Maryla pisze:Beata, do sprawdzenia czy to FIP to by sie USG przydało porządne
tylko czy bedziesz chciała go męczyć?
to nie ma sensu - bo przeciez leczenie i tak sie nie zmieni... poza tym doktor Iza ma racje - skoro on traci bialko przez mocz (a u niego te 38 bialka to juz spory bialkomocz), to wyniki krwi naturalnie nie sa zrownowazone
nie zdazylam podac mu Famidyny, dopiero dzis po poludniu ja odebralam
wrocilam do domu na ostatnie podrygi wymiotow - wszystko, wlacznie z wczorajszym kurczakiem
w lecznicy dostal plyny, cerenie i b12 (byl tak slaby, ze cerenie poczul dopiero jakies 5 minut po podaniu i zrobil akcje skokowa po lecznicy

)
jak nie bedzie gorzej, to w poniedzialek/wtorek sprawdzamy ponownie krew
jest bardzo slaby

lezy jak szmatka i tylko biala koncoweczka ogona sie rusza...
pani doktor mowi, ze sprobujemy jeszcze troche zawalczyc
jeszcze jedna rzecz - moze komus kiedys sie przyda...
doczytalam gdzies w necie i doktor Iza potwierdzila, ze przy wysokim moczniku i kreatyninie, poniewaz nerki nie sa w stanie obrobic, organizm wydala wszelkimi mozliwymi drogami - np rowniez przez dziasla i sluzowki
bardzo mozliwe, ze te jego powtarzajace sie zaglucenia ostatnio to bylo wlasnie to - niby polepszalo sie po antybiotyku ale na bardzo krotko
ja w kazdym razie jesli u ktoregos kota sie podobnie zadzieje, natychmiast bede robic badania krwi...