Julka (2009) i Romek (2011) - wspólny dom i wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 19, 2010 8:01 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

Szybciutko wracaj do formy malutka :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt mar 19, 2010 8:24 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

Witam! :D

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pt mar 19, 2010 15:23 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

Kota ukradła mi dziś z talerza kawałek gotowanego ziemniaka. Uznałam to za "szok pooperacyjny" i pomyślałam, że pewnie go zaraz gdzieś porzuci, a ona zjadła go i wróciła po więcej! Nie zaszkodzi jej? Zjadła ok. 1x1 cm.
Ona jest strasznym żarłokiem, a w ogóle tego nie widać. Wczoraj u weta była ważona - 2,2 kg.

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Pt mar 19, 2010 18:14 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

Juleczka jest śliczną , drobną koteczką.Widziałam! Szybko wracaj do formy koteczko. :1luvu:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Sob mar 20, 2010 9:49 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

Mała dostała dziś antybiotyk. Ranka jest ładna, oglądam ją 2 razy dziennie, nie widać by działo się z nią cokolwiek niedobrego. Kiciulka właściwie nie interesuje się łysym brzuszkiem.

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Wto mar 23, 2010 17:12 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

Ziemniaki, marchewka, seler i pietruszka warzywa szczególnie takie z rosołu,
są najlepsze :P
Wracaj szybko do formy.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro mar 24, 2010 6:44 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

Haker1 pisze:
Wracaj szybko do formy.
Haker

Dziękujemy. Forma wróciła na dobre, zachowanie (i samopoczucie chyba też) koty jest w 100% takie jak przed zabiegiem :D

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Śro mar 24, 2010 10:51 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

To gratuluje! :D

Polcia niestety ni e :(
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Śro mar 24, 2010 11:45 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

maggia pisze:To gratuluje! :D
Polcia niestety ni e :(

Madzia, biegne na Wasz wąteczek, znów nie dostawałam powiadomień :(

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Śro mar 24, 2010 13:48 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

Fajnie Juleczko że już dokazujesz. Wiedziałam, kto dobrze zrobi ten niemiły zabieg. :lol:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pt mar 26, 2010 7:44 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

Wczoraj dorwałam brzuszek, obejrzałam i jest naprawdę cudny. Ranki w sumie prawie nie widać, wygląda jak ślad po czymś robionym 100 lat temu, a nie zaledwie przed tygodniem 8O . A najbardziej rozkoszne są włosy odrastające na gołym brzucholu - po prostu CUDO :lol:
Tak się bałam, że rozliże, albo uszkodzi skacząc. A ona skakała, biegała, nie chodziła w ubranku, a mimo to zagoiło się na medal - chyba mamy szczęście.
Załączam brzucholec:

Obrazek

Obrazek

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Pt mar 26, 2010 10:28 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

śliczny brzuchol! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Polcia też by tak miała, gdyby sobie porządku nie zrobiła. :?
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pt mar 26, 2010 12:56 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

Tak z ciekawości u kogo robiłaś serylkę?

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pt mar 26, 2010 16:24 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

Haker1 pisze:Tak z ciekawości u kogo robiłaś serylkę?

Poznań, "Na polance", dr. Katarzyna Marciniak.

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Pt kwi 09, 2010 8:12 Re: Nasza mała koteczka - JULKA :)

Jeśli ktoś tu zagląda, bardzo proszę o rady, jak oduczyć kotę gryzienia i drapania. Walenie kijem bejsbolowym po głowie odpada, choć czasem mam na to szczerą ochotę :lol:
Sytuacja wygląda pewnie podobnie jak z innymi młodymi kotami - gryzienie i drapanie wszystkiego i pod każdym pretekstem. Z podartymi firanami już się pogodziłam, ale zniszczenie dywanu kupionego 2 tygodnie temu boli mnie okrutnie; pazury prują mi po nocach wykończenie i zaraz będzie wyglądał, jak szmata, a jest taki ładny... Do tego kota wręcz uwielbia rzucać się :!: na mnie DLA ZABAWY z pazurami i zębami np. na ręce, na głowę, na nogi gdy przechodzę obok niej. Tylko, że mnie to nie bawi, bo ciągle wyglądam, jak gdybym się cięła jakimś nożem. Wobec innych tak się nie zachowuje, tylko ja jestem obiektem drapania i gryzienia; przed mężem mała czuje respekt, a wobec córki jest raczej delikatna. Czy to jakieś moje błędy wychowawcze? :roll:

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], zuzia115 i 385 gości