczek na klamerki

Psotek i Berka byli bardzo kochającym się rodzeństwem :1luvu:

Kolan mi już brakowało

A tu na mężowych kolanach po powrocie do domu z tygodniowej kuracji w klinice
Obrazek

I na koniec jeszcze raz pysio Psotusia :1luvu:

Cudowniaste te kociaste :1luvu:

Psotuś miał prześliczny pysio

zapraszam do mnie na fotki :wink:

Wczoraj Migotka miała drugie szczepienie. Wg wetki po tym szczepieniu miała być ospała, tymczasem...latała po mieszkaniu jak torpeda

Czy to normalne? :roll:

Moje mają podobnie. Nas pani dr straszyła jakąś ospałością, stanem podgorączkowym. A tu nic. I dobrze, to chyba znaczy, że kicia ma dobrą odporność własną, że tak powiem.

Moje kociaki też się szczepieniem nie przejęły

a w piatek idziemy na drugie, bo wreszcie każde jest zupełnie zdrowe. I umawiamy się na ciachanie :twisted:

Ja też tak chcę :!:

Ja też chcę, by Hans zaliczył drugą kujkę i można by mu zrobić wydmuszki :oops:

To ja trzymam kciuki za wszystkie kłujki i wydmuszki :ok:

Muszę nadrobić fotohistorie, może w weekend się uda, bo teraz to wieczorami mam zabiegi na kręgosłup, a do tego zostałam zawalona fantami na bazarki i produkuję je niemal hurtowo

Elu ma koty, albo koty mają elu ;)

Kto przegląda forum