Rudi i Pysia IV :) Dużo fot

[Lilka Mrau]

[charm]

Nie pogoni Przynajmniej coś się dzieje, choć fotkami się nikt nie zachwycił

zachwycił, zachwycił, ale takie piękne, że za bardzo szczękę z ziemi musiałam zbierać...
cuuudne są

[shira3]

Dziękujemy za zachwyty

ale futra mają za dużo na taki upał
Loki i Salceson

U nas w domku tak gorąco nie jest, leśno-wodny klimat sprawia, że jest nawet czasem....chłodnawo

[pozytywka]

zazdraszczam
my się tu kończymy
nawet Salceson głównie leży i wygląda, jakby była chora
a rano w ogóle nie wstała i nie zaczęła demolować chałupy, żeby ktoś jej nasypał chrupek
Aż się Duża zastanawiała, czy nie trzeba będzie do weta gnać
Ale Duża też cały dzień leży i dyszy
jak wyrzucony na brzeg wieloryb
a w powietrzu sam ozon i spaliny
w takim mieście musimy zyć
ciociu shiro, nie znalazłabyś miejsca dla dwóch miłych kotów (dla kota i salcesona) w swoim wodno-chłodnym domku?
Loki

[shira3]

Jasne, że tak Dawajcie z dużą do nas

[pozytywka]

fajnie
dziękujemy
lecimy się pakować
ale Dużą zostawimy tam gdzie leży, bo za ciężka
będziemy mogli biegac po schodach z Rudim i Pysią?
Loki & Salceson

[sliver_87]

Fajny przepis na ten biszkopt. prosty sie wydaje, a powiedzcie mi jedno- może głupie pytanie- ile blatów do torta z tego wyjdzie? i jak pokroic zeby nie rozkruszyc? i nie zepsuc i poprosze tez o przepis na krem i na owoce

[pozytywka]

3 blaty
jak przekroić, spytaj wujka gugla, ja zawsze kroję na oko, dlatego wczoraj miałam blatową katastrofę
co do smaków, to zimą nasączam bardzo mocną (az gęstą) kawą i przekładam bita śmietaną (bez cukru, najwyżej łyżeczka na 0,5 l), w którą wmieszowywuję pokruszoną gorzką czekoladę (albo deserową, jak wolisz słodsze kawałki)
a w lecie nasączam owocami zmiksowanymi z odrobiną wody, przekładam bita śmietaną (niesłodką, tylko z dodatkiem śmietanfixu) - na bitej śmietanie układam truskawki, jedna warstwa bitej śmietany może być z kawałkami pokruszonej gorzkiej czekolady, z innych owoców może być jeszcze borówka amerykańska
wierzch zawsze smaruję resztą bitej śmietany, ewentualnie z dodatkiem utartej gorzkiej czekolady - wtedy nie widać niedoskonałości "polewy"
ta czekolada między blatami powinna być pokruszona, żeby chrupała w zębach, ta na wierzchu utarta
przy wersji kawowej, można posmarowac tylko śmietaną i oprószyć mielonymi orzechami

[shira3]

fajnie
dziękujemy
lecimy się pakować
ale Dużą zostawimy tam gdzie leży, bo za ciężka
będziemy mogli biegac po schodach z Rudim i Pysią?
Loki & Salceson

Pewnie, że tak A Salcesonik zamieni się w kabanoska

[shira3]

A ja dzisiaj siedzę i myślę i myślę i myślę. Jak wybrać na podstawie małego goownianego okienka z wzornika kolorów, kolor na dom, który ma być hmmmm.........no na zawsze chyba Zielony? kremowy, kawowy?żółty? Myślałam już, że wiem ale...nie wiem Ktoś ma jakieś pomysły?

[pozytywka]

na zewnątrz?
kremowy byłby ładny
(nie wiem czy praktyczny)

[shira3]

Na zewnątrz...
Chciałabym, żeby nie walił po oczach nowością......coś spokojnego< może i krem ale tych kremów jest fafnaście i kij je wie jak w realu będą trącić Wzornik jest beznadziejny http://www.ceresit.pl/kolory/

[shira3]

Takie coś też mi chodzi po głowie http://budujmy.eu/product-pol-1341-CT-1 ... 25-kg.html
Zdecydowanie nie jest moim atutem - chyba, że chodzi o koty....

[pozytywka]

strasznie skomplikowane
chyba trzeba wybrać między tym, co się podoba, a praktycznością - jak bardzo będzie się brudzić w zimie, czy jesienią, ile drzew wokół itp
no i sam kolor musi być taki, jaki lubisz, żeby ci się oczy smiały, jak do niego wracasz
(ja na przykład nie znoszę beżu, więc unikam bo mi psuje humor)

[psiama]

Shirko a jaki macie dach ? Bo ściany musza z nim współgrać
Jasne piekne ale brudzace, za ciemne znowuż posmutniają budynek.
Zielony spokojny z tego drugiego linka w sam raz, no i to kolor uspokajający , relaksujący