Kasieńko U mnie przygotowania do popowodziowego remontu, więc prawie nie bywam na forum (i teraz króciutko) Ale już wiem o domku dla Bianeczki Cieszę się przeogromnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I o tym, że zamierzasz ratować kolejną biedę!!! Kasieńko, ja uwielbiam i podziwiam Twoje wielkie, gorące, wrażliwe serce Jak dobrze, że jesteś - i dla kotów i dla nas
Dziewuszki-to młodziutki kotek,jeszcze cienki jak szczurek(bo w sumie i chudy z niedożywienia),wąskie długie pysio,długie łapki - miziak wielki! Sierść matowa i brzydka,ale jak przyjdzie do mnie od razu będzie odpchlanie, odrobaczanie i tucz!-jajka tez pożegna! -Ariel-duch burzy ze "Snu nocy letniej"-delikatny duszek!
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz "Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"