Radek od rana jakby w lepszym humorze Połaził, pomarudził, a to miła odmiana ... i już nie łykał bezkrytycznie żarełka, które mu wpychałam - może w końcu przemyśli i sam zacznie jeść. Trochę smarka, więc możliwe, ze przez katar nie je sam.
o rany, dopiero doczytałam o Radku U nas na brak apetytu u nerkowego Frycka doskonale pomaga peritol (w tabletkach, nie w syropie). Mocne kciuki za Radka
Trochę fotek świątecznego, szczęśliwego Lucjana (Nikity) Hormony już widać opadły, kocurek jest spokojny i milutki Za parę dni powinien trafić do domu tymczasowego
Mam nowe wyniki Radka - mocznik spadł do 165, kreatynina do 3,6. To duży spadek Troszkę niższy potas (7,2), wątrobowe nadal ok. Czerwone krwinki juz w dolnych granicach, no ale po tylu kroplówkach i tak jest super. Stan zapalny jakby się zmniejszał, leukocyty spadły do 14tys, więc już sie mieszczą w normie.