Kocia Koalicja 3: Wsi spokojna, wsi wesoła...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 01, 2010 7:15 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek chory

Sybi wszystkie kciuki i pazurki dziś dla ciebie :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw kwi 01, 2010 7:26 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek chory

też trzymam :ok: od rana o Was myślę :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 01, 2010 8:00 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek chory

Monostra pisze:O wgłobieniu tez była mowa - zobaczymy :(.
anulko, aż się uśmiechnęłam. Też mi się wydawało że Kraków to dość spore miasteczko :lol: . Lecznic jak psów. Dobrych lekarzy trochę jest, ale tu był ważny czas, doświadczony chirurg-diagnosta, aparatura w jednym miejscu. I co? Chyba zacznę wierzyć w pecha :( .



:ok: :ok: pecha przegonimy 8) , o wgłobieniu nawet nie wspominaj,zareagowalas blyskawicznie ....masz db wetow , Sybirek to zadbany kot i dorosly -bedzie dobrze -rano jak wstalam i rude sie mizialo myslalam o Sybirku ,mysle o nim caly czas , daj znac jak cos bedziesz wiedziec.
A z wetami jak jest ,to wiadomo-obok domu w odleglosci 2 minut mam lecznice ,gdzie wagi nie maja 8O ale na szczescie sa tez weci z porzadnym wyposazeniem w innych miejscach - nie mieliscie pecha, Sybirek mial szczescie ,bo moglas polegac na mlodej wetce ,a szukalas pomocy dalej -wielu ,by uznalo ,ze wystarczy ,ze trafil do weta. Mlodą wetkę zas podziwiam ,za to ,ze potrafila przyznac sie ,ze jest poczatkujaca i nie chciala kotu zaszkodzic :ok:

Jak bedziesz cos wiedziec daj znac- ciagle podejrzewam ,ze on cos rdorwal nielegalnego na dworze, koty sa tkaie zmyslne ,ze az strach :roll: :roll: :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103212
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 01, 2010 8:22 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek chory

Mocne kciuki za Sybirka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Będzie dobrze, innej opcji nie ma :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw kwi 01, 2010 9:29 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek chory

Dzięki za wszystkie kciuki!
Zabieg jeszcze trwa. Uch, nosi mnie z nerwów.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 01, 2010 9:33 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek chory

Też sobie trzymam kciuki w kąciku. Meliska dla Ciebie, zaraz zadzwonią, że już ok, na pewno.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw kwi 01, 2010 9:34 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek chory

to jeszcze mocniejsze :ok: :ok: :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw kwi 01, 2010 9:36 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek chory

Monostra pisze:Uch, nosi mnie z nerwów.

Każdą z nas by nosiło.
Dla mnie już samo pozostawienie kota samego w lecznicy byłoby potężnym stresem :roll:
Kciuki, kochana, musi być dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw kwi 01, 2010 9:41 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek chory

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw kwi 01, 2010 10:22 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek po operacji

Sybi się już wybudził i jest pod kontrolą. Były jakieś zrosty na jelicie - tyle wiem na szybko, bo doktor, który operował ma następny zabieg. Jadę po Sybirka po południu i wtedy dowiem się szczegółowo co, jak i dlaczego.

Joasiu, pierwszy raz zostawiłam kota i mam kaca moralnego. Siedziałam z nim wczoraj rano przy pobieraniu krwi itd., potem przy głupim jasiu i tak musiałam wyjść, co rozumiem, bo stojący lekarzom nad głową spanikowany opiekun raczej nie pomaga. Wróciłam na parę godzin do domu, a potem jechałam w korku 3 godziny (!) do Myślenic. Mogłam Sybiego na własną odpowiedzialność zabrać, nie wiedząc, ile będę wracać, potem rano znów pakować do transportera i wlec autem.
Z ciężkim sercem, ale uznałam, że dla kota będzie lepiej, jak zostanie. Tam miał opiekę, ja w nocy nie mogłabym zrobić nic. Siedział spokojnie, wyglądał na dość wyluzowanego, dziewczyny go głaskały, a on się podstawiał.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 01, 2010 10:27 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek po operacji

Monostra pisze:Sybi się już wybudził i jest pod kontrolą. Były jakieś zrosty na jelicie - tyle wiem na szybko, bo doktor, który operował ma następny zabieg. Jadę po Sybirka po południu i wtedy dowiem się szczegółowo co, jak i dlaczego.

No to czekamy na kolejne wieści :ok:
Dobrze, że już po operacji :ok: :ok: :ok: :ok:

Monostra pisze:Joasiu, pierwszy raz zostawiłam kota i mam kaca moralnego.

No coś ty, Monia? Nie miałaś wyjścia, to była konieczność :) . Przecież to dla jego dobra :)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw kwi 01, 2010 10:31 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek po operacji

To czekamy na kolejne wiesci. Kciuki i pazurki nadal mocno zacisniete! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

To chyba nie moglo byc od ewentualnie polknietego golebiego piora :?:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Czw kwi 01, 2010 10:47 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek po operacji

Birfanko, Sybirek od razu z łazienki wywiał, poza tym nie było żadnych piór, jak sprzątałam. Moher nie zdążył gołębia zahaczyć. No i czy po takim krótkim czasie byłyby zrosty? On mógł połknąć coś wcześniej, co poharatało jelita i nawet wyszło z kota, a skutki ujawniły się dopiero teraz. Ale to tylko moje dywagacje. Zastanawiam się, czy czegoś nie przegapiłam, ale nie było wcześniej żadnych objawów. Żadnych! Jadł, bawił się, latał, normalnie załatwiał, ani razu nie zwymiotował.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 01, 2010 10:50 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek po operacji

Dobrze zrobiłaś, ale rozumiem rozterki :(
Kiedy Klemens miał drugą operację, do Warszawy pojechał z nim TŻ, bo ja nie miałam możliwości. Pytali, czy chcemy po zabiegu kota zabrać, na własną odpowiedzialność, bo lekarze woleli go zostawić w szpitaliku. Zdecydowaliśmy, żeby został. I chyba dobrze zrobiliśmy - miał pełen monitoring, temperaturę mierzoną co dwie godziny, inkubator, tlen, całonocne kroplówki pompą, podawane zmniejszające sie dawki narkotyków...
Mimo to ja wyłam w domu, TŻ w hoteliku w Piasecznie nie mógł sobie znaleźć miejsca, gadaliśmy przez telefon, byłam bliska rzucenia w diabły pracy i jechania do Warszawy choćby w środku nocy. Rano, o 7.30 jak tylko otworzyli Klinikę, TŻ już był w poczekalni i łapał każdego przychodzącego do pracy lekarza w drzwiach, wiercąc mu dziurę w brzuchu, że on musi wiedzieć już-natychmiast...


Skoro w jelitach były zrosty, sprawa musi być "stara"... Za Sybirka ciągle mocne kciuki :ok: będzie dobrze, musi!!!
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 01, 2010 11:05 Re: Kocia Koalicja 3 - Sybirek po operacji

Tak myslalam, ze pioro raczej nie, tylko sie chcialam upewnic...
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, stara panna i 58 gości