Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - do zamknięcia

Marlenka uwielbiam te Twoje miniopowieści :1luvu:

Uśmiałam się

Super opowieść

gdzie ten Tomik opowieści?,

Cudna historyjka :mrgreen:

Hola, las Ogoniastas

Hola. Las Ogoniastaś chrapią. Ofelia w sypialni na poduszce, Mała Czarna na bocianim gnieździe drapaka. Chyba się zmęczyły pomaganiem przy sprzątaniu.

Ewcia mnie zmotywowała do zakupu pościeli. Upatrzyłam sobie dwa ładne kompleciki z kory, upewniłam się że mogę zamówić wersję z dwoma poszewkami na poduchy no i zamówiłam.
Tak wogóle, tp nie rozumiem, dlaczego komplety 160x200 są z 2 poszewkami na poduszki, a 140x200 zawsze tylko z jedną.
I tak dobrze, że sklep zgodził się skompletować dla mnie 140 z dwoma poduchami.

Marlenka, a ja mam takie pytanie od czapy - jak się uczysz hiszpańskiego? Chodzisz na lekcje czy sama coś działasz?

Ofelia wylizuje łepetynę Carmen. Ciekawe kiedy zacznie gryźć.

Ziemosław pisze:Marlenka, a ja mam takie pytanie od czapy - jak się uczysz hiszpańskiego? Chodzisz na lekcje czy sama coś działasz?

Uczę się w szkole językowej. Sama nie miałabym motywacji.
Mamy tu w Koszałkowie bardzo fajną lektorkę.

Przyślij mi ją

Padalam ze śmiechu z tych Las kotas :ryk:

Uuuuuuf! Padam na dziób.
Naprawiłam drzwi od kabiny prysznicowej.
Chyba z godzinę mi to zajęło.
A wszystko przez skubaną śrubkę, która daje się wkręcić tylko w jednej pozycji. A utrzymanie drzwi w tej pozycji wymaga trzeciej ręki.
W dodatku ustrojstwo jest na wysokości ja + 20-30 cm.
Wkręcałam stojąc na złożonej w kostkę narzucie na łóżko, złożonej w kostkę kołdrze i dwóch poduszkach. Z braku trzeciej ręki pomagając sobie stopą i kolanem.
Zapijam stres :piwa:

Od samego czytania sie zmeczyłam xD

A! Nie napisałam że zaczęło się od toalety Czarnidełka. Bo zauważyłam że z tymi drzwiami mocno nie tak jak wpakowałam Carmen do brodzika celem skrócenia pazurów i wymycia doopska. Biedactwo miała co nieco przyschnięte, pewnie jej dokuczało. No i nie bardzo mogłam te drzwi domknąć, Carmen próbowała wyleźć, Ofelia wpychała pazury od drugiej strony (akcja ratunkowa bo ja przecież Małą Czarną torturowałam :roll:

), musiałam pilnować żeby mi te drzwi na łepetynę nie spadły. Nie było wyjścia, trzeba było chociaż spróbować naprawić.
No, dopiję :piwa:

i pusiu!

MB&Ofelia pisze:wpakowałam Carmen do brodzika celem skrócenia pazurów i wymycia doopska.

dobrze, że wszyscy żyją

MalgWroclaw pisze:
MB&Ofelia pisze:wpakowałam Carmen do brodzika celem skrócenia pazurów i wymycia doopska.

dobrze, że wszyscy żyją

Czemu w sumie obcinasz jej pazurki w wannie? Nie jest to niewygodne?

Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VII - do zamknięcia

Kto przegląda forum