Skarpeciarz i Tosia - Przeprowadzka (new teeth-new life)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 11, 2015 19:30 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Toledo - str. 66.

A'propos jogurtów, odkryłam coś, co zwie się "jogurt a la grecki ze straciatella" z kawałkami czekolady :1luvu: Aż mi TŻ zeżarł resztę zapasów, a on twierdzi, że mleka nijak nie lubi w żadnej postaci.

Dla dopełnienia opowieści wyjazdowych: gdyby kto kiedy miał przesiadkę albo czekanie na pociąg na stacji Madryt Atocha (tej samej, niestety, na której dokonano w 2004 roku zamachów terrorystycznych), to może sobie pójść pod palmę. W starym budynku stacji urządzono bowiem małą palmiarnię. Zdjęcia prześwietlone, a poza tym były jakieś targi pierdółek, ale coś tam widać.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon paź 12, 2015 16:30 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Toledo - str. 66.

ale pięknie <3
Chamstwo zawsze najgłośniej wrzeszczy, obraża, pogardza. Bo nic innego nie umie.

Belka na pokładzie - Jezebel w UK

kwiat groszku

Avatar użytkownika
 
Posty: 9754
Od: Nie wrz 13, 2009 19:15
Lokalizacja: Kamienny Krąg, Wielka Brytfannia

Post » Nie paź 18, 2015 19:08 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Toledo - str. 66.

W oczekiwaniu na Hańkową relację, kilka fotek z San Sebastián bez ładu i skałdu. Zjedli, wypili, naładowali baterie, aż jeszcze dziś 40 km na rowerze zrobiłam po południu 8O
Potem jeszcze filmik wrzucę, bo była impreza, ale byłam za trzeźwa, żeby tańczyć. Ale czekam na okazję, żeby się trochę podszkolić - no może niekoniecznie w tym tańcu :D
Jedno jest pewne, ilekroć razy jeszcze nabawię się kaca, nigdy nie przestanę uwielbiać hiszpańskiego nocnego, barowego życia :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie paź 18, 2015 19:29 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Hiszpania wciąż słoneczna

Jak pieknie :1luvu:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie paź 18, 2015 19:40 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Hiszpania wciąż słoneczna

Ano :) A jaki klimat, masa cudzoziemców, wszyscy przesympatyczni (z każdym się napić człowiek chce :twisted: )
I filmiki z imprezy :D

https://youtu.be/fFoXYjI2HUk
https://youtu.be/L-PVss8IRzM

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob paź 24, 2015 7:40 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) oraz cuda lokalnej przyrody (str

Wrócę jeszcze do misiów, a raczej do kolczyków.
ana pisze:Miś, jak miś - artystycznie przetworzony wzór-symbol firmy. Dlaczego nie?
Mnie bardziej zamurował pomysł kupowania kolczyków dla malutkiego dziecka. :wink:

Jakież było moje zdumienie, gdy przeczytałam niedawno na jednym forum wątek. Założycielka pisała, że jej mąż, bez jej wiedzy, zaniósł niemowlę do kosmetyczni na przebicie uszu. Mąż Brazylijczyk.
Męża potępiam, bo takich rzeczy się nie robi bez ustalenia z drugim rodzicem.

Ale co się naczytałam, że w Polsce kolczyki noszą tylko te przysłowiowe Dżesiki, Wanessy i Brajanki z nizin społecznych, i że to straszny obciach.

No i mnie zatkało. Bo 100% niemowląt, którym się przyglądałam dokładnie w moim życiu, miało kolczyki.
To znaczy miała właśnie córka przyjaciółki i moja malutka kuzynka z Czech (wtedy była malutka). Więcej niemowląt aż tak dokładnie nie oglądam, żeby zauważać, czy ma kolczyki czy nie, ale chyba zacznę - przynajmniej na fejsie.

Bo się zdziwiłam, że to taki potężny obciach 8O
A co Wy myślicie?

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob paź 24, 2015 8:09 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Hiszpania wciąż słoneczna

Ja zawsze wymiekam jak widze jakas wode i w dodatku bez ludzi :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob paź 24, 2015 8:35 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Hiszpania wciąż słoneczna

anulka111 pisze:Ja zawsze wymiekam jak widze jakas wode i w dodatku bez ludzi :lol:

A wiesz, że ja też.
Ostatnio pomyślałam, że muszę częściej jeździć, stanąć nad morzem ze trzy godziny i gapić się na wodę.
I to mi wystarczy do szczęścia - mogę wracać do domu.

Idziemy z TŻtem na sprzątanie świata :D

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob paź 24, 2015 16:57 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) oraz cuda lokalnej przyrody (str

Bryska4 pisze:Bo się zdziwiłam, że to taki potężny obciach 8O
A co Wy myślicie?

Zupełnie serio myślę, że to wrednie świństwo robione dziecku.
Mnie się wprost w pale nie mieści, jak można coś takiego zrobić.

Ciekawie, kiedy mamunie zaczną tatuować swoje pociechy. Pewnie wkrótce. :roll:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24748
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob paź 24, 2015 18:25 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Hiszpania wciąż słoneczna

a mnie nie przeszkadza
brak wychowania u bachorów jest stokroć gorszym obciachem niż kolczyki w uszach małej dziewczynki

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57398
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob paź 24, 2015 18:52 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Hiszpania wciąż słoneczna

Uszy sobie przeklulam wlasnorecznie w wieku lat 16 :smokin:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob paź 24, 2015 20:18 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Hiszpania wciąż słoneczna

Birfanka pisze:Uszy sobie przeklulam wlasnorecznie w wieku lat 16 :smokin:

Ja tez! I majac w pamieci mala kuzynke, zalowalam, ze mi Mama nie przeklula w niemowlectwie, bo jednak przezylam stres :twisted:

Przyjrzalam sie dzis corce znalomych (8 miesiecy), tez miala kolczyki :D

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie paź 25, 2015 0:58 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Hiszpania wciąż słoneczna

Bryska4 pisze:
Birfanka pisze:Uszy sobie przeklulam wlasnorecznie w wieku lat 16 :smokin:

Ja tez! I majac w pamieci mala kuzynke, zalowalam, ze mi Mama nie przeklula w niemowlectwie, bo jednak przezylam stres :twisted:

Przyjrzalam sie dzis corce znalomych (8 miesiecy), tez miala kolczyki :D

Mi kolezanka mamy przeklula po komunii, bo dostalam kolczyki. Pozniej wyciagnelam i mi dziurki zarosly. Jak mialam 11 sama sobie przekluwalam zaostrzonym kolczykiem. Krzywo oczywiscie. Trzy tygodnie temu bylam u profesjonalnego piercera, zeby mi poprawil uszy. Goje sie.

Najgorsze co jest, to kosmetyczki z pistoletem przekluwajace uszy. Boli, dlugo sie paprze, bo postolet po prostu rozrywa tkanke. Gdybym miala dzieci, to bym je zaprowadzila od razu do studia piercingu. To jest moment i prawie nie boli. Nie to co masakrowanie uszu samemu albo kosmetyczka z pistoletem.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11530
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Nie paź 25, 2015 14:04 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Hiszpania wciąż słoneczna

Zrobiłam dobry PR polskim emigrantom :D
Wczoraj podczas sprzątania... a w ogóle to Wam opowiem.

Mam o niecałe dwa kilometry od domu górę Ezkaba, zwaną też San Cristobal. Mieszkam tak w połowie tego osiedla u podnóża:
Obrazek

Na szczyt góry prowadzi droga, asfalt pochodzi chyba z czasów wojny domowej, bo droga figuruje jako siedemnastej kategorii, więc jej prawie nie naprawiają. Mimo to, da się jako tako po nim jeździć na rowerze. Widoki z góry są piękne, z jednej strony widać całe miasto:
Obrazek

Z drugiej - pobliskie pasma górskie i doliny:
Obrazek

Na szczycie jest fort Alfonsa XII, zwany również Fortem Świętego Krzysztofa. Jego budowę zakończono w 1919 roku ale rozwój lotnictwa sprawił, że forteca od razu stała się przestarzała.
Fort nigdy nie służył zatem jako obiekt obronny. Od 1934 do 1945 roku znajdowało się tu więzienie, w którym, gdy nacjonaliści przejęli władzę w Nawarze w 1936 roku, w kilka miesięcy znalazło się ponad 2000 więźniów, głównie politycznych.
Obrazek

22 maja 1938 roku doszła do skutku jedna z najbardziej masowych ucieczek z więzienia we współczesnej historii. Z fortu udało się zbiec 795 osobom. Jednak brak ubrań, obuwia, a przede wszystkim zły stan zdrowia spowodowany fatalnymi warunkami w forcie nie pozwolił im uciec daleko. Zatrzymano 585 więźniów, 207 zginęło podczas ucieczki. Uciekły tylko 3, któyrm udało się dostać do Francji.

Wracając do teraźniejszości: jak chcę sobie krótko acz intensywnie pojeździć na rowerze, to jadę właśnie tam. I albo po tej ulicy, albo ścieżkami, w lesie, wiewiórki, szyszki i takie tam, osiołek się czasem pasie. Niestety, po drodze wjeżdża też samochodami masa ludzi, którzy zostawiają syf. Bo kontenerów na śmieci nie ma, z tego samego powodu, dla którego asfalt się sypie.
No i jedna z organizacji rowerowych zwołała sprzątanie. No tośmy poszli - zebraliśmy 4 torby śmieci, aluminiową drabinę oraz samochodową część z plastiku o wymiarach blisko metr na metr. Babka z żeńskiej grupy rowerowej znalazła akumulator.

No i tam mnie dopadły dziewczęta z dziennika i dziś jest artykuł o sprzątaniu. Nie pamiętam, żebym im powiedziała, że jestem z Polski, za to napisałam im moje imię w całości, a nie jak się zwykle przedstawiam. I w dzisiejszym artykule jest moja wypowiedź z informacją, że Agnieszka z Polski wykazała postawę obywatelską :D Jutro dam linka, bo dziś artykuł jest okrojony.

Mam potężne zakwasy po tym sprzątaniu, ale i satysfakcję. A atmosfera w ogóle była niesamowita :)

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie paź 25, 2015 19:12 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Hiszpania wciąż słoneczna

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, Silverblue i 77 gości