ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))))

animalon pisze:... czekamy i się cieszymy na wieści o zdjęciach

Oj tak czekamy cierpliwie. Trzeba już oczy nacieszyć :lol:

Tylko, czy poznamy te przeurocze bąbelki ?

Cześć ciasteczka :1luvu:

No to obiecane zdjęcia :1luvu:

Moje śpiochy dwa :1luvu:

Balbińcia looka na Ptysia co ten robi :ryk:

A Ptyś leży jak dłuuuuugi :roll:

o matko i sąsiadko

Czy to rzeczywiście są nasze bąbelki ???

Troche tak jakby im się ...hm...urosło !

Aby pokazać jak "malutki" chciałam zrobić zdjęcie z moją ręka, ale mi nie do końca wyszło... palcem drugiej ręki przysłoniłam lampę błyskową i efekt dośc marny...

Tu w pełnej klasie :mrgreen:

A tu namiętnie jedzący moją dłoń

Balbinia jak zawsze Dama przez Duże D :1luvu:

Oraz Ptyś z kawałkiem mojej stopy

A teraz obiecane zdjęcia ze mną

Oczywiście zrobine tak, aby to Ptysie GRAŁY 1 skrzypce

I jeszcze raz Ptyś (troche się rozmazał, ale jest

)

I jeszcze raz :ryk:

A teraz Balbinia :1luvu:

Ponownie Balbisia (choć ciut mniej wyrazista)

I w lepszym ujęciu :1luvu:

Śliczne Wielgachne Bąble

Małgosiu, lepiej wrzucać miniatury zdjęć, bo modowie się denerwują.

Świetne ! A te wspólne ujęcia fajne :lol:

Na rekach dobrze widać, jakie z nich już potężne koty są :1luvu:

Nie wiem, co to będzie , jak dalej będą tak rosły
Ale się Animalon ucieszy, jak Was zobaczy

Jakby nie Wy to Ptyśki pewnie by już śnieg zasypał

Nie ma co gdybać

U mnie w domu zawsze się mówiło tak:

"Gdyby Babcia miałą wąsy była by Dziadkiem"

Dobrze jest jak jest i tyle :1luvu:

cos mi sie zdaje, ze Ptysiom nie tylko troche sie uroslo, ale duuuuuuuuuuuuuuuuuzzzzzzzooooooo sie uroslo :1luvu:

Widac po pysiach, ze powaznieja :1luvu:

A ta blyszczaca siersc to z witaminek czy od ciaglego miziania :ryk:

heeeej Balbinko :1luvu:

czeeeeeść Ptysiuuu :1luvu:

Ale się cieszę , że was widzę :ryk:

.... moje kruszynki, moje ciasteczka, Romeo i Julia :1luvu:

, a jakie z was olbrzymy :ryk:

Ale bym was wycałowała, ale pewnie uciekałybyście teraz ode mnie ze strachu gdzie pieprz rośnie .... wiem, wiem ... tak już jest.

Tak czy inaczej jak znajomi pytają się o "moją" kochającą się parę , to z dumą opowiadam im o nowym, szczęśliwym domku we Wrocławiu.
Maja teraz takie rozmiary , że to już nie te kruszynki co 1,5 m-ca temu... To już lwy salonowe. Fajnie, że Małgosiu zgraliście się.
A jak z zabawą? Dalej są takie chętne do szaleńst czy się troszkę wyciszyły?

Wycałuj , wytul je ode mnie .... plizzzzzzzzzzzzz :piwa:

dziewczyny i chłopaki, mam małą prośbę .... pomocy potrzebują psiaki z Bielska Białej z viewtopic.php?f=21&t=126810

A jak pomóc? Trzeba tylko kliknąć na reklamę po lewej stronie pod ikonką z psiakami http://www.schroniskoazyl.blogspot.com/

Tam brakuje dosłownie wszystkiego :cry:

jasdor pisze:8O o matko i sąsiadko
Czy to rzeczywiście są nasze bąbelki ???
Troche tak jakby im się ...hm...urosło !

no właśnie ja też patrzę i mi gały z orbit wyskakują

Kociara82 pisze:cos mi sie zdaje, ze Ptysiom nie tylko troche sie uroslo, ale duuuuuuuuuuuuuuuuuzzzzzzzooooooo sie uroslo Widac po pysiach, ze powaznieja A ta blyszczaca siersc to z witaminek czy od ciaglego miziania

Ta błyszcząca sierść to z pastowania i polerowania do połysku.Wstaje Małgosia rano do pracy,wypoleruje kotki :ryk:

Oj bardzo urosło się naszym "kruszynkom"

ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))))

Kto przegląda forum