» Pon mar 29, 2010 18:54
Re: Roll,Misza,Merci,AnTonia. Deptadełko s.7
Ponieważ Mamut wpadł na świetny pomysł, by we własnej rurze wydechowej urządzić imprezę dla bakterii, zabraliśmy go do Ciotki Co Kłuje w Tyłek. Został ukłuty i dostał tablety do domu, oraz nakaz spożywania enterolu. Do kompletu Dobra Dusza poczęstowała intestinalem na kilka dni.
Intestinal jest dobry. Smakowity. Pyszny. Tak pyszny, że pierwszą porcję Mamut pochłonął całą twarzą, po czym wylizał miskę. Po drugiej wylizał miskę dokładniej. Dno od spodu też. A po trzeciej wylizał również szafkę, w której intestinal przebywa.
Wystarczy, że trzymam granulke w palcach, i Mamut podąża przy mej nodze krok w krok. Jak mi spadły trzy granulki na podłodze, to dwie przykrył brzuchem, trzecią paszczą i bał się poruszyć, żeby mu nie zeżarli.
Mamut właśnie hipnotyzuje szafkę, żeby wywołać z niej intestinal.