aga9955 pisze: Wyjasnila sie sprawa budki ktora zostala na tarsie po Misi ktora spala w niej w zeszlym roku (a spi teraz u mnie na kanapie). Mianowicie Jas nie chce do niej wlazic bo : uwaga !!!! jest za gruby i za male jest wejscie do budy....![]()
Jest tak duzy ze dupa sie nie miesci (latem bylo ok) wiec musimy wypilowac wiekszy otwor wejsciowy
![]()
![]()
No tak, utuczyła biednego kota, a on teraz biedak marznie


Proszę brać i wycinać otworek większy, coby się Jasiowa doopka zmieściła, natychmiast

No, i żeby mi to ostatni raz było
