Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 11, 2011 19:51 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

pozytywka pisze:Odstąpię miejscówkę, w cholernym rozprażonym krakufffku :evil:
przecie mówiłam że biere :?

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 11, 2011 19:57 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

:mrgreen:
co to za jakieś upodobanie do upałów masz 8O - dewiacja jakowaś, ani chybi :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 11, 2011 20:38 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

U nas jak w bunkrze poniemieckim :mrgreen: Ściany chałupy grubieńkie! W dużym pokoju okno z ukosa daje trochę światla, a sloneczko mam od 8 do 9.30 rano i to plamą siegającą na 2 m od okna :cry: W upały super, ale jak się ochładza na dworze to w mieszkaniu lodowka :wink:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 11, 2011 20:58 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

lubię zimny wychów cieląt - w upale (dla mnie upał zaczyna się gdzies tak od 23 st) - zdycham i staję się - samo ZUO :evil:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 11, 2011 20:59 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Ewus, u nas dokladnie tak samo. Grube mury, ciezko sie nagrzewaja. Za to w upaly zawwsze troszke chlodniej.
Tu JJ by mnie skrzyczal, jako, ze on sie topi.. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lip 11, 2011 22:39 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Ale dzięki tym grubym murom i zimnemu wychowowi koty masz pięknie ofutrzone. :lol:
Nutka, Muza, Amber, Evo, Bonnie Blue, Demi, Goran oraz Gama pozdrawiają wszystkich.:)
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
viewtopic.php?f=20&t=137690 - Bazarek na Kotylion Viva!

mojekoty

 
Posty: 1522
Od: Pon maja 03, 2010 13:57

Post » Wto lip 12, 2011 6:39 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

mojekoty pisze:Ale dzięki tym grubym murom i zimnemu wychowowi koty masz pięknie ofutrzone. :lol:
Magda, o czym Ty gadasz? Jaki zimny wychów? Upału w chacie nie mamy, ale to też nie chłodnia miejska. Zimno tak naprawdę to jest na zewnątrz. A zimny wychów to w Konstantynowie, ale na pewno nie u nas.
Ja też bym chciała się ofutrzyć a tu nic z tego :ryk:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 12, 2011 7:23 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

z tym zimnym chowem.....hmmm... gdyby to była prawda, to Księżniczka powinna się rozebrać ;) U nas upał w chałupie, a ta dostała takiego futra, że ostatnio musiałam ją grzebieniem czesać, bo miałam obawy, że szczota nie sięga spodnich warstw futra :mrgreen:

Obrazek
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 12, 2011 7:54 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Dzień doberek :)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 12, 2011 8:48 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

No tak... W zasadzie Gama też zarosła na lato, że aż jej się dredy co chwile robią...
Nutka, Muza, Amber, Evo, Bonnie Blue, Demi, Goran oraz Gama pozdrawiają wszystkich.:)
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
viewtopic.php?f=20&t=137690 - Bazarek na Kotylion Viva!

mojekoty

 
Posty: 1522
Od: Pon maja 03, 2010 13:57

Post » Wto lip 12, 2011 11:24 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lip 12, 2011 14:08 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

A Miłek linieje i to strasznie !!!!!! Moze na jesien bedzie mial sliczna sierśc !!!!!??????? :kotek: :kotek: :kotek:
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

Post » Wto lip 12, 2011 14:35 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Popatrz... A u mnie kastraty nie linieją, za to pozostałe owszem, owszem... :ryk:
Nutka, Muza, Amber, Evo, Bonnie Blue, Demi, Goran oraz Gama pozdrawiają wszystkich.:)
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
viewtopic.php?f=20&t=137690 - Bazarek na Kotylion Viva!

mojekoty

 
Posty: 1522
Od: Pon maja 03, 2010 13:57

Post » Wto lip 12, 2011 18:30 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Bo kastraty myślą o swoim wyglądzie a nie o chuciach :mrgreen: U mnie jest tak samo. Wszystko porozbierane, a kastraty wypuchacone.
Aha a z tym bunkrem to moja mama przesadzila, fakt u niej nie ma słonca, ale za to u mnie jest od rana do wieczora. Mamy okna na inną stronę.
Ostatnio edytowano Wto lip 12, 2011 18:37 przez najmysia, łącznie edytowano 1 raz

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 12, 2011 18:33 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Dzień dobry!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Sigrid i 8 gości