Moje trzynaście łapek i cztery ogony,czyli klub bezłapków:))

Dzień dobry

Buziaczki sobotnie ślemy :1luvu:

kociczka39 pisze:Zarąbista ta poza jest,wtedy kociamber przeszczęśliwy jest

i my razem z nimi :lol:

kociczka39 pisze:

jak słodko śpi :1luvu:

bozena640 pisze:Dzień dobry

Buziaczki sobotnie ślemy

cześć Bożenko :1luvu:

Gosia dzis długo ze mną spała :ok:

trawa11 pisze:
bozena640 pisze:Dzień dobry

Buziaczki sobotnie ślemy

cześć Bożenko
Gosia dzis długo ze mną spała

Bo to taka przytulaśna kotunia jak Duffy

bozena640 pisze:Bo to taka przytulaśna kotunia jak Duffy

a teraz drze się jak nieboskie stworzenei :evil:

Tak juz od kilku dni o tej samej porze :roll:

trawa11 pisze:
bozena640 pisze:Bo to taka przytulaśna kotunia jak Duffy

a teraz drze się jak nieboskie stworzenei
Tak juz od kilku dni o tej samej porze

Ja ma codziennie o 3,30 koncert na 3 głosy :evil:

bo towarzystwo głodne :roll:

bozena640 pisze:
trawa11 pisze:
bozena640 pisze:Bo to taka przytulaśna kotunia jak Duffy

a teraz drze się jak nieboskie stworzenei
Tak juz od kilku dni o tej samej porze

Ja ma codziennie o 3,30 koncert na 3 głosy bo towarzystwo głodne

Ona ewidentnie chce wyjść na dwór, siedzi pod drzwiamii wyje.
Na szczęscie robi to z pzrerwami , no i cale szczescie ,ze taka pora :lol:

. w nocy to kiedys o 1.30 wrzeszczała, ale tylko ,zeby kuwete posprzątać :mrgreen:

. No ,ale zwykle o tej porze jeszcze nie śpimy :wink:

Gabrynia też często siedzi pod drzwiami wejściowymi i drze japę, ale na szczęście robi to wieczorem :kotek:

Witam

bozena640 pisze:Gabrynia też często siedzi pod drzwiami wejściowymi i drze japę, ale na szczęście robi to wieczorem

Kiedyś tak mielismy z Mańkiem na początku , no bo on był kotem wychodzącym ,zanim go wzięliśmy. jak mieliśmy go tylko jedengo to ubierałam go w szeleczki i wychodziłam z nim na trawkę przed dom. On raczej nie spacerowal ,tylko se leżał :mrgreen:

,a ja siedziałam obok. zabieraliśmy go tez nad Odre , tam sobie sam biegał. Jednak jak lato sie skończyło ,no to i wyjścia tez. Plakal pod drzwiami. potem wystarczyło mu samo pobieganie po schodach n astrych i z powrotem. Gdy przybyły następne koty to juz z Maniusiem przestalam wychodzic , no bo wiadomo z czwórka bym nie wyrobila :ryk:

Sihaja pisze:Witam

Hej Sihajko :1luvu:

Wiosenne pozdrowienia :1luvu:

Dostałam wiadomość z domku pewnego rudaska, któremu pomogłam znaleźć dom. Rodzina jest zachwycona, kot też. Załatwia się do... nocniczka. Kuwetę ma obok, ale skoro dwunożny kociak uzywa nocniczka, to on widać też powinien...

taizu pisze:Wiosenne pozdrowienia
Dostałam wiadomość z domku pewnego rudaska, któremu pomogłam znaleźć dom. Rodzina jest zachwycona, kot też. Załatwia się do... nocniczka. Kuwetę ma obok, ale skoro dwunożny kociak uzywa nocniczka, to on widać też powinien...

hej taizku :1luvu:

do nocniczka

, no nie wierzę :ryk:

Moje trzynaście łapek i cztery ogony,czyli klub bezłapków:))

Kto przegląda forum