Ptachu ['] 3. Żegnaj wspaniały kocie...

Kiepsko to wygląda, relacje między Baśką a resztą kociastych.

My od soboty mamy feliway w kontakcie.
Duża mówi, że może jej też pomoże
Fasolka

U nas feliway nie pomógł, wręcz przeciwnie Baska stała się odważniejsza :roll:

Bry,

Kurczak zagubił się przed urodzeniem, gdy dawali rozum i urodził się bez niego :twisted:

Wczoraj wieczorem Duża zamknęła Baśkę w sypialni, choć trudno to nazwać zamknięciem, bo drzwi mamy przesuwane i łatwo je odchylić. Kurczak poszedł skrobać w drzwi i próbował tam wejść, Duża kilka razy mówiła uważaj Baśka, Tomaszek na to hasło wieje w bezpieczne miejsce, miał bliskie spotkanie z Baśką. Kurczak usiadł popatrzył na Dużą, wyglądał jakby myślał, więc Duża poszła do kuchni, po chwili usłyszała wrzaski w pokoju, wrzeszczała Baśka okładając jakiegoś kota i ten biedak, którego dopadła, darł się jakby go ze skóry obdzierali, to był Kurczak.
Głupek wszedł do sypialni pomimo ostrzeżeń Dużej, naprawdę zagubił się, gdy dzielili rozumem :roll:

.

Ptachu, który nie zbliżał się do drzwi sypialni

No, oczywiście feliway pomógł się odstresować Baśce :lol:

No patrzcie biedny Kurczak poszedł konsyliacyjnie, z kobietą pogadać, ale go pobiła

Nie mógł oddać?
Ja prewencyjnie gryzę grubą w tłuściutki zadek

Albo jak mi się nudzi :wink:

Albo jak Duża mi nie da szyneczki :twisted:

Duduś
[/i]

Ptachu,
współczuję,
Principessa

bagheera pisze:No patrzcie biedny Kurczak poszedł konsyliacyjnie, z kobietą pogadać, ale go pobiła
Nie mógł oddać?
Ja prewencyjnie gryzę grubą w tłuściutki zadek
Albo jak mi się nudzi
Albo jak Duża mi nie da szyneczki
Duduś

Duduś, Kurczak to pacyfista, ona jest zupełnie bez stresowy i nawet łapy do bicia dobrze nie potrafi podnieś.
Mówię ci to chodząca pierdoła, Duża mówi na to łagodność :roll:

Ptachu

Ptachu,
To tak jak ja
Ja też jestem chodząca łagodność
Principessa
A co by nie powiedzieć, Duduś też nigdy na Dużych pazura nie podniósł
To tylko mnie wyrywa futro z pośladków :roll:

P

Ptachu, a wasza pani doc nie może dać nic Baście na wstrzymanie.
W takich warunkach nie da się funkcjonować, wszyscy się nerwicy nabawicie.
Haker

No właśnie, nie mogłaby dostawać tych trójkątnych tabletek co nasz Rudy świr kiedyś?

Biedni jesteście z tą Baśką

Gag współczujący

Ptachu, jak Misiek się czuje? Jak Ty i Kurczak?
Fasolka

Bry,

Kurczak wczoraj z Miśkiem załapał się na wizytę u doc, bo mu się zrobiło znowu coś dziwnego na skórze, tym razem między jedenastkami

.
Doc mówi, że to znów uczulenie tylko tym razem nie wiemy, na co, Kurczak jest uczulony na jakieś pyłki albo trawy i nie może wychodzić na balkon, przez niego nie mamy cały czas otwartych drzwi balkonowych latem. Odkąd ma zakaz wyjścia na balkon było już całkiem dobrze, a teraz okazuje się, ze jest uczulony jeszcze na coś innego.
Ja to sobie myślę, że Kurczak tak jak Sysunia jest uczulony na Dużych, chyba będziemy musieli ich oddać :twisted:

, tylko, kto nam będzie podawał jedzenie

?

Ptachu nadający spod łóżka.
Baśka szalała dziś rano

Ja też jestem uczulona na dużą i na Franię.
Fasolka

Ptachuuuu,

wiesz,

nie widze innej rady...

Jak Twoja Duza bedzie wiosna jechala do mojej
(z kredensem), to wez sie zapakujjj. Normalnie :twisted:

Mru

Mru, co robisz?
Fasolka

MalgWroclaw pisze:Mru, co robisz?
Fasolka

Kontroluje, zasypiajac :oops:

Mru

Ptachu ['] 3. Żegnaj wspaniały kocie...

Kto przegląda forum