Lesio... Malutki i reszta bandy.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 17, 2008 20:52

nie mogę nic doradzić,co do leczenia Bodzia(bo jestem hmmm...lajkonik :oops: )
Moge jednak trzymac mocne kciuki żeby wyzdrowiał..
Obrazek***

Magic.b

 
Posty: 658
Od: Sob lip 19, 2008 17:37

Post » Śro gru 17, 2008 20:55

Iza, wiesz, że kciuki trzymam. Myślami jestem z Wami.
Jeśli jakkolwiek mogłabym Ci pomóc, daj znać.

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 18, 2008 8:01

Wczoraj byla kupa,wzorcowa.
Obejrzalysmy ja komisyjnie z Anka i Ania36.
Nastepna kupa pojdzie do badania.
Za to wrocily wymioty. Wymiotuje suchym id, za to nie chce jesc mokrego, ledwie podziumdzia i odchodzi od miski. Jest ospaly, przesypia cale dnie z godzinami wyrwanymi na zastrzyki i kroplowki.

W domu maly szpital. Kroplowki pozawieszane na lampach, Mlody z tem 38 w lozku, Bodzio usilujacy zjesc welfron, Lesio robiacy po katach, smierc ciapkota Piotrusia i oskarzenia, nagla smiarc ciapkota Paczusia i ogromny smutek, ze nie potrafilam zrobic nic wiecej dla niego, telefoniczne awantury mojego ex, ze specjalnie spowodowalam chorobe mlodego aby zatrzymac go sobie na swieta, problemy mieszkaniowe, finansowe.
Troche za duzo jak na taka mala glowe.

Za chwile kolejna kroplowka. Pozniej z Mlodym do lekarza po zaswiadczenie, ze dziecko nie moze leciec w tym stanie. Bez tego zaswiadczenia bede miala pieklo i sprawe w sadzie rodzinnym. Kiedys juz tak bylo.
A ja chcialabym tylko troche spokoju, zdrowia dla mojej rodziny bo nie mam juz sily.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 18, 2008 8:08

Iza, trzymaj się. Wiem trochę co czujesz.
Siostra na Święta wraca do domu, do Niemiec. Psotuś w drugim pokoju, więc będę musiała się rozdwoić. I nikt normalny nie chce zadzwonić w sprawie dziczków - same oszołomy mi d... trują :roll: a wujek chce, żeby kotkę wypuścić, tylko kociaki zostawić :cry:

Ściskam bardzo mocno!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw gru 18, 2008 9:06

Izulka, jestem...
Wzorcowość kupy potwierdzam :) .

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 18, 2008 9:43

Zastanawiam się nad tą kupą. Owszem, są wymioty, ale kupa wskazuje, że jednak pokarm jest przyswajany i trawiony w tej chwili. Bo kupa całkiem okazała, o smrodku takim naturalnym, nie jakimś dziwnym, zgniłym czy cóś. to chyba jednak dobry znak.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 18, 2008 9:54

Iza, trzymaj się. Tak niesty czasami bywa, szczególnie pod koniec roku wysypuje się worek z nieprzyjemnymi prezentami :? . Ale wierzę, że wszystko się wyprostuje i będzie ok.
Ściskam mocno :wink:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 18, 2008 9:55

A może zmienic mu te id na intestinal royalowski? Mój Dinka po hillsie miał sensacje... :?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw gru 18, 2008 9:59

Ewik pisze:A może zmienic mu te id na intestinal royalowski? Mój Dinka po hillsie miał sensacje... :?

wlasnie po royalowskim I/D sa wymioty, chrupki z Lesiowej puchy na karme :oops:
Dzwonilam do weta, powiedzial, ze wciskac mokre, ma jesc.

Aha, w wymiotach jest bardzo duzo klakow. Jak je rozdzielam na papierowym reczniku to pomieszane sa niestrawione chrupki i masa wlosow.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 18, 2008 10:15

Royalowski i/d? :roll:
Przecież royal nie ma i/d tylko hill's...albo mnie sie coś pozajaczkowało...tak czy inaczej doczytałam, że royalowskiego intestinala jednak nie podaje sie przy zapaleniu trzustki...a może on po prostu przy okazji sie zakłaczył? Dobrze, że kupki choć ładne...Czy jemu można podać bezopet???
Ech, Izunia...trzymajcie się, jestem z Wami, z Bodziulkiem ...już naprawdę, przed świętami pech powinien wziąc sobie wolne... :?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw gru 18, 2008 10:17

Jeżeli dużo kłaków, to może naprawdę też i zakłaczenie?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 18, 2008 10:19

Tak całe mnóstwo dobrych myśli dla Was, i cieszę się że synek zostaje z Tobą w domu, myślę, że Bodzio powoli wychodzi na prostą, nie wyobrażam sobie aby było inaczej.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw gru 18, 2008 10:19

No i wlasnie tym royalowskim intestinalem wymiotuje. Myslam, zeby mu poprawic nim kupy bo on tylko suche i suche. Okazuje sie, ze jednak go nie przyswaja.
No nic, bedziemy wpychac mokre.
Dziekujemy za cieple mysli, od razu lepiej na duszy, kiedy czlowiek wie, ze nie jest sam.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 18, 2008 10:20

Anka pisze:Jeżeli dużo kłaków, to może naprawdę też i zakłaczenie?


Tez o tym myslalam, dlatego w niedziele dalam mu bezopet.
Ale kiedy wymiotowal juz slina to klakow nie bylo.

Kupa byla jedna, ta wczorajsza, czekam na nastepna, rownie ladna.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 18, 2008 10:44

i tym razem komisyjnie ja obejrzę ;) Bodzio, spinaj poślady! Ruda nadchodzi 8)
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 389 gości