

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
EwKo pisze:Pieski są dwa: leżały w koszu z kocimi zabawkami. Jeden był przed laaaaaaty gratisem do pedigreeNo co, przy naszym pierwszym jamniku myślałam, że psy to jedzą
Ale Walker preferował różową świnkę - pacynkę (jej zdjęcie, jak wisi na sznurze za uszy - po praniu - już tu kiedyś zamieszczałam) i psiak został. A rudy mi sie podobał i kupiłam. Niby kotom
![]()
Wreszcie czemuś służą.
Poza tym Sabcia wierna jest swoim piłeczkom. No i temu skórzanemu uchu.
Aha, wiecie, co najlepiej pobudza psi apetyt? Kot przy misceSierściuchy najpierw opędzlują swoje michy, a potem czają się na psią. Saba przed chwilą wzgardziła wydanym obiadem. Poszła do pokoju (z pieskiem w zębach). No to co, tak se stoję w kuchni i gadam: Sabciaaa.. ale zobacz: kotki wcinają twoje chrupki. Głodna będziesz... (wiem, idiotka, spoko
). Tup, tup, tup... do miski i jemy. A miała trudno - Karol nie chciał odpuścić i se pójść
![]()
Se, se, se
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości