Eeee tam, w marcu to jakieś takie afrykańskie truskawki były

Teraz są nasze, polskie, pyszniutkie, soczyste, słodziutkie, mięciutkie
Przypomniało mi się coś jeszcze
Byłam u przypadkowego weta niedaleko pracy po tabletki na odrobaczenie. Pan sympatyczny, wybraliśmy lek, cena ustalona, szykuję pieniądze i chcę wychodzić, a pan mówi, że jeszcze musi "kartotekę" wypełnić

Zgłupiałam. Nigdy wcześniej nie wypełniano miom zwierzakom kartotek w komputerach tylko wpisywano leki albo objawy w kociej książeczce (ewentualnie instruowano mnie co mam wpisać, jeśli książeczki nie miałam ze sobą). Jakieś nowe porządki są? Marzy mi się ogólnopolska baza danych - podaję nazwisko, adres i każdy wet widzi co moje koty dostawały, na co chorowały... Marzenia, wiem

Mam szczęście posiadać zdrowe zwierzaki, więc zawsze przed wizytą u weta jest chwila zastanowienia - gdzie są kocie książeczki zdrowia
Przy okazji Pan dowiedział się o istnieniu umaszczenia "krówka"

Uśmiał się, że wcześniej na to nie wpadł, a to określenie najlepiej oddaje sens. "Krówka" oficjalnie została dodana do bazy umaszczeń w tej lecznicy

W zasadzie mogłam zażądać gratisu za taką podpowiedź
