Zuzia i Pola po raz 27 ♥♥♥

aannee99 pisze:Dzień dobry

Cześć Aniu! :1luvu:

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
Myszolandia pisze:
Ewa L. pisze:Obiecane fotki
Tak Pola wykorzystuje drapaczek Zuzi.......

jaki odlot Ty dodałaś jej coś do żarcia może ?
Ewa L. pisze:A na deser obiecana tunika

fajowska,fajowska

Ewa L. pisze:
MonikaMroz pisze:Ale szczerze mówiąc ani razu jeszcze nie byłam w tym sklepie

Ja tam bywam średnio 20 razy w miesiącu

maniak zakupowy cy cóś ?

A ja jutro wracam do tzw.rzeczywistości

Dodałam , dodałam odrobinę miłości
Tunika mięciusia, milusia i super wygodna.
Dostałam na święta parę grosików i obiecałam że tym razem wydam na siebie i tak też czynie.
Ja dziś zaczynam 4 dniowy tydzień pracy. Dziś aż do 23

chyba ogrom miłości a nie odrobinę
tunika

znowu wszystkie popołudniówki masz?

coraz bardziej przekonuję sie do tego nowego żwiru, jak się lekko osypał na spód kuwety to już nie łapie (albo kuweta była niedoschnięta po myciu )
największa zaletą jest to , że koty nie wynoszą go na łapkach i jest czysto
ja kupiłam na próbę worek 7 l to możesz Ewciu też tak zrobić i go przetestować, bo lepiej samemu sprawdzić

Zobaczę do przyszłego tygodnia. Może go wypróbuję puki jeszcze mam CBE+ bo gdyby nie przypasował to lipa.

A to Ci Pola :mrgreen:

klaudiafj pisze:A to Ci Pola

Miałkoli dziś od samego rana.

Tośka miałkoliła rano,ale w końcu poszła spać

aannee99 pisze:Tośka miałkoliła rano,ale w końcu poszła spać

Marudne te nasze dziewczyny :mrgreen:

Czasem troszkę tak

Nawet w miseczce zostawiła mokre,co w jej przypadku jest rzadkością

aannee99 pisze:Czasem troszkę tak Nawet w miseczce zostawiła mokre,co w jej przypadku jest rzadkością

Pola sobie dzieli coby na cały dzień wystarczyło. Często jej Zuzia trochę podje potem ona Zuzi i tak się dzielą. :ok:

Był pan kurierro i paczuszki przyniósł - zieloną bluzkę taką bluzę i spodnie dresowe.
Teraz się ogarniam i szykuję do roboty bo czas nagli.

Ewa L. pisze:
klaudiafj pisze:A to Ci Pola

Miałkoli dziś od samego rana.

Powiem Ci moja czarno-biała też. Już się zrobiła taka męcząca że ledwo ją zniosłam. Miałkoliła-wyła od rana, więc stwierdziłam, że wypróbuję myk z jedzeniem. Nałożyłam i poszłam dalej spać - wyła nadal, ale jak głośno i upierdliwie (cierpliwości jej nie brakuje). Po jakich dwóch godzinach wstałam - nie odstępowała mnie na krok, żeby się upewnić że już wstałam na pewno i jak przyszłam do naszej salono-kuchni to pobiegła w podskokach do miski z chrupkami i jadła grzecznie :evil:

Ona chyba wyje tylko z tego powodu, że śmiem spać. Ale kiedy wstanę, ona pochrupie kulki to kładzie się spać, rozumiem że mam pełnić wartę nad spokojem jej snu?
:1luvu:

Czasami mam ochotę ją... a potem mam ochotę ją zjeść z miłości do niej, jest taka słodka :mrgreen:

Aha a Kiedy Kituś przestała miałkolić to potem zaczęła Marysia na znak "nudy na pudy"!

klaudiafj pisze:
Ewa L. pisze:
klaudiafj pisze:A to Ci Pola

Miałkoli dziś od samego rana.

Powiem Ci moja czarno-biała też. Już się zrobiła taka męcząca że ledwo ją zniosłam. Miałkoliła-wyła od rana, więc stwierdziłam, że wypróbuję myk z jedzeniem. Nałożyłam i poszłam dalej spać - wyła nadal, ale jak głośno i upierdliwie (cierpliwości jej nie brakuje). Po jakich dwóch godzinach wstałam - nie odstępowała mnie na krok, żeby się upewnić że już wstałam na pewno i jak przyszłam do naszej salono-kuchni to pobiegła w podskokach do miski z chrupkami i jadła grzecznie
Ona chyba wyje tylko z tego powodu, że śmiem spać. Ale kiedy wstanę, ona pochrupie kulki to kładzie się spać, rozumiem że mam pełnić wartę nad spokojem jej snu?
Czasami mam ochotę ją... a potem mam ochotę ją zjeść z miłości do niej, jest taka słodka

Aha a Kiedy Kituś przestała miałkolić to potem zaczęła Marysia na znak "nudy na pudy"!