Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Proszę o radę!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 22, 2012 11:22 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Witajcie nasi Kochani Goście
Czasu jakby mało, w pracy zaczęły się urlopy, w ogrodzie chwaściory rosną. Wieczorami robótki zlecone, czas zachrzania w zastraszającym tempie. Wpadam czasem do Was, nie pisząc, ale odwiedzam Wasze domki :)

Dziękuję, że o nas pamiętacie :1luvu:

Dziś jestem w domu i przeżyłam chwile grozy.
Wiecie, że Batman chodzi po dachu. Rano ok. godz 4 wypuszczamy go na ogród, bo drapie po drzwiach okropnie głośno, że chce wyjść. Po jakichś dwóch godzinach, ponieważ nudzi mu się na polu samemu, chce wejść do domu. Drzwi i taras zamknięte, więc wyskakuje na pergolę, potem na dach i drapie w okno naszej sypialni. Wpuszczamy go przez okno do domu. I tak cały dzień łazi tam i z powrotem.
Dziś około godz.10 usłyszałam głośny churgot na dachu, coś się poturlikało z chrzęstem na dół. Oboje z mężem zerwaliśmy się na równe nogi z okrzykiem "Batman spadł z dachu". Pobiegłam na zewnątrz, koło domu nie leży, za siatką ogrodzeniową wielkie chaszcze, nic nie widać. Wołamy, nic. Mąż poszedł do piwnicy sprawdzić komin wentylacyjny, nic pusty. W domu osunęliśmy meble w przedpokoju, żeby sprawdzić komin od kominka, pusty. Oczywiście cały czas wołam i nasłuchuję. Wyobrażnia nasuwa mi coraz gorsze obrazy. Ubrałam gumowce, nieprzemakalną kurtkę (od rana pada deszcz) i poszłam szukać w chaszczach za ogrodzeniem. Może leży i jest nieprzytomny. Jak już się umoczyłam cała, mąż mnie woła, żebym przyszła bo Batman w domu. Przyszłam i co? Batmanek cały suchutki, cieplutki ( nigdzie nie był na polu) leży sobie na kanapie. I jeszcze się smieje!

Obrazek

Wycałowałam, wyściskałam i ochrzaniłam, że się nie odzywa jak go wołam.
Decyzja podjęta, muszę koniecznie kupić jasną narzutę na kanapę.
A to zdjęcie z lampą błyskową:

Obrazek
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt cze 22, 2012 11:38 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Oj Batmanek nieładnie tak straszyć Dużych! :mrgreen:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Pt cze 22, 2012 11:46 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

A co na to Żulian? :)
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt cze 22, 2012 11:48 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

A Król Julian I, jak zawsze spokojnie (w deszczu) pogryzał trawke przed domem :)
Zaraz będzie i jego zdjęcie.
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt cze 22, 2012 12:00 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

no chłopaki :mrgreen: nareszcie i od was jakieś wieści i jak widać się dzieje :ryk:
my też zaglądamy, ale jak was nie ma to nie piszemy do siebie :ryk:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 22, 2012 12:08 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Król Julian I

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lutro, wiesz gdzie nas znaleźć, zapraszamy w każdej chwili :)

Dinzoo witaj, ja też do Was teraz tylko szybciutko zaglądam :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt cze 22, 2012 12:11 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Julian ale się z Ciebie kocurek zrobił, już taki poważny, gotowy na wielką przygodę :1luvu:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Pt cze 22, 2012 12:11 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Julcio jak zwykle "ocean spokojności" :1luvu:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 22, 2012 17:53 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

ewka63 pisze:Król Julian I

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lutro, wiesz gdzie nas znaleźć, zapraszamy w każdej chwili :)


Wiem, wiem :). Mam nadzieję, że się mi kiedyś uda.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt cze 22, 2012 20:17 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

"Bo miłość do kota nigdy się nie kończy". Pięknie napisane
Witamy się i będziemy zaglądać.
Czytając pierwszy Twój post pomyślałam - to tak jak u mnie zawsze były psy, koty były... gdzieś obok ale w domu - nie.
W zeszłym roku namówiłam M na kocią bidę schroniskową. Zgodził się ale bez entuzjazmu, jak trafił do nas na chwilkę Gucio (miał już umówiony dt) zjednał sobie serce M dosłownie w 10 minut. I tak koty wkradły się na stałe do naszych serc.

Czytając o Batmanie to jak bym widziała naszego Stasia :D
Obrazek, Obrazek
-----------------------------------------------------------------------------------
Gdybym w sercu miasta konał w środku dnia. Co byś dla mnie zrobił? Co dla Ciebie Ja?

Iza_

 
Posty: 2340
Od: Sob paź 22, 2011 8:45
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt cze 22, 2012 20:21 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Julianek :1luvu:
Batman też :1luvu: chociaż nie powinnam dziś, edukacyjnie z powodu straszenia Dużych.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 23, 2012 10:27 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Witaj Izo cieszę się bardzo z Twoich odwiedzin. Już wszystko u Ciebie też poczytałam :)

Hejka Małgosiu, kociastym przekazałam :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Nie cze 24, 2012 19:00 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Bry wieczór :D
Batmanek :1luvu: :1luvu: :1luvu: kochany rozrabiaka
Julian :1luvu: :1luvu: :1luvu: poważny z niego kocurek
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pon cze 25, 2012 11:46 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

dobry nie mogę się powstrzymać przed wklejeniem tego
Obrazek
i jeszcze to :P
Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pon cze 25, 2012 20:46 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Cześć Karolcia :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Sigrid i 13 gości