rybcie pisze:Czy jeżeli testy FIV/FIP wyjdą ok, to myślicie, że poza kuwetą i miskami - kociaste będą mogły przebywać we wspólnym pomieszczeniu?
Przepraszam - FIP czy FELV (czyli - białaczka)?
Moderator: Estraven
rybcie pisze:Czy jeżeli testy FIV/FIP wyjdą ok, to myślicie, że poza kuwetą i miskami - kociaste będą mogły przebywać we wspólnym pomieszczeniu?
Kot. Nie dla idiotów!
ide spac w błogostanie


Sis pisze:testy FIV/FELV są łączone i chyba o nie chodzi? bo test na FIP to inna bajka i ten jest mało miarodajny (nie stwierdzi FIPa).
Georg-inia pisze:troszkę się dziwię, że panna nie została od razu odrobaczona... nie wygląda na chorą chyba?
a tak, to jeśli odrobaczycie ją dopiero za tydzień i testy na lamblie też dopiero za tydzień (o ile są wskazania ku takiemu testowi) - to przecież będzie musiała biedulka siedzieć w izolacji jeszcze przez czas wyłażenia robali i leczenia...
rozumiem, że testy FelV/FIV zostały odłożone, żeby dziewczynki nie stresować zaraz po wyjściu ze schronu pobieraniem krwi, ale reszta?...?


. Nawet siedzenie w łazience to i tak komfort bycia w domu - spokojnym, przytulnym, bezpiecznym, ze swoimi "ludziami".
. TŻ-a też ma takiego, jak się patrzy 
pisiokot pisze:Mina jest pod opieka dr Ewy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości