Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Dziś musiałam wstać wcześniej, bo bolida do mechanika odwiozłam. Jeszcze nie wiem, czym mu zapłacę, ale to szczegół :roll:

Dlatego futra z rana nie wymiziane należycie i z pewnością popołudniu będą obrażone, chyba, że pyszne (kocie kabanoski z Lidla) przyniosę.
A swoją drogą nie wiem, jak można przez 6 lat jeść suche żarcie o takim samym smaku i tak w kółko :mrgreen:

. Nie dziwota, że rzyga, też bym sie porzygała - na sam widok.
Dobrze, że pogoda jeszcze jako taka, bo jak mi przyjdzie przez dwa dni na własnych osobistych nogach chodzić, to przynajmniej nie leje :ok:

Muszę pracować dziś ostro , więc się odmeldowuję

Moje za te kabanoski (szczególnie indycze bodaj) dałyby sobie irokezy narobić :mrgreen:

Co sie w autku spsuło ? :roll:

Za niziuteńki rachuneczek a najlepiej tekst mechanika PaniZłotaWszystkoWPorządkuJenoSięNasadkaCzegośTamObsunęłąAPozaTymAutkoPierwszaKlasa :ok:

Z kolei moja Seniorka po sterylce utyła od tych puszek i suchego, ona też je mięsko, od razu schudła, i taki zarys mięśni się pojawił, a brzuch zginął, bo tak to wyglądała jak taka napomopowana, i też rzygała, więc z tego wniosek, że najzdrowsze jest surowe mięsko, ewentualnie lekko podgotowane, ja poza tym jem często ryby, ponieważ nie jem mięsa, więc co raz i rybę zjedzą albo gotowaną albo świeżą, najlepiej smakuje podczas patroszenia ikra i mlecz rybi, no i o dziwo po mięsie i rybie nie rzygają, a tak jak pisałam problemy z sierścią, drapanie, lekarz mówił że może to atopowe zapalenie skóry, ale pcheł nie było, więc teraz wiem i polecam wszystkim podawanie surowego i od czasu do czasu dobre chrupki, efekt murowany, :ok:

Robisz te mieszanki z watku barfowego i dodajesz suplementy?

Kabanoski moje uwielbiaja tez. Lilly na poczatku tego wcale nie znala a teraz chodzi za mna i zebra. W ciagu noszenia kolnierza daje jej nawet dwa, zeby w ogule cos zjadla... :oops:

Właśnie, Kocia Lady - mięso surowe i owszem najlepsze, ale pod warunkiem, że suplementowane! Bo krzywdę możesz zrobić... :roll:

jasdor to Ty masz kocie ideały,jakby tak moje chciały chociaż pół roku jeść te same chrupki to miałabym święty spokój i mniej do myślenia co ty teraz gadom kupić żeby zasmakowało

Kiedyś miałam darmowe próbki RC dla sterylizowanych to bardzo im smakowało,potem zamówiłam 400g tych chrupek też wciągnęły śpiewająco to już pewna swego zamówiłam 2kg i stoi do tej pory ,bo się paskudom odwidziało,no chyba ,że zmieszam z innym rodzajem royala to coś tam łaskawie zjedzą,zastanawiam się czy Kaziowi można taki chrupek troszkę dać,bo on jeszcze przed zabiegiem

Moja Tosia też jedynie surowym mięskiem nigdy nie rzygnęła :mrgreen:

Jak tu fajnie :piwa:

Odkurzyłas i zobacz jak frekwencja od razu :wink:

A dziewuszki masz zajerzyste doprawdy a już wkomponowane w rzeźbę - powalają :1luvu:

A meldować na nowo sie nie będe bo jestem od początku - O :mrgreen:

Nawet brak mojej obecności (pracuję :evil:

) nie przeszkadza w wizytach tych i tamtych.
Witam AYO, witam Szejbal - serdecznie w naszych progach .

Psiamo - w autko sprzęgiełko poszło, linki to wymienionego, dwie uszczelki do czegoś tam i przewód hamulcowy do wymiany. No i tłumnik na sznureczku, to pewnie też dospawać coś by trzeba. Kasy mam 0 i kombinuję co by mu powiedzieć , żeby jakąś prolongatę, albo co :mrgreen:

Kombinowałam, co by na surowe się przestawić, ale ciągle nie mam czasu, żeby tak do końca poczytać, przygotować, a Malutka to by i tak nie jadła.
Po sterylce, jak Kośkę próbowałam przestawić na chrupy dla sterylizowanych, to dwa dni nie jadła, a wzrokiem takiem na mnie patrzyła żałosnem, żem zmienkła i normalnie kotu jeść dałam jak się należy :mrgreen:

A to jest wczorajsza Kosia, bardzo zadowolona, że jej podwiązkę pod brodą założyłam

A to jest specjalnie dla mnie zdjęcie zrobione przez syna podczas pobytu w Grecj

Specjalnie zostałam w pracy po pracy, żeby doczytać wszystko, bo nie mam netu wieczorem. Tak, że Zegnam miłe ciocie :piwa:

a Wy się tu gośćcie jak u siebie.

jasdor pisze:
.

I ona tak bez protestów?

Mojemu rudiemu raz założyłam po zakropieniu karku advocate to zdjęłam szybciej niż założyłam tak się kot targał - myślałam, że się powiesi :roll:

Naprawde fajnie cicho siedzi. Ja potrzebowalam akurat pol godziny, zeby Lilly kolnierz zalozyc. :roll:

Szejbal pisze:Właśnie, Kocia Lady - mięso surowe i owszem najlepsze, ale pod warunkiem, że suplementowane! Bo krzywdę możesz zrobić...

aha ale te suplementy to można też gotowe podawać?? bo nie mogę tam wszystkiego wyczytać jest chyba gotowy preparat jako suplement??

Kocia Lady pisze:
Szejbal pisze:Właśnie, Kocia Lady - mięso surowe i owszem najlepsze, ale pod warunkiem, że suplementowane! Bo krzywdę możesz zrobić...

aha ale te suplementy to można też gotowe podawać?? bo nie mogę tam wszystkiego wyczytać jest chyba gotowy preparat jako suplement??

Gotowy preparat to np. Felini Complete.
Ale gdzie "tam" wyczytać"?

http://www.zooplus.de/shop/katzen/katze ... arf/139342 Toto to jest. Na polskiej stronie to tez jest.

chodzi mi o ten wątek Barfowy, tyle tego jest, że nie mam kiedy tak przysiąść i wszystko doczytać...a witaminy i minerały suplementuję moim kotom a jakże..

SecretFire pisze:http://www.zooplus.de/shop/katzen/katzenfutter_ergaenzung/rohfuetterung_b_a_r_f/supplemente_barf/139342 Toto to jest. Na polskiej stronie to tez jest.

wiem o tym suplemencie o tym akurat doczytałam,...ale w każdym razie ta dieta Barf jest najzdrowsza ...

Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Kto przegląda forum