MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

Doberek Dziewczynki :1luvu:

co u Was słychować :lol:

Dobry dzionek dziewuszki

Co porabiacie dziewczynki ? :1luvu:

Te pogody mnie wykończą. Od poniedziałku prawie codziennie jestem na przeciwbólowych. Dzisiaj mnie fatalnie głowa boli. Dobrze ze byłam w pracy krótko.

Dziewczynki dobrze

Amy co rano o 5,45 drapie mi w kołdrę i łazi po mnie żeby dać jej jeść. A Mili czeka aż wstanę i też leci od razu do kuchni. Panienki zaliczyły balkon bo w miarę ciepło jest i nie pada. Amy nie lubi na balkonie siedzieć za to Mili uwielbia szczególnie jak nie ma słońca tak jak dzisiaj. Amy natomiast woli słońce. Z zimna ucieka

Teraz polują na siebie i zaraz sie sierść posypie

Dzisiaj mam w planach sprzątanie wiec na razie mogą się kotłować, potem będzie zabronione pod karą przytulania i miętolenia na siłę

Panienki dajcie z rana Dużej trochę luzu :mrgreen:

, a nie tak od razu do "korytek" lecieć :wink:

Pogoda fatalna :evil:

Chyba wszyscy mamy jej już dość :evil:

Ale wiesz Basiu że to Amy taki żarłok. I tylko ona sie domaga jedzenia. mili zawsze czeka cierpliwie aż sie obudze i wstanę. Bo wie, ze jak mam dla niej coś dobrego to na pewno jej dam

Znikam teraz na 2 lub 3 godzinki. Będę wieczorkiem

Witajcie Kochane!

MonikaMroz pisze:Te pogody mnie wykończą. Od poniedziałku prawie codziennie jestem na przeciwbólowych. Dzisiaj mnie fatalnie głowa boli. Dobrze ze byłam w pracy krótko.

Dziewczynki dobrze Amy co rano o 5,45 drapie mi w kołdrę i łazi po mnie żeby dać jej jeść. A Mili czeka aż wstanę i też leci od razu do kuchni. Panienki zaliczyły balkon bo w miarę ciepło jest i nie pada. Amy nie lubi na balkonie siedzieć za to Mili uwielbia szczególnie jak nie ma słońca tak jak dzisiaj. Amy natomiast woli słońce. Z zimna ucieka Teraz polują na siebie i zaraz sie sierść posypie Dzisiaj mam w planach sprzątanie wiec na razie mogą się kotłować, potem będzie zabronione pod karą przytulania i miętolenia na siłę

Doberek Dziewczynki :1luvu:

ja tez prawie codziennie na przeciwbólowych :evil:

Moniś mnie te moje potworki budzą o 4 rano :evil:

żeby amciu dać bo biedne z głodu konają :evil:

Daję dzieciarni jeść i dalej idę spać bo za godzinkę dwie kotecki mają wielka potrzebę miziania i zabawy :evil:

no chyba że balkon im otworzę to mogę w miarę spokojnie pospać :roll:

agusialublin pisze:Moniś mnie te moje potworki budzą o 4 rano żeby amciu dać bo biedne z głodu konają
Daję dzieciarni jeść i dalej idę spać bo za godzinkę dwie kotecki mają wielka potrzebę miziania i zabawy

Mnie Amy jak budzi to ide se siknąć nasypie jej suchej na stoliku (choc w misce pod stolikiem stoi) i idę dalej lulu. :twisted:

Cześć Monika . Moje też od rana bardzo głodne . Strasznie po po prostu . Ale one mnie budzą demolką kuchni . :roll:

Pogoda faktycznie do d... . :evil:

barbarados pisze:Cześć Monika . Moje też od rana bardzo głodne . Strasznie po po prostu . Ale one mnie budzą demolką kuchni .
Pogoda faktycznie do d... .

Witaj Basiu

Moje nie demolują na szczęście. Ale Amy jest tak wytrwała w drapaniu kołdry przy mojej twarzy albo pacaniu mnie łapką że nawet najwiekszy śpioch by się poddał :lol:

Mili natomiast potrafi miauczeć bardzo żałośnie i po 5 minutach ma się jej dość i kotek dostaje to co chce

Moje też są mistrzyniami w żałosnym miauczeniu . :lol:

barbarados pisze:Moje też są mistrzyniami w żałosnym miauczeniu .

A czytałam o tym czubku co masz w podpisie link. Mnie sie to w głowie nie mieści. człowiek cierpi jak jego zwierzakowi cos jest a ten debil brał w adopcję kociaki żeby się znęcać. Tragedia :cry:

Na dzień dobry na forum trafiłam na ten wątek . :cry:

Wiesz , ja rozumiem , a przynajmniej się staram zrozumieć , że studenci się musza na czymś uczyć . Ale to juz pojęcie przechodzi . On się nie uczył , tylko znęcał . Dziewczyny podały adres do ,,Interwencji "{ Muszę coś ładnie napisać . Im więcej osób napisze tym większa szansa na jakieś działanie w tej sprawie . :evil:

MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

Kto przegląda forum