NatjaSNB pisze:ab. pisze:Kot nie musi zjada zawsze do końca, tak już jest i nie trzeba się tym przejmować.
Mój Bazyl rzadko kiedy zjada tyle mokrego ile mu nałożyłam. Lekko mnie to denerwuję jak stoję, podgrzewam żeby ciepłe było a on 3 kęsy i do widzenia. Latam za nim po domu i proszę, żeby dojadł
U mnie to samo! Mokrego chyba nigy Tosia całego nie zjadła na raz. Śmiesza mnie te informacje z tyłu opakowania, że to saszetka na jeden posiłek
