Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Do zobaczenia :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 30, 2008 9:49

Nie mozna nie kochac brzuchowywalaczki 8) Bobik, wroc! :crying:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw paź 30, 2008 10:50

JoasiaS pisze:Dawno nie pisałam wam co słychać u Tosi i Bobika. Niestety, nie mam dobrych wieści o moich buraskach... Bobik nie zjawia się na karmieniu już drugi miesiąc :-( . Być może wraz z przybyciem dwóch nowych, małych kotów do gospodarstwa, uznał, że są nikłe szanse na dopchanie się zimą do miski i ruszył tam, gdzie już raz zniknął na dłużej? Nie sądzę, by stało się to najgorsze, bo Dąbrowy są raczej bezpieczne dla kotów. Wydaje mi się, że on po prostu znalazł inny teren z, mam nadzieję, przyjaźniejszym zwierzętom gospodarstwem... :roll:

Zawsze był niezależnym kotem. Dwa lata go dokarmiałam i nigdy nie pozwolił mi się pogłaskać. Gdy tego próbowałam, zawsze się uchylał. Chciał ode mnie tylko pełnej michy, a ja starałam się to szanować. Z przyjemnością patrzyłam jak myje się po jedzeniu, a później zaprasza Tosię do zabawy :-) . Jest mi smutno, ale pogodziłam się już z myślą, że nigdy więcej nie zobaczę ich razem. Dzisiejszy wpis to właściwie takie moje pożegnanie z tym sympatycznym buraskiem. Trzymaj się, Bobiku. Gdziekolwiek jesteś, bądź szczęśliwy :-)
Obrazek


Odkąd zabrakło brata, Tosia bardzo się do nas przywiązała. Teraz jesienią, gdy przyjeżdżamy na działkę bez Frodo, towarzyszy nam cały czas. Ubiegłej niedzieli sadziła ze mną wiosenne cebule. A gdy usiadłam na chwilę w słońcu, rozłożyła się obok i zajęła pielęgnacją puszystego futerka :D :
Obrazek
Obrazek

Gdy zamieszkamy na stałe w Dąbrowach, myślę, że ona zrobi wszystko, by się do nas przeprowadzić. Uznaliśmy z Michałem, że jeżeli Kropka zechce ją zaakceptować na swoim terenie, to pewnie damy jej dom. A jeżeli nasza szylkretowa awanturnica kategorycznie nie zgodzi się na powiększenie stada, to będziemy Tosi szukać domu. Ona jest niezwykle przyjacielską kotką i zasługuje na lepszy los, niż ten, który teraz ma. No powiedzcie same, ciotki, czyż można jej nie kochać? ;-)
Obrazek


Obrazek Bobiku bądź szczęśliwy tam gdzie jesteś Obrazek

Tosia jest przesłodka - na pewno nie można jej nie kochać Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw paź 30, 2008 15:13

Pa pa Bobiku :( będziemy tęsknić razem z Tosią...
Tosia :1luvu: i te czarne "rękawiczki" :love: :love: :love:

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw paź 30, 2008 15:28

Burasy są fajooowe 8)
Bobiku, a może Ty tak jak Włóczykij ... tylko nie wiosną, a jesienią, ruszasz w świat ? :P

Jestem pełna podziwu dla kociej-pozycji-leżącej-z-brzuchem-do-góry, jak one równowagę na kręgosłupie utrzymują ? 8O :roll:
Czarna maupa potrafi tak zasnąć, czasem jeszcze robi 'supermena' wyciągając do przodu i trochę w górę, przednią łapę. Lubi też tak leżeć obserwując np. co się dzieje w TV :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw paź 30, 2008 20:46

A może włóczęga Bobik jeszcza zawita w Twoich stronach.

Tosia ma piękne czarne stopy :P
Obrazek
"Jeśli powiedzą nam – chcecie za wiele –
jasne, że tak, chcemy za wiele, chcemy więcej, chcemy osiągnąć wszystko"

AKowiec

 
Posty: 823
Od: Wto cze 26, 2007 9:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 31, 2008 7:17

1. :twisted:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt paź 31, 2008 8:34

2. :evil:
Czarne łapki są zniewalająco nieziemskie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bobik... ja jestem pesymistką... mam nadzieję, że on jest cały i zdrowy :crying:
Obrazek
Mruczę wiec jestem...
Obrazek Obrazek

MonikaG

 
Posty: 886
Od: Sob maja 06, 2006 12:27
Lokalizacja: NYC

Post » Pt paź 31, 2008 8:59

3. :P
ObrazekObrazek

olaxiss

 
Posty: 762
Od: Pt lip 06, 2007 17:15
Lokalizacja: kielce

Post » Pt paź 31, 2008 9:00

:lol:
ObrazekObrazek

olaxiss

 
Posty: 762
Od: Pt lip 06, 2007 17:15
Lokalizacja: kielce

Post » Pt paź 31, 2008 9:13

bry :)
choć chyba powinnam zgodnie z tradycją tego wątku napisać: WRRR :twisted:

Przyszłam się tylko przywitać i lecę na próbę generalną 8)

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt paź 31, 2008 9:37

Dookoła chryzantemy i znicze, Gosia biegnie na próbę generalną Requiem. Cóż mogę dziś wpisać?

Pamiętam, Ruda [*]
Obrazek

Pamiętam, Piraciku [*]
Obrazek

Cały czas jesteście w moim sercu, moje kotuchy kochane :1luvu:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt paź 31, 2008 9:42

Się refleksyjnie zrobiło :roll:

Lubię to bardzo polskie 'święto' ... a najbardziej wieczorny spacer po najstarszym cmentarzu w Łodzi. Kiedyś, zanim wynaleziono nowoczesne, małodymne świeczki, do kolorów jesieni i palących się zniczy dołączony był specyficzny zapach i dym się unosił ze zwykłych lampionów. Jak dobrze, że hallowen jakoś się u nas nie przyjęło :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pt paź 31, 2008 9:44

Myszeńk@ pisze:Lubię to bardzo polskie 'święto' ... a najbardziej wieczorny spacer po najstarszym cmentarzu w Łodzi. Kiedyś, zanim wynaleziono nowoczesne, małodymne świeczki, do kolorów jesieni i palących się zniczy dołączony był specyficzny zapach i dym się unosił ze zwykłych lampionów. Jak dobrze, że hallowen jakoś się u nas nie przyjęło :roll:

Mam dokładnie to samo. Lubię ten dzień i cmentarz wieczorem :)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt paź 31, 2008 10:01

Obrazek

:roll:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt paź 31, 2008 10:06

Piękna świeczuszka, Marcia. Dziękuję za nią :)

Ale nie chciałam dzisiejszym wpisem wywoływać tu wirtualnych światełek.
Umówmy się, że dziś to jest taki mój prywatny wpis, który nie wymaga komentarzy i zostawmy ten wątek samemu sobie do poniedziałku :)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 31 gości