Dulencjowo. Wątek do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 30, 2010 13:49 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Zebrałam się w sobie i uzupełniłam do końca pierwszy post :(

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 31, 2010 12:20 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Marysia ma się dobrze.
Masza próbowała wtłuc dziś Halince :evil: :evil: Teraz się pałęta po chałupie, zaraz, jak ją znam zalegnie na desce do prasowania :roll:
Halinka siedzi na szafie i wypatruje Maszy, żeby się odgryźć, raz już jej się prawie udało :evil:
Eda śpi na parapecie, na kocykach.
Leon przy mnie.
Gucio przy Leonie.
Pacior zajmuje swoje dwie poduszki i kombinuje :roll: Zaraz idziemy do szkoły, więc chłopak spogląda jednym, nieśpiącym okiem na mnie, kiedy zacznę się szykować.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 31, 2010 12:28 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Czyli spokojna, leniwa niedziela :)
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie sty 31, 2010 15:06 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Nieładnie, Maszeńko. Z koleżankami trzeba się kolegować, a nie rywalizować...

Pozdrowionka, głaski i mizianki dla Dużej i całej gromadki (tj. dla Dużej - pozdrowionka, dla reszty - reszta :lol: )
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Nie sty 31, 2010 17:36 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Wróciliśmy ze szkoły, jak zwykle było bardzo wesolutko :D Paciorek latał, tarzał się, kopał tunele w śniegu :D
Ćwiczyliśmy dziś aport i prawie nam wychodziło :wink: tzn. Paciorek biegł, a potem biegłam ja próbując odebrać fanta :wink: Czyli aportowaliśmy obydwoje :wink: :mrgreen: :mrgreen:

Gucio właśnie próbował popełnić samobójstwo, usiłując Paciorkowi wyjąć mięsko z miski, kiedy ten jadł :roll: Pacior tego nie nawidzi, więc Gucio ledwo uciekł z życiem :wink:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 31, 2010 20:07 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Hop Dulencjowe skarby :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek

Temida75

 
Posty: 1756
Od: Śro sie 19, 2009 14:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 31, 2010 22:22 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Paciorek odsypia szkolenie :wink:

Obrazek

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 31, 2010 22:26 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Senior nie da sobie w kaszę dmuchać ;)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie sty 31, 2010 22:33 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Paciorek padł po szkoleniu, a Dulencja poszła do kuchni, szykować jedzonko zmordowanemu chłopakowi :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 31, 2010 22:34 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Oj, nie da...

Wczoraj próbowałam się gdzieś przy nim położyć, ale zostałam zwarczana :evil: :evil: Jakoś doszliśmy do porozumienia i Pacior spał, jak zwykle, z doopskiem na mojej twarzy 8) :lol: :lol:
Bo to ja śpię na jego (niby) jaśku, więc on musi na mnie... :roll: :lol: :lol: Taka kanapka :twisted: :twisted: :twisted:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 31, 2010 22:38 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

hanelka pisze:Paciorek padł po szkoleniu, a Dulencja poszła do kuchni, szykować jedzonko zmordowanemu chłopakowi :1luvu:


Pańcia rączym kłusem popędziła do kuchni napełniać Paciorkowy brzuszek :lol:

Jedzonko już dawno się trawi w Paciorkowym brzuszku :mrgreen: :mrgreen: To właśnie dlatego Gucior próbował popełnić samobójstwo... Bo Guć dla wołowinki zrobi wszystko, pomimo tego, że nażarł się do granic możliwści :roll:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 31, 2010 22:38 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Dulencja pisze:Paciorek odsypia szkolenie :wink:

Obrazek

Jak wiadomo, sen jest najlepszą metodą na utrwalenie się śladów pamięciowych!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie sty 31, 2010 23:05 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Dulencja pisze:Gucio właśnie próbował popełnić samobójstwo, usiłując Paciorkowi wyjąć mięsko z miski, kiedy ten jadł :roll: Pacior tego nie nawidzi, więc Gucio ledwo uciekł z życiem :wink:


Niech Guć lepiej uważa, żeby mu się limit kocich żywotów za szybko nie wyczerpał :wink:
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie sty 31, 2010 23:12 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Tajemniczy Wujek Z. pisze:
Dulencja pisze:Gucio właśnie próbował popełnić samobójstwo, usiłując Paciorkowi wyjąć mięsko z miski, kiedy ten jadł :roll: Pacior tego nie nawidzi, więc Gucio ledwo uciekł z życiem :wink:


Niech Guć lepiej uważa, żeby mu się limit kocich żywotów za szybko nie wyczerpał :wink:


A powiedz mu to osobiście :wink: 8) Jak również to że szybkie przeloty przed Paciora paszczą są ok, dopóki przelot szybszy niż kłapnięcie :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Całe szczęście, że Guć leci za Lijonem, a ten ma wprawę :ryk: :ryk: :ryk:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 31, 2010 23:28 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Dulencja pisze:Całe szczęście, że Guć leci za Lijonem, a ten ma wprawę :ryk: :ryk: :ryk:

Byleby tylko długi ogon Lijona nie okazał się za długi :ryk:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, MB&Ofelia i 141 gości