Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 08, 2011 11:11 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

meksykanka pisze:Witam Cię Fasolko i Florciu (a czy ty troszkę jesteś zazdrosna o Florcię?)
My przy kotach ani w innych sytuacjach nie palimy (chyba żeby ognisko).
To one chyba powinny być szczęśliwe :mrgreen:

Troszkę :oops: . Bo Florka jest... no, taka jest... zacukałam się.
Fasolka :oops: :oops: :oops:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 08, 2011 11:27 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Fasoluniu kochana, ale Pani na pewno kocha zarówno Ciebie jak i Florcię... i całą gromadkę...
Wiem o tym... tylko my Duzi czasem tym najbardziej pokrzywdzownym przez los poświęcamy najwięcej uwagi, bo więcej łez się polało z ludzkich oczu na ludzkie pyszczki...
Ale, na pewno, na pewno Cię kocha, nie zapominaj o tym...
Ona po prostu ma duuuże serduszko i więcej koteczków pomieści :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt lip 08, 2011 14:38 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Florka w naszym domu jest najlepsza. I najmądrzejsza.
Duża tak mówi.Florka najdłużej żyła na podwórku. Duża mówi, że znajdzie jej zdjęcie z początków w domu, jak się Florka uśmiecha, to pokaże. Ale nie wierzyłabym dużej w tym względzie, bo na pewno nie wie, gdzie to zdjęcie jest.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 08, 2011 16:12 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Duża przyszła na chwilę po kurtkę. I zaraz sobie idzie, wróci, jak przyjdzie.
Fasolka


Wiem, po co zrobili przystanek autobusu na początku długości mojego domu, jadąc z centrum. Zainstalowali go w okolicach Wielkanocy, tuż przed świętami, kiedy to zafundowali nam nocne remonty nawierzchni. Ludzie się dziwią, bo zaraz za domem jest przystanek, od nowego dzieli go tylko długość domu z małym kawałkiem.
Ale teraz wysiadam na nowym przystanku, wchodzę na teren wspólnoty i idąc do siebie, przechodzę koło wiadomych drzwi. No i po to jest nowy przystanek.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 08, 2011 17:31 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

MalgWroclaw pisze:Florka w naszym domu jest najlepsza. I najmądrzejsza.
Duża tak mówi.Florka najdłużej żyła na podwórku. Duża mówi, że znajdzie jej zdjęcie z początków w domu, jak się Florka uśmiecha, to pokaże. Ale nie wierzyłabym dużej w tym względzie, bo na pewno nie wie, gdzie to zdjęcie jest.
Fasolka


Hm...
Tak se mysle... Chipolita siostre ukrzyzowali w Gdansku
na dzialkach... Doslownie. Pewna Pani (z Uniwersytetu Gdanskiego)
wylapala reszte rodzenstwa Ch. I znalazla im domy. Bruno zostal
u niej. Chyba jednojajowy Chipa :twisted: bo Duza moja go widziala.


Cale rodzenstwo mialo superdomy. Ale i autoimmunoagresje.
Chorowalo. Leczone. Odeszlo.

A Chipi jest. Kot Baskerville'ow? Nie szkodzi... :twisted:

Warto zyc!

Mru wspominajacy
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 08, 2011 17:33 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Może Chipi jest jakoś z Mroczkiem spokrewniony jak tacy podobni? Bo Mroczek z Pucka przyjechał do nas 8)
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt lip 08, 2011 17:49 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

caldien pisze:Może Chipi jest jakoś z Mroczkiem spokrewniony jak tacy podobni? Bo Mroczek z Pucka przyjechał do nas 8)
Badylek


8O 8O 8O

Mozliwe! :ok:

Mru

PS Ja tez z Gdanska (czy okolicy) pochodze :oops:
No... ze schroniska :evil:

Mru d. nadmorski; obecnie warminsko-mazurski
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 08, 2011 18:12 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Fasolko Duża dziś pierwszy raz spotkała kotkę sąsiadki, wygląda koszmarnie :crying:
Jest bardzo wystraszona, przeraźliwie chuda, same kosteczki i skóra.
Sąsiadka sobie odpuściła, nie łapie jej, nawet nie wystawia jej jedzonka, Duża nie może tego pojąć, jak można być tak okrutnym

Ptachu
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt lip 08, 2011 18:49 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

iwcia pisze:Fasolko Duża dziś pierwszy raz spotkała kotkę sąsiadki, wygląda koszmarnie :crying:
Jest bardzo wystraszona, przeraźliwie chuda, same kosteczki i skóra.
Sąsiadka sobie odpuściła, nie łapie jej, nawet nie wystawia jej jedzonka, Duża nie może tego pojąć, jak można być tak okrutnym

Ptachu


Nie... Nie! :strach:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 08, 2011 18:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

MalgWroclaw pisze:
MaryLux pisze:Fasolciu, czy Twoja Duża ma skrzydełka?
Inka

8O 8O 8O 8O
Nie ma.
Fasolka

To jakim sposobem lata?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 08, 2011 18:56 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Dorota pisze:
iwcia pisze:Fasolko Duża dziś pierwszy raz spotkała kotkę sąsiadki, wygląda koszmarnie :crying:
Jest bardzo wystraszona, przeraźliwie chuda, same kosteczki i skóra.
Sąsiadka sobie odpuściła, nie łapie jej, nawet nie wystawia jej jedzonka, Duża nie może tego pojąć, jak można być tak okrutnym

Ptachu


Nie... Nie! :strach:

Mru

:strach:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 08, 2011 18:58 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Ja też nie wiem co powiedzieć :(
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt lip 08, 2011 22:17 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Mru, szkoda, że nie możesz powiedzieć "warto żyć" tej kobiecie, która kotu nawet jeść nie zostawia.
Biedna kicia.
Ptachu, trzymam bardzo mocno łapki za nią.
Mru, jak to "ukrzyżowali siostrę Chipolita" :?:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 08, 2011 22:21 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

MalgWroclaw pisze:Mru, szkoda, że nie możesz powiedzieć "warto żyć" tej kobiecie, która kotu nawet jeść nie zostawia.
Biedna kicia.
Fasolka


Tak...

Niektore "byty" sa nie do ogarniecia :cry:
I maja wplyw na byc / nie byc innych!


Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 08, 2011 22:24 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Dorota pisze:
MalgWroclaw pisze:Mru, szkoda, że nie możesz powiedzieć "warto żyć" tej kobiecie, która kotu nawet jeść nie zostawia.
Biedna kicia.
Fasolka


Tak...

Niektore "byty" sa nie do ogarniecia :cry:
I maja wplyw na byc / nie byc innych!


Mru

Mój kolega zawsze mówi, że demokracja powinna być mocno ograniczona. Kiedyś mnie to złościło, ale od lat się zgadzam. :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Paula05, zuza i 71 gości