Celina - aklimatyzacja continuum

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 02, 2024 23:36 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Uwielbiam te opowieści z życia z Celinką. :) Wyobrażam sobie jak Ci pomagała przy tych aroniach. Szkoda że się nie udało żadnej kuleczki nadziać na pazurek :roll:

Silverblue

 
Posty: 5961
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 03, 2024 19:04 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Wielka trójkolorowa mucha na siatce 8O
Obrazek
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11027
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro wrz 04, 2024 19:11 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Hana pisze:Wielka trójkolorowa mucha na siatce 8O
Obrazek


8O 8O 8O Na taki okaz insekta trzeba mieć packę jak szpadel!!!

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11535
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro wrz 04, 2024 21:49 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Jaka packa, jaki szpadel?? :strach:
To była przecież Celinka w przebraniu. :love:

Dzisiaj znów z Celinką płukałyśmy i skubałyśmy aronię. Kocia mniej się angażowała niż poprzednio. Owszem siedziała i patrzyła, ale łapki moczyła już bardzo bardzo oszczędnie. Widocznie futerko było dla niej ważniejsze niż pomaganie mi w kuchni. :wink:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11027
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro wrz 04, 2024 21:51 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Zabierz się za coś innego, a nie nudzisz kota ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88325
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro wrz 04, 2024 23:49 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Oj jaka mucha, to przepiękny kolorowy motyl :1luvu:
A Zuza ma rację, no ile się można w aroniach babrać, Celince się już znudziło i chce czegoś innego, może coś ugotować, może ciasto by Ci pomagała zagnieść? :lol:

Silverblue

 
Posty: 5961
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 06, 2024 20:00 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

zuza pisze:Zabierz się za coś innego, a nie nudzisz kota ;)

Zabrałam się. Przypadkiem. W środku nocy. :twisted:
Przebudziłam się i poczułam, że Celinka śpi obok mnie. W dobrej wierze, nie patrząc, wyciągnęłam rękę, żeby kota głasnąć...
Nie wiem jakiej części kota po ciemku dotknęłam, ale kota obudziłam i wystraszyłam. 8O
Celinka poderwała się na równe łapy, odbijając się niestety od mojej dłoni. Zabolało. :(
Zadrapania i "dziurki" niewielkie, ale będzie i siniak, bo Celinka odbiła się od mojej żyły w nadgarstku.

Przeżyję. :201461
Ale głaskać przez sen prędko nie będę. :mrgreen:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11027
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt wrz 06, 2024 20:07 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Silverblue pisze:Oj jaka mucha, to przepiękny kolorowy motyl :1luvu:
A Zuza ma rację, no ile się można w aroniach babrać, Celince się już znudziło i chce czegoś innego, może coś ugotować, może ciasto by Ci pomagała zagnieść? :lol:

Oj, żeby ona samodzielnie ciasto mi upiekła... :201461
Ja o cieście pomyślę dopiero gdy się ochłodzi. :piwa:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11027
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt wrz 06, 2024 20:20 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Ops. Zupełnie inne atrakcje miałam na myśli!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88325
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt wrz 06, 2024 21:29 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Ach Celina, Celina .. gospodarna z ciebie dziewczyna :mrgreen: Przygotuj składniki, zaproś ją do współpracy a zobaczysz jak chętnie zagniata :ryk:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11535
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt wrz 06, 2024 23:09 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Niezłe nocne atrakcje :kotek: Musiała Celinka mocno spać i się wystraszyła. A Ty na pewno od razu się wybudzilaś na amen. Z tego wszystkiego to już chyba lepsze te aronie jednak :wink:

Silverblue

 
Posty: 5961
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob wrz 07, 2024 11:19 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

zuza pisze:Ops. Zupełnie inne atrakcje miałam na myśli!

Staram się wymyślać różne atrakcje. :smokin:
Wczoraj miałyśmy łapanie maleńkich muszek na suficie. :)
Wieczorem do mieszkania wlatuje bardzo dużo muszek, które potem gromadzą się na suficie wokół zapalonego żyrandola. Celinka dała mi sygnał - rozsiadając się na stole ze wzrokiem wbitym w sufit - że pora przystąpić do akcji.
Wymyśliłam zatem narzędzie łapiące: wzięłam małą szczotkę i owinęłam ją papierową taśmą malarską, klejącą stroną na zewnątrz. Po czym wlazłam na krzesło i pac-pac pacałam po suficie wyłapując kolejne fruwające kropki.

Moje wczorajsze (niewielkie w końcu) nocne zadrapania goją się prawidłowo. Znalazłam w domu żel stomatologiczny :ryk: Orthosept Red Classic (świetny do leczenia stanów zapalnych dziąseł i błon śluzowych) i stwierdziłam, że będzie akurat do posmarowania kocich zadrapań na ręce. :)
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11027
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Sob wrz 07, 2024 11:53 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Hana pisze:(...)
Wymyśliłam zatem narzędzie łapiące: wzięłam małą szczotkę i owinęłam ją papierową taśmą malarską, klejącą stroną na zewnątrz. Po czym wlazłam na krzesło i pac-pac pacałam po suficie wyłapując kolejne fruwające kropki.
(...)

Chyba szybciej byłoby odkurzaczem. Tylko potem trzeba zatkać otwór w odkurzaczu, żeby nie uciekły.

Wojtek

 
Posty: 27924
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob wrz 07, 2024 12:10 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Wojtek pisze:Chyba szybciej byłoby odkurzaczem. Tylko potem trzeba zatkać otwór w odkurzaczu, żeby nie uciekły.

Odkurzacz jest... męczący :wink: bo trzeba go wyciągnąć i podłączyć, a potem odłączyć i schować - ileś schyleń i przysiadów.
Poza tym hałasuje, a ja łapałam muszki o 23-ej. :P
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11027
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Sob wrz 07, 2024 17:06 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Czy Celinka była zadowolona z Twojej działalności? Doceniła ze odwaliłaś za nią kawał roboty?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88325
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 63 gości